WólkaZal- testujemy koty

Randa pisze:Dziewczyny wejdźcie na wątek kotów pinokio, może coś doradzicie, chorują i odchodzą jej młode koty znalezione kilka miesięcy temu, nie wiadomo jak je leczyć viewtopic.php?f=13&t=135752&p=8814433#p8814433

zobaczcie jaki smutny post napisała pinokio_ poradxcie co robić

pinokio_ pisze:Jest mi bardzo smutno i bardzo zal .

Okruszek umarł [*]

Rano jeszcze zjadl convalescence, a za dwie godziny juz odszedl. Bardzo cichutko, we snie. Spal obok Dyziulka. Nagle uslyszalam takie ciezkie westchnienie. . . i po wszystkim. Mysle, ze antybiotyki go zabily. Od 2 m-cy dostają co 2 tygodnie serie zastrzykow. W tej chwili znowu od soboty na zastrzykach jest Dyzio, Irenka, Zuzia(ta nowa mala buraska). Juz nie wiem, czy dawac dalej, czy przerwac? Wet mowi, ze nie wie czym ich leczyc. One pewnie juz wyjalowione maja wszystko i te leki nie dzialają?

Zegnaj malenki [*]

[img=http://www.empikfoto.pl/albumy58/628612/1461656/previews/49321251_p4152709.jpg]

tak umarl, przy Dyziu, ktory tez nie wiem, czy przezyje

nie umiem doradzić, nie wiem na co i jak sa leczone. czy zrobiono choc raz posiew z wymazu i antybiogram ( bo cos kiedys słyszałam, że infekcja kataralna). czy zrobiono choc podstawowe badnia krwi morfologia i biochemia. co tu radzić... masakra jakaś. pewnie jakas wirusowa zaraza. jesli kot jest na antybiotyku a umiera w domu bez rozpoznania to naprawdę mnie to przeraża... Pinokio pisze, że antybiotyk je zabił... niestety, czasem opiekun musi z wetem wejśc w dyskusje, do tego potrzebna świadomość zagrożeń, uczciwy i pomocny wet... a przede wszystkim diagnostyka... Nie wiem co doradzić.nie mogę nic zrobić z Sopotu zdalnie... potworne. NIe moge też wejść na wątek Pinokiobo boje sie utonąć. dziś biorę malusiego chorego kocika z budy na jednym z podwórek... w łazience wciąż 2 wsiowe kotki po sterylkach aborcyjnych... w niedziele jade wypuścić ( 3 tygodnie). Jedyne co "mogę" to przelać jakąś kasę małą bo sama mam czarną dziurę i sezon szczepień... i jest mi przykro bardzo... Pinokio...

Mamrot pisze:nie umiem doradzić, nie wiem na co i jak sa leczone. czy zrobiono choc raz posiew z wymazu i antybiogram ( bo cos kiedys słyszałam, że infekcja kataralna). czy zrobiono choc podstawowe badnia krwi morfologia i biochemia. co tu radzić... masakra jakaś. pewnie jakas wirusowa zaraza. jesli kot jest na antybiotyku a umiera w domu bez rozpoznania to naprawdę mnie to przeraża... Pinokio pisze, że antybiotyk je zabił... niestety, czasem opiekun musi z wetem wejśc w dyskusje, do tego potrzebna świadomość zagrożeń, uczciwy i pomocny wet... a przede wszystkim diagnostyka... Nie wiem co doradzić.nie mogę nic zrobić z Sopotu zdalnie... potworne. NIe moge też wejść na wątek Pinokiobo boje sie utonąć. dziś biorę malusiego chorego kocika z budy na jednym z podwórek... w łazience wciąż 2 wsiowe kotki po sterylkach aborcyjnych... w niedziele jade wypuścić ( 3 tygodnie). Jedyne co "mogę" to przelać jakąś kasę małą bo sama mam czarną dziurę i sezon szczepień... i jest mi przykro bardzo... Pinokio...

no i głupia mamrot polazła na wątek kotów Pinokio... k.mać. szkoda kotów. pieniądze wszystkiego nie załatwią. posyłam 100 zł

Mamrot pisze:no i głupia mamrot polazła na wątek kotów Pinokio

a głoopi pan Patmol pilnuje wątku :oops:

i stara się szukać kto mogły pomóc :oops:

pieniądze bardzo dużo załatwią

niedługo kończy się ten watek -i będę zakładać nowy
nie wiem czy założyć następny, kolejny wątek kotów z Wólki (tak byłoby przejrzyściej, i ja osobiscie wolałabym ciagnąć dwa wątki, bo łatwiej byłoby mi je porządkować -np. informacje w pierwszych postach)
czy po prostu podać link do wątku kotów pinokio_? są takie propozycje

jak uważacie?

