Legnica Pomoc dla kociaków!

[inuś76]

Przeczytałam taki post na fejsie z prosba o pomoc w znalezieniu domku dla malutkich kociaczków. Właścicielka nie chce ich trzymać, jak nikt ich nie weźmię..... tutaj link https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

[Patmol]

wklej bezpośrednio informację, jeśli możesz -nie mam dostępu do FB
jak nikt nie weźmie odda do schroniska?

[inuś76]

cyt.
SZUKAM DOMU DLA KOCIĄT (LEGNICA) - MAJĄ 3 TYGODNIE WIEC ZA OKOLO 2 TYGODNIE MOŻNA BY JE ZAADOPTOWAC! OCZYWISCIE NIE TRZEBA WSZYSTKICH!

POPYTAJCIE PROSZE I PODZIELCIE SIE TYM POSTEM - MOZE AKURAT UDA NAM SIE JE URATOWAC!

z tego co sie dowiedziałam włascicielka nie zamierza ich zatrzymac żywych (
powiedziała do mojej znajomej "prosze wybrac sobie jednego a ja reszte... ;("

LICZE NA POMOC!!!!

Tak było napisane na fejsie, ktos to udostepnil ze znajomych, napisałam do tej dziewczyny, która dodała post na fejsie i również podałam link do tego wątku mam nadzieje,że się odezwie. Ja osobiście jej nie znam.

A to fotki maluchów z fejsa

[Patmol]

pisze pw

ja mogę pomóc w szukaniu domów, ale trzeba te kotki jeszcze troche przetrzymać z mamusią
najlepiej do 12 tygodni
sliczne sa wszystkie cztery - w bardzo chodliwych kolorach

[Patmol]

szukamy kontaktu z tą osobą, która umieściła informację na FB

[inuś76]

szukamy kontaktu z tą osobą, która umieściła informację na FB

Odpisała mi na fejsie, zaprosiłam ja tutaj mam nadziejem,ze sie odezwie.

[Patmol]

i się nie odezwała chociaż na FB jest nawet podany link do tego wątku

[kotx2]

Sliczne

[inuś76]

Patmol podałam równiez kontakt do Ciebie, jeszcze sie pytała czy na pewno jest poprawny, napisała że sie odezwie do ciebie...

[Patmol]

ale się nie odezwała
nie mam od niej zadnej wiadomosci
patrzyłam na FB, chociaz nie przez swoje konto(tylko przez zaprzyjaźnione -nawet został wklejony link do tego wątku) - i jakoś dziwnie chcą rozdać te kociaki -jakby to były pluszowe zabawki
kto weźmie? kto weźmie?
jakieś to takie smutne-

[inuś76]

Ona mi napisała,że dowiedziała sie od znajomej o kociakach i napisała na fejsie. Pewnie tez nie mają doswiadczenia jak wyadoptować maluchy. Obiecała ,że sie do ciebie odezwie, nic więcej nie moge zrobić, nie znam jej osobiscie i do tego daleko mieszkam. Podałam jej równiez mój numer telefonu . Trzeba poczekać i tak maluszki sa za małe jeszcze. Starałam się zachecić by weszła na forum, ze tutaj sa ludzie którzy angażuja się w spawe i postaraja się pomóc wyadoptować maluchy.

[Patmol]

wiem, ja tez nic więcej nie mogę zrobić
ale smutno mi jest jak czytam że ktoś chce rozdać 5-tygodniowe maluszki
one powinny być z mamusią, żeby się prawidłowo rozwijać -wiadomo, że jak nie ma mamusi to by trzeba je wziąć
ale z takimi maluchami naprawdę jest trudno

powinno sie od mamy zabierać kotki nie mniejsze niz 12 tygodniowe
i to rozdawać nie każdemu kto chce -tylko jakoś z sensem

do mnie trafił kiedyś ok 7 tygodniowy kociak (nie miał mamusi) moje koty uczyły go rozsądnych zachowań, wylizywały, pocieszały i dbały
no i trzeba pogadać z osobami, które chcą kota
czy ktos ma warunki, doświadczenie, czy kotek będzie tam bezpieczny

[kotena]

Ich bylo tylko cztery czy taka fotka wstawiona?
Na fb widzialam (z cudzego konta - kolega sluzyl pomoca, bo ja sie tam gubie), ze dla prawie wszystkich domki sie znalazly. O ile dobrze 'zliczylam' tylko panienka najbardziej do przodu zdjecia nie miala deklaracji domu..?
Jakby nie bylo, nie sa to adopcje w pelni profesjonalnie przeprowadzone, ale nie ma sie co dziwic - ktos kto sie tym nie zajmuje chce tylko aby kociaki dach i miske znalazly, zeby nie byly utopione.. Moim zdaniem to o wiele lepsze niz olanie tematu i odwrocenie glowy - co by wiekszosc spoleczenstwa uczynila.. Na pewno warto kilka rad przekazac tej osobie, wzory umow wyslac, linki do tematow gdzie ds okazal sie oprawca, rozmnazaczem, itp..

Znalazl sie sie jakis kontakt do tej osoby z fb?