TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG U WETA 4000zł, BŁAGAM POMOCY :(:(:(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 28, 2012 15:34 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

phantasmagori pisze:
Kociara82 pisze::oops: :oops: :oops: :oops: nie napisalam tu?! 8O 8O 8O a bylam pewna, ze tu tez...
dzieki, phanta :ok:

Nie napisałaś :D Pewnie jadłaś coś dobrego :D W cycki Ci pójdzie i będzie :wink: :mrgreen:



kanapke z pasta z twarogu, rzodkiewki i szczypiorku.... pycha :D latwe, szybkie, tanie, smaczne.... :piwa:
ooooooooooooooooooooo, cioteczko :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: jakby ta przenosnia mogla sie urzeczywistnic, to bym byla baaaaaaaaardzo zadowolona :D

(bo niestety cyckow natura poskapila, za to cialka wiecej dala na brzuch i uda i tylek, a kochany Mikus strasznie lubi mi udeptywac to, co i tak juz male jest hehehe) :wink:
Tak wiec modl sie, co by mi to na serio w cycki poszlo :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob kwi 28, 2012 15:35 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

phantasmagori pisze:
Kociara82 pisze:ja nie mam niestety mozliwosci, chyba, ze znajde przez weekend cos na bazarek...

ale mozna napisac na FB ze potrzebne wsparcie na ten cel, moze ktos wspomoze... grosz do grosza a bedzie kokosza :ok:

Napiszesz?

tak, wieczorem, bo za chwilke wychodze :)

Kto moze niech umiesci fote Larysy z opisem i prosba o wsparcie fin na ciach na NK.

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob kwi 28, 2012 19:12 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Cześć mruczki :lol: :lol:
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob kwi 28, 2012 22:37 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Larysa cieczke ma na całego :roll: Na wieczornym spacerze znów mi wpadła w panikę bo jakieś babsko jechało na rozwalającym się rowerze z taką prędkością przez park że nawet ja sie wystraszyłam :evil:
Ćwiczyłyśmy dziś komendę '' do mnie '' i po woli coś łapie , przy jej płochliwości to jest chyba najważniejsza komenda :|
Jak wróciliśmy do domu to ogonem zrzuciła mi pudełko z patyczkami i znów wpadła w panikę bo cos trzasneło, ona sie każdego głośnego dźwięku boi :cry:
A jak mi wchodzi np na stół lub zbyt intensywnie interesuje sie królikiem lub świnkami to ja do niej mówię tylko pss a i to ją tez płoszy :|
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob kwi 28, 2012 22:46 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Morfi jest taki szczęśliwy jak ja u niego siedzę i go miziam , może sobie wtedy tez troszkę pochodzić , tylko u mnie z tym czasem tak krucho , tak ciężko mi jest wychodzić od niego , on potem tak smutno patrzy a nie mogę go na gorę zabrać :|
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob kwi 28, 2012 23:18 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

no tak, a Tygrys znow leje.... :roll:

Morfis.... Ty jestes taki fajny kotek.... Bede u Ciebie w poniedzialek :) Buziam w lepek na dobranoc, trzymaj sie dzielnie, moj sliczny :1luvu: :piwa:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie kwi 29, 2012 0:11 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Tygrysku zlituj się nad Pańcią :evil: Ona i bez tego ma masę roboty :(

Morfisiu kochany gdzie ten twój domek :(

Larysko nie bój sie kochanie. U Justyny jesteś już bezpieczna :ok:

A jak się miewa reszta słodziaków?
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie kwi 29, 2012 14:16 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

phantasmagori pisze:Tygrysku zlituj się nad Pańcią :evil: Ona i bez tego ma masę roboty :(

Morfisiu kochany gdzie ten twój domek :(

Larysko nie bój sie kochanie. U Justyny jesteś już bezpieczna :ok:

A jak się miewa reszta słodziaków?

No Tygrys leje mi jak oszalały bo u sąsiada za ścianą pod 99 jest nie kastrowany kocur i go nie da wykastrować bo go nie będzie kaleczyć :evil: :evil: :evil: a sąsiad pod 97 już chodzi i gada wszędzie ze w wnęce śmierdzi i niestety ma racje , tylko że to wszystko będzie na mnie i moje koty , nie wiem co robić :evil:

Eustaszek juz opanował biegunkę , nie che się bawić bo go męczy upał :|

Mati też bardzo mało je bo upał a i Szłapek tez prawie nic nie je , one tak źle znoszą ten war :cry:

Reszta stada jakoś sobie radzi z tym upałem :roll:

Larysa ma juz dwoje kocich przyjaciół , a są nimi Tygrys i Kikunia :lol: A Pedro i Fibi tez już sie do Larysy przyzwyczajają .

