Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

O przepraszam, ja w nocy nie jem. :mrgreen:

z pilnowania własnej tuszy... :lol:

I ja mam w to wierzyć?
Ja w nocy zresztą też nie jem. Tylko pożeram co się da :ryk:

puszatek pisze:z pilnowania własnej tuszy...

A co w tym śmiesznego?
Inka

a ja w nocy jem bezkarnie, bo Duża nie widzi, że to ja ciągle przy misce siedzę :ryk:

Buba
jakby skociała to by widziała :ryk:

Moja nie marudzi, że my w nocy jemy. Sama się od nas nauczyła i też sięga do lodówki.
Inka

Nasza nie chodzi do lodówki, bo po pierwsze nie bardzo jest po co, a po drugie, za mało śpi
Fasolka

Fasolko...twoja Duża trzyma w lodówce pingwiny :?:

Figusia

puszatek pisze:Fasolko...twoja Duża trzyma w lodówce pingwiny
Figusia

W lodówce mieszka mięsko dla bezdomniaków. I niewiele więcej.
Duża

Spałyśmy.
Gorąco.
Fasolka

u nas też gorąco i też śpimy...oby do wieczora, będzie chłodniej :mrgreen:

wasza Duża już odzwyczaiła się całkowicie od jedzenia :?:

czyli przestawiła na mleczko...
Figusia

Nie, duża je. Fajne rzeczy, ale nie dla kotów. Ma jeszcze w zapasie jajka.
Dostała od Cioci mateosi.
Fasolka

tak tak, te jajka do dostała przed świętami... :mrgreen:

Fasolko, musisz przypilnować swoją Dużą aby jakoś się odżywiała
Figusia

Jest wieczór i nic a nic ochłody... :evil:

Inka

puszatek pisze:tak tak, te jajka do dostała przed świętami...
Fasolko, musisz przypilnować swoją Dużą aby jakoś się odżywiała
Figusia

No i co, że przed świętami. Właśnie zjadłam dwa.
duża

MalgWroclaw pisze:
puszatek pisze:tak tak, te jajka do dostała przed świętami...
Fasolko, musisz przypilnować swoją Dużą aby jakoś się odżywiała
Figusia

No i co, że przed świętami. Właśnie zjadłam dwa.
duża

Dokumentację fotograficzną poproszę!

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Kto przegląda forum