Zofia&Sasza pisze:Liwia pisze:VVu pisze:Liwia pisze:VVu pisze:I dla porównania.
Pewien użytkownik, w jednym poście:
- ujawnia (jeśli to prawda) całą LISTĘ CHORÓB, na które cierpi inna użytkowniczka
Nie polemizuję z Tobą w głównej Twej myśli tego długiego postu, ba - w żaden sposób do niej nie nawiązuję, ale prośbę mam. Mianowicie o nie tworzenie urban (forum) legend - ujawnić można coś, co nie jest publicznie znane. Inna użytkowniczka sama podała listę swych chorób na ogólnodostępnym forum.
Nie mogę się z Tobą zgodzić w tej sprawie.
1) Nie wiem, czy SAMA wymieniła WSZYSTKIE swoje choroby. Nie wiem, czy sama tego nie żałowała (i nie umiała, nie mogła [bo może wątki były zamknięte], nie pamiętała).
2) Wiem, że gdyby nie post użytkownika - ja na przykład o tych chorobach bym się nie dowiedział.
3) To że ja wyjawię jakieś wrażliwe informacje na swój temat, to jeszcze nie powód, by ktoś inny to powtarzał, wykorzystywał do obrażania mnie.
Zatem jeśli nawet ktoś poda jakieś intymne, wrażliwe dane na publicznym forum, to jeszcze nie powód, by inni mieli to rozwlekać, powielać te informacje - a zwłaszcza komasować takie wrażliwe dane.
Ale z czym się nie możesz zgodzić? Bo ja napisałam li i jedynie, ze inna użytkowniczka sama napisała (w jednym poście, w otwartym, edytowalnym wątku) na jakie choroby cierpi. Nie można ujawnić czegoś, co jest jawne - tylko do tego się odnosiłam, nie do etyki, akceptowalności postępowania czy cokolwiek.
Swoją szosą - pisaliśmy już o tym, a postów znaleźć nie mogę. Śniło mi się, ślepa jestem czy niedorobiona?![]()
Przepraszam, to ja pojadę otwartym tekstem. W którym miejscu i gdzie użytkowniczka ta pisała, że odwieziono ją w stanie upojenia alkoholowego do szpitala, gdzie nie chciała poddać się badaniu, bo musiała przedtem zapalić? Tak twierdzi - nie mam żadnych podstaw, by wierzyć że zgodnie z prawdą - autor postów, o których rozmawiamy.
I nie, to nie jest dyskusja tylko o jednym konkretnym przypadku. To jest dyskusja o tym, co na miau powinno być dozwolone, a co nie.
Zofia&Sasza, przeczytaj jeszcze raz. Dla ułatwienia pogrubiłam i podkreśliłam. Zupełnei nie rozumiem więc, czemu pytasz mnie o upojenie itp
