
Taka zwierzyna na razie mizerna u nas.
Raz tylko wpadła duża brzydka mucha i razem z Dosią rzuciły się, żeby przegryźć jej gardło. Ale że jakieś wstrętne muszysko to było, więc im pomogłam ukatrupić i zabrałam zwłoki.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, puszatek, Szymkowa i 47 gości