

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
dominikabilon pisze:Wczoraj przywieżlismy z przytuliska malego , 6-7 miesiecznego dzikuska- kotek wymaga czasu by zaual , jednak juz mamy 2 nasze Kocury- wypieknione i wymuskane- ludzie dziwnie reaguja na wiadomosc ze mamy 3-go kota- tesciowa stwierdzila ze na cholere nam - moim rodzicom nawet nie powiedzialam bo juz mam w wyobrazni te przytyki ze zglupialam , jestem durna i ze zachowuje sie jak wariatka... znajomi tez sie zdziwili macie 3-go kota?? ja pier...le czy ja tak tylko mam ze musze innym udowadniac ze nie jestm chora psychicznie i jakas zdewociala przez to ze mam 3 koty???lubie , kocham, chcialam pomoc biedakowi (poprzednie kupilismy wiec ich los byl zupelnie inny)... TZ tez jakos tak obojetnie stwierdzil ze on nie potrzebowal kolejnego - a RAZEM po niego pojechalismy
jak radzic sobue z glupimi uwagami otoczenia ktore nie rozumie ze zdrowo podchodze do kwesti zwierzat (kotow) a fakt ze mam ich 3 nie oznacza ze "traktuje je jak ludzi itp itd..... "
dominikabilon pisze:heheh pierwszego (wlasnego) kota BOLSA wzielismy niecale 2 lata temu, pozniej był Karmel, teraz Malibu schroniskowy... kupilismy mieszkanie niecaly rok temu , warunki mamy niezle , dzieci nie mamy bo za mlodzi jestesmy :p hmmm wkurza mnie brak osoby w moim otoczeniu ktora by rozumiala moja milosc do kotow i z ktora moglabym porozmawiac bez udowadnianai czegos,,,,,,
ps maly strasznie wystraszony a moje koty to sa chyba zazdrosne i troche gonia Malibu .... mam nadzieje ze szybko go zaakceptuja bo kot wymaga duzej pracy zeby zaufal czlowiekowi,, chyba z 40 minut go z tej piwnicy przytuliskowej wyciagalismy... a jeszzeproblemyz rezydentami....
dominikabilon pisze:heheh pierwszego (wlasnego) kota BOLSA wzielismy niecale 2 lata temu, pozniej był Karmel, teraz Malibu schroniskowy... kupilismy mieszkanie niecaly rok temu , warunki mamy niezle , dzieci nie mamy bo za mlodzi jestesmy :p hmmm wkurza mnie brak osoby w moim otoczeniu ktora by rozumiala moja milosc do kotow i z ktora moglabym porozmawiac bez udowadnianai czegos,,,,,,
ps maly strasznie wystraszony a moje koty to sa chyba zazdrosne i troche gonia Malibu .... mam nadzieje ze szybko go zaakceptuja bo kot wymaga duzej pracy zeby zaufal czlowiekowi,, chyba z 40 minut go z tej piwnicy przytuliskowej wyciagalismy... a jeszzeproblemyz rezydentami....
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Google Adsense [Bot] i 760 gości