phantasmagori pisze:Tygrysku zlituj się nad Pańcią

Ona i bez tego ma masę roboty
Morfisiu kochany gdzie ten twój domek
Larysko nie bój sie kochanie. U Justyny jesteś już bezpieczna
A jak się miewa reszta słodziaków?
No Tygrys leje mi jak oszalały bo u sąsiada za ścianą pod 99 jest nie kastrowany kocur i go nie da wykastrować bo go nie będzie kaleczyć

a sąsiad pod 97 już chodzi i gada wszędzie ze w wnęce śmierdzi i niestety ma racje , tylko że to wszystko będzie na mnie i moje koty , nie wiem co robić
Eustaszek juz opanował biegunkę , nie che się bawić bo go męczy upał
Mati też bardzo mało je bo upał a i Szłapek tez prawie nic nie je , one tak źle znoszą ten war
Reszta stada jakoś sobie radzi z tym upałem
Larysa ma juz dwoje kocich przyjaciół , a są nimi Tygrys i Kikunia

A Pedro i Fibi tez już sie do Larysy przyzwyczajają .
Za niedługo trzeba by ja zaszczepić, koty zresztą tez , tylko za co

A sterylka Lary jest na razie w sferze marzeń , choc mamy jeszcze czas bo najpierw musi sie cieczka skończyć ...
Jutro muszę jechać do weta z Karolkiem na obcięcie zębów bo już ma problem z jedzeniem
