Mysza - kolejny guz operacja... więzień w kaftanie, nowe zdj

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lis 15, 2004 21:02

Jana pisze:Będziemy o Myszona walczyć. Zaraz jedziemy do lecznicy.


Dopiero tu weszlam :oops:

Za Mysze :ok::ok::ok::ok::ok::ok::ok:

W imieniu Lozy Milosnikow Myszy na Kaloryferze
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lis 15, 2004 21:30

są kciuki :ok:
na zdrowie :ok:
Obrazek Obrazek
z nami także 4kocie ogony i jeden psi

Klaudia

 
Posty: 13579
Od: Wto cze 01, 2004 21:30
Lokalizacja: prawie 3miasto;)

Post » Pon lis 15, 2004 21:43

:dance: :dance2: I nadal wielkie kciuki! :ok: :ok: :ok:
Malgorzata,
Wieslaw, Matylda, Bazyli za TM, Rozalia, Kazio,Iwan i mala Klara
Obrazek

Malgorzata

 
Posty: 3775
Od: Sob lip 12, 2003 20:09
Lokalizacja: Piaseczno

Post » Pon lis 15, 2004 21:48

za zdrowie Myszy :ok:

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

Post » Wto lis 16, 2004 0:27

za zdrowie Myszy :ok: :ok: :ok:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Wto lis 16, 2004 0:37

:ok: :ok:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lis 16, 2004 0:45

Super ze nie znaleziono komorek nowotworowych - tego najbardziej sie balam, to oskonala wiadomosc :)
Sluchaj - biorac pod uwage ze te zmiany - o ile dobrze zrozumialam - sa takie rozsiane ale zapalne - weci nie maja jako jednej z teorii jakiejs uogolnionej choroby autoagresywnej? Czy to zostalo wykluczone?

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto lis 16, 2004 8:09

Kciuki za zdrowie Myszy!!
Amiś, Antoś, Bambosz, Pepsi i Cola

Sydney

 
Posty: 14742
Od: Pt mar 19, 2004 10:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lis 16, 2004 9:15

Dzisiejszy poranek zaczął się od wizyty Myszy w kuwecie i - niestety :( - wymiotów. Chyba jednak trzeba częściej jej podawać metoklopramid, co 8 godzin jak przedtem. Kiedy karmiłam Mysze na siłę miała okres bez wymiotów, może gra jest warta świeczki? Nie wiem.

Blue - nie było mowy o tej chorobie, dziś będę dzwonić do lecznicy, już wciągnęłam na listę pytań. I poszukam na ten temat więcej info na forum, na pewno ten temat się przewijał, prawda?

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lis 16, 2004 9:20

jana kciuki nieustająco :ok:
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Wto lis 16, 2004 9:34

Ja wspominalam o trzustce jak mówiłas o tej szarej kupce :?
Jana tylko ze w tych lekach które ona dostaje ja nie widze nic na trzustkę to raczej sa leki które maja likwidowc objwy a nie leczyć, ale moze sie mylę. :roll: Na trzystke to badanie kupala, na strawnośc pokarmu. taniutkie badanie. I musi brac enzymy trawienne -neo-pancretinium czy tak jakoś.
Ale jest jeszcze inny lek skuteczniejszy. Jak moje kicie w zeszłym roku miały rozwolnienia to wet stawiał na pierwszym miejscu robale, potem trzustkę ale własnie mówił, ze raczej nie bo byłyby wymioty i zapalenie jelit. Ale to sa trzy dolegliwosci które on bierze pod uwagę przy takich objawach.
Popytaj co ona dostaje na te trzustkę!
Powodzenia

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto lis 16, 2004 9:37

No właśnie pytałam jak się leczy trzustkę, to mi wetka powiedziała, że trzustka musi się zregenerować, a osłonowo antybiotyk i reszta 8O Widzę, że lista pytań mi się wydłuża...

Ale ostatnio Mysza kupę robiła najzwyklejszą w świecie.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Wto lis 16, 2004 10:25

Jana pisze:No właśnie pytałam jak się leczy trzustkę, to mi wetka powiedziała, że trzustka musi się zregenerować, a osłonowo antybiotyk i reszta 8O Widzę, że lista pytań mi się wydłuża...

Ale ostatnio Mysza kupę robiła najzwyklejszą w świecie.


super:) - to do kupy... na reszcie sie nie znam...
Australia jest jak otwarte drzwi, za którymi majaczy błękit. Wychodzimy ze świata i wkraczamy w Australię.(D.H.L.)

Keti

 
Posty: 12468
Od: Pt wrz 13, 2002 11:44
Lokalizacja: realnie trójmiasto - mentalnie Australia

Post » Wto lis 16, 2004 12:38

No nie wiem czy antybiotyk na trzustkę. Ona poprostu moze mieć za mało enzymów trawiennych bo trzustak nie pracuje i trzeba jej je podawać . Tak jak pisałam neo-pancreatinium albo lepszy kreol czy kreon. Jeśli to zeczywiście to co myślę to bez tego kotka nieruszy. Zdrowemu kotu to nie zaszkodzi (chyba bedzie lepiej trawił) więc popytaj wetki, jeśli kicia nie robi kupy to może warto zsróbowac to podac. tylko ze totabletki a onawymiotuje, może jest w zastrzykach. pamietam ze duzo na psim forum o tym pisało. U psów to chyba czesto sie zdarza. :roll: :?
Ślemy bezustannie ciepłe mysli i głaski!

betix

 
Posty: 2007
Od: Pon sie 11, 2003 22:37
Lokalizacja: Radzionków k.Bytomia

Post » Wto lis 16, 2004 12:46

Dzięki betix.

Juz rozmawiałam, na razie z "poprzednią" wetką, która leczy też homeopatią (ja w to nie bardzo wierzę, ale tonący brzytwy się chwyta :roll: ) Umówiłam się, że zapoluję na kupala i jeszcze ciepłego zaniosę do analizy, na szczęście mam blisko, oby tylko Mysza zechciała się ... o odpowiedniej porze. A żeby był kupal to musze ją nakarmić i zaraz idę convalescenca robić :roll: :( Bidula.

Wieczorem zadzwonię do wetki "aktualnej", zapytam o wszystko.

Jeśli komuś coś jeszcze przyjdzie do głowy - piszcie! Ja listę pytań robię.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, zuzia115 i 30 gości