Mamrot pisze:
Mamrot pisze:nie umiem doradzić, nie wiem na co i jak sa leczone. czy zrobiono choc raz posiew z wymazu i antybiogram ( bo cos kiedys słyszałam, że infekcja kataralna). czy zrobiono choc podstawowe badnia krwi morfologia i biochemia. co tu radzić... masakra jakaś. pewnie jakas wirusowa zaraza. jesli kot jest na antybiotyku a umiera w domu bez rozpoznania to naprawdę mnie to przeraża... Pinokio pisze, że antybiotyk je zabił... niestety, czasem opiekun musi z wetem wejśc w dyskusje, do tego potrzebna świadomość zagrożeń, uczciwy i pomocny wet... a przede wszystkim diagnostyka... Nie wiem co doradzić.nie mogę nic zrobić z Sopotu zdalnie... potworne. NIe moge też wejść na wątek Pinokiobo boje sie utonąć. dziś biorę malusiego chorego kocika z budy na jednym z podwórek... w łazience wciąż 2 wsiowe kotki po sterylkach aborcyjnych... w niedziele jade wypuścić ( 3 tygodnie). Jedyne co "mogę" to przelać jakąś kasę małą bo sama mam czarną dziurę i sezon szczepień... i jest mi przykro bardzo... Pinokio...

no i głupia mamrot polazła na wątek kotów Pinokio... k.mać. szkoda kotów. pieniądze wszystkiego nie załatwią. posyłam 100 zł

A tam zaraz głupia, ot Kochana :1luvu:

Patmol, ciągnij dwa wątki, rzeczywiście bardziej klarownie będzie, a na jednym i drugim wstawisz linki do wątków i pinokio i do Wólki, zresztą Ty jesteś kierownikiem wątków

też uważam, że dwa wątki będą bardziej czytelne :ok:

a Mamrot

to myśli sercem nie głową :1luvu:

Na dobranoc Koci Raj u Ewony

Patmol - Ty jesteś szefem

I żeby nie było - to Zyzio pokazał drogę na dach :twisted:

Tylko biedna Bronia 'uziemniona'

Ja za dwoma wątkami optuję, bo poza trójka wólkowiczów u pinokio_ to jeszcze będą spływały wieści i fotki o innych naszych pupilach, w co nie wątpię :mrgreen:

czyli wątek ten jeszce potrzebny...
Krecik :1luvu:

Matko jak Krecik cudnie wygląda :1luvu:

no, to zostają dwa wątki

ewona1 pisze:Patmol - Ty jesteś szefem

raczej dozorcą i sprzątaczem

No,nie spadajmy, misja nie ukonczona

teraz na wątku pinokio_ myślimy jak przetestować koty u pinokio_ viewtopic.php?f=13&t=135752&p=8814433#p8814433
ona ma u siebie trzy koty z Wólki i kilkanaście kotów u siebie na DT

Dziewczyny! Już prawie Pinokio ma kasę na testy dla wszystkich kotów, jeśli cena jest aktualna ! Czy jeśli zabraknie może wziąć z pieniędzy na koty z wólki, tam zostało około 200 zł?
I jest do dostania, jeśli to aktualne 9 szczepionek Purovax, za duży worek karmy

Kochane, dorzućcie choć po dyszce, trzeba dzialać szybko, inaczej kotowisko u Pinokio czeka smutny koniec, odejdą jeden po drugim...

Patmol pisze:teraz na wątku pinokio_ myślimy jak przetestować koty u pinokio_ viewtopic.php?f=13&t=135752&p=8814433#p8814433
ona ma u siebie trzy koty z Wólki i kilkanaście kotów u siebie na DT

tez zaglądam, ale się nie odzywam, bo pomysłu nie mam
no, poza kasą, która mogę się podzielić :wink:

, zaraz przelew zrobię...

WólkaZal- testujemy koty

Kto przegląda forum