Broszka & Company cz.3

[Alienor]

Pocałuj Broszeńkę w tę zmarszczkę między brewkami od cioci Alienor, proszę Ona jest taka słodka

[Broszka]

Pocałuj Broszeńkę w tę zmarszczkę między brewkami od cioci Alienor, proszę Ona jest taka słodka

Masz to jak w banku
Ale muszę poczekać na odpowiedni moment kiedy Jaśnie Prosiaczek będzie w nastroju na mizianki bo inaczej dostanę z liścia albo gryza w nos

[jasia0245]

Brosiaczek pozdrawia cioteczki zaglądające do wątku

Śliczna ona.

[Beasia]

Ode mnie też wycałuj i wygłaszcz ślicznego Brosiaczka

[Broszka]

Beasiu lepiej się czujesz?
Obiecuję że wymiziam i wycałuję Brosiaka od cioteczek

[Broszka]

Właśnie zauważyłam że w Animalii wprowadzili do oferty ZiwiPeak

[olafen]

Właśnie zauważyłam że w Animalii wprowadzili do oferty ZiwiPeak

Co to jest ten ZiwiPeak ?

Broszeczka jest śliczna

[Broszka]

Właśnie zauważyłam że w Animalii wprowadzili do oferty ZiwiPeak

Co to jest ten ZiwiPeak ?

Broszeczka jest śliczna

ZiwiPeak to karma super premium, taka niby super hiper naturalna i zbliżona do naturalnej diety kota
Sucha jest niewyobrażalnie droga
ale mokra choć też dość droga to kosztuje podobnie do niektórych karm weterynaryjnych które muszę kupować.
A cieszę się bo w Animalii kupuję właśnie karmy weterynaryjne i będę mogła przy okazji kupić po jednej puszeczce ZiwiPeak na spróbowanie - dotąd ich nie wypróbowałam bo jedyny sklep który miał je w ofercie dużo liczy za przesyłkę i nie opłaca się kupować trzech puszeczek

tu link: http://animalia.pl/szukaj.php?szukaj=ZiwiPeak&p=1

[olafen]

Faktycznie, ceny nie z tej ziemi

[Broszka]

To prawda -sucha prawie 100zł za kilogram
Ale jeśli moim futrom podejdzie mokra to kosztuje tyle samo co weterynaryjna którą kupuję dla nerkowych seniorek i Broszki. Chciałabym żeby jadły czasem coś mniej chemicznego i bardziej mięsnego niż karmy weterynaryjne
Pytanie tylko czy będą chciały jeść bo na inne bezzbożówki raczej się wypięły

felin, dobrze pamiętam że chyba podawałaś swoim chłopakom Ziwi? smakowało im?

[felin]

To prawda -sucha prawie 100zł za kilogram
Ale jeśli moim futrom podejdzie mokra to kosztuje tyle samo co weterynaryjna którą kupuję dla nerkowych seniorek i Broszki. Chciałabym żeby jadły czasem coś mniej chemicznego i bardziej mięsnego niż karmy weterynaryjne
Pytanie tylko czy będą chciały jeść bo na inne bezzbożówki raczej się wypięły

felin, dobrze pamiętam że chyba podawałaś swoim chłopakom Ziwi? smakowało im?

Nie, kurka, nie smakowalo dziadom Do dziś stoi polowa opakowania i z laski czasem kilka tych kawaleczków zjedzą. Dobrze, że to nie wysycha przynajmniej, to jest nadzieją, że kiedyś zjedzą do końca
Discordia pisala, że jej koty też mają to gdzieś. Jedynie puszki, ale tylko jakiś jeden rodzaj; niestety nie pamiętam jaki. Jak już wypróbujesz puszkowinę, to daj znać co Twoje futra na to - może zrobie jeszcze jeden eksperyment

[Broszka]

To prawda -sucha prawie 100zł za kilogram
Ale jeśli moim futrom podejdzie mokra to kosztuje tyle samo co weterynaryjna którą kupuję dla nerkowych seniorek i Broszki. Chciałabym żeby jadły czasem coś mniej chemicznego i bardziej mięsnego niż karmy weterynaryjne
Pytanie tylko czy będą chciały jeść bo na inne bezzbożówki raczej się wypięły

felin, dobrze pamiętam że chyba podawałaś swoim chłopakom Ziwi? smakowało im?

Nie, kurka, nie smakowalo dziadom Do dziś stoi polowa opakowania i z laski czasem kilka tych kawaleczków zjedzą. Dobrze, że to nie wysycha przynajmniej, to jest nadzieją, że kiedyś zjedzą do końca
Discordia pisala, że jej koty też mają to gdzieś. Jedynie puszki, ale tylko jakiś jeden rodzaj; niestety nie pamiętam jaki. Jak już wypróbujesz puszkowinę, to daj znać co Twoje futra na to - może zrobie jeszcze jeden eksperyment

O kurka, nie smakowało ?
Zobaczymy co moje powiedzą na puszki

[felin]

No durne są normalnie i mają we lbach poprzewracane z dobrobytu Szczęście, że wtedy byla w sklepie zniżka 15% z okazji urodzin szefa, bo chyba bym im silą do paszcz wcisnęla to żarlo

[Broszka]

Spieszę donieść że Brosiaczek wymiziany i wycałowany
Nawet usłyszałam cichuteńkie mruczenie
Bo Broszka nie mruczy - kiedyś jeszcze próbowała, ale kończyło się to zawsze atakiem kaszlu i dychawki z powodu niewydolności oddechowej... Przestała więc nawet próbować. Teraz jak jest rozanielona to robi taką specyficzną minę i mruży oczy - wygląda jakby mruczała ale bezdźwięcznie, normalnie nieme kino
Wczoraj tak ją wymiziałam że wymknęło się jej ciuchutkie mruu, mruu

No durne są normalnie i mają we lbach poprzewracane z dobrobytu Szczęście, że wtedy byla w sklepie zniżka 15% z okazji urodzin szefa, bo chyba bym im silą do paszcz wcisnęla to żarlo

A tam zaraz poprzewracane z dobrobytu
Po prostu te karmy nie smakują jak fast food, nie zawierają tyle uzależniającej chemii poprawiającej zapach i smak...
Choć guma guar w składzie puszek Ziwi trochę mnie zdziwiła




Przestało wiać więc zaraz wybieram się po zapasy dla kopytnych.
Ale zapowiada się upalny dzień i zastanawiam się jak wytrzymam w nagrzanym samochodzie bo klimy nie mam a czasem dość długo czekam na załadunek na pełnym słońcu - niebo jest zupełnie bezchmurne

[taizu]

To ja też proszę o wymizianie slodkiej Broszki
Mam w domu podobnego czarnego slodziaczka, ale przy mizianiu z liścia nie daje (ucieka )