DWA KOTY I... PIES? CZY TAKI SCENARIUSZ JEST MOŻLIWY? S.10

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 25, 2012 22:16 DWA KOTY I... PIES? CZY TAKI SCENARIUSZ JEST MOŻLIWY? S.10

Słuchajcie, szukam towarzystwa dla mojego kota. Matwiej jest persopodobnym 5-latkiem, którego adoptowałam z domu tymczasowego. Jest bardzo grzecznym kotem. Może nawet za bardzo. Biedak nie potrafi się sam bawić. Jeśli ja nie pomacham jakąś zabawką (a ma ich multum), to zupełnie się nią nie zainteresuje. Ale bawić się chce, a jakże. Mógłby godzinami szaleć w pogodni za "ofiarą" na wędce. Problem polega na tym, że ja nie mam tyle czasu, żeby się z nim godzinami bawić. Kiedy się nim nie zajmuję, kot po prostu idzie spać, albo apatycznie leży i tak smutno patrzy. Bardzo często zostaje też sam w domu na długo, bo ja pracuję. Nie wiem, co on wtedy robi, ale przypuszczam, że też tak leży. Strasznie mi go żal i chciałabym, żeby miał z kim się wyszaleć.

Dlatego szukam mu kolegi albo koleżanki. Chodzi mi o kota zdecydowanie dorosłego (od 4 do 7 lat), niedominującego (bo Matwiej jest bardzo potulny), lubiącego koty i raczej spokojnego. Optymalny byłby kolejny "pers" (chociaż wizja czesania jeszcze jednego wyrywającego się potwora mnie przeraża :evil:), czy "egzotyk", ale to absolutnie nie jest warunek. Chodzi mi nie o płaski pyszczek tylko o charakter, który u perso-dziwadeł jest wspaniały. Ale przypuszczam, że znajdzie się 1000 równie wspaniałych, spokojnych dachowców.

Wiem, że tu na miau jest od groma kotów w potrzebie, ale jeśli ktoś z was ma na wydaniu takie cudo, które pasowałoby do mojego, dajcie znać. Myślę o wzięciu drugiego kota jakoś w połowie maja (chyba że wcześniej zakocham się w jakimś futerku).
Ostatnio edytowano Pon sie 06, 2012 15:46 przez B&B, łącznie edytowano 15 razy
Obrazek Obrazek

B&B

 
Posty: 112
Od: Czw mar 15, 2012 13:53

Post » Śro kwi 25, 2012 22:39 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

Wprawdzie nie persowate i trochę młodsze, bo 19 maja skończyły rok.. ale kto wie.. :oops:

tu ich wątek viewtopic.php?f=13&t=140264
Ich mamusia już ma zaklepany domek, dzieciaki jeszcze szukają..

Jacek
może nie najpiękniej umaszczony, za to charakter przewspaniały.. kocio spokojny, miziasty, przytulaśny i całkowicie naręczno-kolankowy.. :1luvu: i z niezwykłym talentem do robienia baranków do wszystkiego.. :twisted:

Obrazek

Umaszczenie: bury, pregowany z dużą ilością białego
data urodzenia: 21 maja 2011
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak
Czip: tak
Kuweta: tak
Do domu z dziećmi: nie sprawdzono
Inne koty: przyjazny
Psy: nie sprawdzono
kontakt w sprawie adopcji: aamms@tlen.pl


Placek
bardzo równomiernie pręgowany, w eleganckich, białych skarpetusiach.. z ogonem na pięć kilometrów..
nie kocha brania na rece.. za to głaskanie - owszem.. bez ograniczeń.. i równie barankowy jak braciszek.. ale zdecydowanie bardziej żywiołowy od Jacka..