Za niedługo trzeba by ja zaszczepić, koty zresztą tez , tylko za co :| A sterylka Lary jest na razie w sferze marzeń , choc mamy jeszcze czas bo najpierw musi sie cieczka skończyć ...

Jutro muszę jechać do weta z Karolkiem na obcięcie zębów bo już ma problem z jedzeniem :|
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie kwi 29, 2012 14:42 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

no, Larysko, powolutku ale do przodu :) :ok: :ok:

po niedzieli ma byc ochlodzenie z tego, co mi sie o uszy obilo...

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie kwi 29, 2012 18:13 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Musiałam wyjść z domu bo war i wykorzystałam do tego psy :wink:
A w parku miły wiatr chłodził :)
Najpierw byłam z Larysą prawie 1.5 godziny , bawiła sie dwoma psami i jest coraz bardziej ufna :ok: codziennie robi postępy , nawet jak ja obcy ludzie głaskali to sie nie bała :ok:

Pedro tez ledwo żywy po bieganiu :lol: no a Fibi ma znów od kilku dni podawany lek o nazwie Arthroflex bo mu tylne łapki chyta :| ale dziś już lepiej chodzi choć wolno ...

A teraz im gotuje chrząstki z łapkami , Lara dostała 8 na surowo i jadła az sie jej uszy trzęsły :ok:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie kwi 29, 2012 18:24 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Kochane... Trzymajcie się pieszczochy! U Justyny Ci Larysko nic nie grozi - poza otyłością chyba. :lol:

Morfiego wyprzytulam jak przyjadę. :)

Wałówkę spakowałam teraz czekam do czwartku. :mrgreen:

zaneta22

 
Posty: 185
Od: Pt kwi 13, 2012 14:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 29, 2012 18:33 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

zaneta22 pisze:Kochane... Trzymajcie się pieszczochy! U Justyny Ci Larysko nic nie grozi - poza otyłością chyba. :lol:

Morfiego wyprzytulam jak przyjadę. :)

Wałówkę spakowałam teraz czekam do czwartku. :mrgreen:

Poplułam ekran jak przeczytałam co grozi Larysie u mnie :lol: :lol: :lol:
Juz się nie możemy Ciebie doczekać a będziesz miała pełne ręce roboty z mizianiem ich :mrgreen:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie kwi 29, 2012 19:03 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

czyli to juz pewne, ze przyjezdzasz w czwartek?

A Larysie oprocz otylosci grozi cos jeszcze... :wink:
Wielka milosc Justy :D
Ona poprostu kocha te swoje zwierzaki nad zycie :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie kwi 29, 2012 20:01 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

Ja się Justynie nie dziwię, że kocha! Ja zdecydowanie wolę zwierzęta niż ludzi. :1luvu:

Dobra, dobra! Ja widziałam zdjęcia Mańka przed Justyną i po Justynie musiałam otwór w pudełku kartonowym dla niego powiększać. I tak się nie mieścił, ale wyciął pazurami sobie na wymiar. Poczekajcie jak Justyna weźmie Laryskę w obroty to się w drzwiach nie będzie mieścić. :) :D

Tak, tak! :) :D

zaneta22

 
Posty: 185
Od: Pt kwi 13, 2012 14:54
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 29, 2012 20:06 Re: TYSKIE MRUCZKI X-DŁUG u weta 1277zł!Prosimy o pomoc wSpł

zaneta22 pisze:Ja się Justynie nie dziwię, że kocha! Ja zdecydowanie wolę zwierzęta niż ludzi. :1luvu:

Dobra, dobra! Ja widziałam zdjęcia Mańka przed Justyną i po Justynie musiałam otwór w pudełku kartonowym dla niego powiększać. I tak się nie mieścił, ale wyciął pazurami sobie na wymiar. Poczekajcie jak Justyna weźmie Laryskę w obroty to się w drzwiach nie będzie mieścić. :) :D

Tak, tak! :) :D

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: Bo Laryska chce sie do mnie upodobnić bo ja jak to mówią do do wago piórkowej sie nie zaliczam :mrgreen:

A jak kiedyś ktoś do mnie przyszedł w sprawie adopcji chyba , to jakie było zdziwienie , że jakie one sa duże , dorodne :ryk:

A i tak sie zdążają ludzie którzy twierdza że moje zwierzęta są zaniedbanie :roll:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ametyst55 i 446 gości