Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

Ja to się juz wogóle martwić zaczynam....

to jest nas już...dwie :cry:

jestem dziewczynki, kochane moje :1luvu:

byłam cały czas , jako podczytywaczka.
dziś od rana walczyłam z pitem - efekt - nowy komp padł :evil:

Wersja optymistyczna - tylko windows się rozsypał, pesymistyczna - dysk się poszedł j...ć
lapek odkurzony i przeproszony, pit ostatecznie został wysłany z niego - rozliczam się drogą elektroniczną, juz trzeci rok.
Wiem, że za niezłożenie deklaracji w terminie grozi grzywna do 3 tys zł, a wie ktoś ile się płaci za niezapłacenie w terminie :?:

Bo do dopłaty mam 147 zł / przypuszczałam , że ok 150, nie pomyliłam się / :cry:

I zapłacę dopiero po wypłacie.

Tak pokrótce - Agata , nr tel ten sam od 2004 roku :mrgreen:

tyle, że jak zwykle wychodzące zablokowane :evil:

Ala - makarena to taniec , który szczyty popularności osiągnął jakieś 10 lat temu :mrgreen:

, komentarze karoli nadzwyczaj trafne i adekwatne :ok:

Karolek(ona) pisze:On maca rene

Basiu miałam nocki, teraz w tym niby dłuuuuugim weekendzie idę w środę i w piątek na popołudniu :evil:

Trudne logistycznie, bo komunikacja podobno jak w soboty , czyli kiepsko z dojazdem :cry:

mam nadzieję, że trochę zdążę z Wami popisać , bo plany na wolne mam nadzwyczaj wygórowane, a dziś praktycznie nic poza pitem nie zrobiłam :cry:

witaj Izuniu :1luvu:

milutko znowu Cię czytać...

Basiulku, ostatnio wolę czytać, niż pisać :oops:

Doberek
a byla tam jakas Renia ??

O Izunia się odnalazła :1luvu:

To chyba Pusiu Cię wywołała bo wołała i wołała. Ja robię placek w ten chłodny dzień, to trzeba trochę dogrzać. Goście przyjeżdżają :cry:

ale jutro wyjeżdżają :piwa:

to Ty w domu dzisiaj jesteś :?:

Ja? ja jak kamari cały tydzień w domu :ok:

alab108 pisze:Ja? ja jak kamari cały tydzień w domu

dobrze Wam

szczęściary... :1luvu:

i jeszcze im za to płacą...............

puszatek pisze:szczęściary... i jeszcze im za to płacą...............

mi nie dość ,że marnie płacą to chcą ,żeby pracować w świąteczne dni i sobotę :evil:

Kiedyś zażądałam dwóch dni wolnego za przepracowaną sobotę i niedzielę, to mi odmówiono. Długo dyskutowałam, bo podobno należał mi się jeden dzień. Ale dostałam dwa. W końcu.

MalgWroclaw pisze:Kiedyś zażądałam dwóch dni wolnego za przepracowaną sobotę i niedzielę, to mi odmówiono. Długo dyskutowałam, bo podobno należał mi się jeden dzień. Ale dostałam dwa. W końcu.

ja nie dostanę ani wolnego dnia ani dodatkowych pieniędzy
tyle ,że mogę pracować w domu tzn całą rodzinę skazać na kiszenie się w domu

I jeszcze masz się cieszyć, że jest praca. Skąd ja to znam.

Misia, Gucio i reszta ...przyszedłem więc jestem..Piotrek

Kto przegląda forum