Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 28, 2012 17:38 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

Basiu, trzymaj się i Ty. Upał męczy dodatkowo wszystkich, chore koty też.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 28, 2012 17:51 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

To jest jakiś obłęd :cry: Narzekam czasem, że jest mi ciężko, bo jest trochę tych kotów do "obrobienia", ale są zdrowe, to zupełnie inna bajka.Tak się nie da dalej, konieczne są zmiany w tym schronisku, nie widzę innego wyjścia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 28, 2012 19:20 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

Dziewczyny może wiecie jak karmić kociaka który wszystko wypluwa i z wszystkiego robi balony.Drops co mu wcisnę to dławi się i pluje a jest tego ociupina 1-2 kreski w strzykawce dwójce,przecież on i Szyszka umrą z głodu.Wymiotuje kolejny kot Niuniek rezydent czyli na dzisiaj objawów nie ma tylko Zosia reszta jest chora z różnymi objawami i w różnej fazie choroby.Próbuje dawać kocie mleko,ociupinę kuraka z rosołkiem i gerbera ,może wcisnąć mu ociupinę żółtka.Wszyscy rezydenci siedzą na szafach,pod łóżkami boją się mnie i zastrzyków ,tabletek.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob kwi 28, 2012 19:28 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

:( trzymaj się .

lidka02

 
Posty: 15911
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob kwi 28, 2012 19:32 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

nigdy nie miałam do czynienia z tak chorym kotem :D jestem przerażona tą sytuacją...
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 28, 2012 19:33 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

strasznie to przykre :(....
nie ma jak pomóc...

może mały w końcu zaskoczy. czy widać aby któryś kot był w fazie zdrowienia już?
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Sob kwi 28, 2012 20:15 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

RudyiSrebrnyKot pisze:strasznie to przykre :(....
nie ma jak pomóc...

może mały w końcu zaskoczy. czy widać aby któryś kot był w fazie zdrowienia już?

Niestety nie widać by któryś się polepszył tzn.Dropsik cały czas na granicy życia i śmierci,pozostałe maluchy na lekach na razie stabilne lecz one nie miały objawów poza chorym okiem Kleksa.Szyszka dwa dni było lepiej dzisiaj wyraźnie gorzej nie je ,nie pije i siedzi pod łózkiem tylko na leki ja wyciągnęłam teraz muszę jeszcze na kroplówkę chociaż podskórną,Tuptuś ma teraz katar i charczy lecz nie siedzi z otwartym pyszczkiem czyli chyba mniejsza duszność.Bazyli i Śnieżynka kaszlą i kichają mało jedzą lecz nie jest gorzej moze bardziej ruchliwe bo jak mnie widza zwiewają gdzie pieprz rośnie.Wczoraj doszedł Atomek ma brzydkie oko, obrzęk,zaczerwienienie ,łzawienie,dzisiaj po południu Lord teraz bardzo już brzydko kaszle a Niuniek zaczął wymiotować.Bez objawów jest tylko Zosia i dwa maluchy lecz leki dostają oby zadziałały.Trzy maluchy jedzą ładnie ze strzykawki i Kleks i Nutka próbują z talerzyka pić mleko.Wszystkim teraz dałam po ociupinie żółtka i gerberka.Drops o mało nieudławiony lecz na siłę ociupinę wcisnęłam bo bez jedzenia na pewno umrze,jest bardzo mały 200g gdy reszta 350g.Takiego horroru to jeszcze nie miałam jak teraz.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob kwi 28, 2012 20:18 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

biedny Dropsik ;(( walcz malutki, nie po to tyle przeszedles, zeby Cie pokonalo jakies choróbsko !

za reszte tez trzymam kciuki...

za spokojna noc i zeby jutro wszyscy obudzili sie w komplecie..

marti_be

 
Posty: 29
Od: Nie kwi 01, 2012 20:13
Lokalizacja: Gdansk/Elblag/Olsztyn/Szczytno

Post » Sob kwi 28, 2012 20:22 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

zaglądam co chwilę...trzymajcie się wszystkie biedactwa :ok: :ok: :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21753
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 28, 2012 20:31 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

Basiu, nie poddawaj się , jutro na pewno będzie lepiej. A te inhalacje jakoś daje się robić? :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Sob kwi 28, 2012 21:28 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

alab108 pisze:Basiu, nie poddawaj się , jutro na pewno będzie lepiej. A te inhalacje jakoś daje się robić? :1luvu:

Daje się małemu Dropsowi i Tuptusiowi ,Bazylemu i Śnieżynce absolutnie nie im podać zastrzyk i tabletke to problem wielki jest.Szyszka po kroplówce ,gotuję wodę bede robić mleko karmić ,masować i idziemy spać bo padam.Cały dzień toczę walkę by Drops coś zjadł ,szkoda mi go bo mam wrażenie ,że go maltretuję dając te jedzenie.Jeszcze Brylant był u Danusi i Brysia cały dzień siedział w jednym miejscu na fotlu gdzie z nim wcześniej siedziałam nie ruszał sie ,nie był w kuwecie i nic nie zjadł chociaz Danusia mu podstawiała.Teraz w piwnicy je.Zaczyna mieć wyciek z nosa i wylizuje sobie łyse placki.Wiemy już teraz ,że nie wyrywa a wylizuje jak moja Śnieżynka.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob kwi 28, 2012 21:36 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

trzymajcie się oby nocka u was była spokojna , a Brylant pewnie skołowany cały czas tylko piwnica .

lidka02

 
Posty: 15911
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Sob kwi 28, 2012 21:39 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

Dropsowi dawaj kroplówke podskórną.Koniecznie.Po trosze jedzenia ale przede wszystkim kroplówkę.Innym malcom niechętnym w jedzeniu też bym podała.
one za szybko odwodnia się.Robi się błędne koło.Żoładek zaciska,sluzówki wysychają...Daj mu kroplówkę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob kwi 28, 2012 21:43 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

ASK@ pisze:Dropsowi dawaj kroplówke podskórną.Koniecznie.Po trosze jedzenia ale przede wszystkim kroplówkę.Innym malcom niechętnym w jedzeniu też bym podała.
one za szybko odwodnia się.Robi się błędne koło.Żoładek zaciska,sluzówki wysychają...Daj mu kroplówkę.

Asiu dałam nie napisałam ale dostał razem z Szyszką bo bez tego już by go nie było pewnie.Inne jedzą chetne ,tylko on i Szyszka zero jedzenia.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob kwi 28, 2012 21:49 Re: Tymczasy u horacy7. Daktylek odszedł [*]

Płyny w kroplówce w małych ilościach podawałam kotom np Zukowi kilka razy dziennie. Nie zaprzestawaliśmy na jednym.Moze tutaj też trzeba podać częściej?
Co to za franca im sie przypętała :cry:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 58 gości