Obrazek


Umaszczenie: bury, pregowany z białymi skarpetkami
data urodzenia: 21 maja 2011
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak
Czip: tak
Kuweta: tak
Do domu z dziećmi: nie sprawdzono
Inne koty: przyjazny
Psy: nie sprawdzono
kontakt w sprawie adopcji: aamms@tlen.pl

Albercik
początkowo Albercik zwany był Albertynką..
ale w wyniku zmian róznych :mrgreen: zmuszona byłam przechrzcić go na Albercika..
Też nie kocha brania na rece.. za to do umiejetności barankowych dołożył jeszcze niezwykłe zamiłowanie do mycia moich włosów.. :twisted:
On jeden ma leciutko dłuższe futerko od braciszkowych..

Obrazek

Umaszczenie: czarno-biały, z leciutko dłuższym futerkiem..
data urodzenia: 21 maja 2011
Odrobaczenie: tak
Szczepienie: tak
Kastracja: tak
Czip: tak
Kuweta: tak
Do domu z dziećmi: nie sprawdzono
Inne koty: przyjazny
Psy: nie sprawdzono
kontakt w sprawie adopcji: aamms@tlen.pl


Cała trójka ma książeczki zdrowia, dokumentujące fakt odrobaczenia, szczepien, kastracji i czipowania..
Cała rodzinka jest też całkowicie kuwetkowa i wszystkożerna..
Jedynie Albercik woli suche od mokrego.. reszcie smakuje i jedno i drugie..
Przy adopcji obowiązuje - umowa adopcyjna oraz zabezpieczone okna,
oczywiście konieczna będzie wizyta PRZEDadopcyjna..
warunkiem bezwzglednym jest dom niewychodzący..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Śro kwi 25, 2012 22:57 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

aamms przecież B&B napisała, że chodzi jej o kota dorosłego..

B&B, zapraszam na profil Fundacji JoKot. Dużo dorosłych kociastych u nas do wyboru do koloru.
Profil Fundacji: https://www.facebook.com/Fundacja.JoKot
link do bezpośredniego albumu z dorosłymi kotami: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 088&type=3
a tutaj jeszcze do kolorowych piękności [w różnym wieku]: https://www.facebook.com/media/set/?set ... 088&type=3

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 25, 2012 23:00 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

Mroczek na DT u caldien pasowałby doskonale
viewtopic.php?f=1&t=139659
czarny panter przepiękny

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Śro kwi 25, 2012 23:26 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

klauduska pisze:aamms przecież B&B napisała, że chodzi jej o kota dorosłego..



Ależ widziałam..
czytałaś pierwsze zdanie mojego postu? :)
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw kwi 26, 2012 6:01 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

Ojej, jak się cieszę, że jest ktoś, kto chce kota kilkuletniego, a nie kociaka tak najwyżej 4 tygodniowego.Gdyby nie to, poleciłabym Nelę z mojego podpisu, nie ma lepszego kota na dokocenie.Nie spełnia jednak warunków, ani wiekowych, ani z wyglądu.
Kciuki za udane dokocenie :ok: :ok: :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56170
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw kwi 26, 2012 6:38 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

Proponuję mojego Rysia, ma ponad 4 lata i jest bardzo przyjazny :) - adopcje/index.php?p=13456

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw kwi 26, 2012 6:49 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

To i Mynię zaproponuję ma 3-4 lata przetestowana ,
uwielbia się bawić ,jej zabawy udzielają się reszcie stada.
chodzi o białą koteczkę
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... e5f89a8fc6
Ostatnio edytowano Czw kwi 26, 2012 8:36 przez iwona66, łącznie edytowano 1 raz

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw kwi 26, 2012 7:31 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

Z pewną dozą nieśmiałości przedstawię persowatą Madzię?
viewtopic.php?f=13&t=140920

Byłoby trochę kłopotu, bo raz że kicia daleko (ale nie takie odległości pokonywały forumowe koty :) ), dwa że białaczkowa. Musiałabyś więc zaszczepić Matwieja p.białaczce, a o Madzię dbać podając jej regularnie środki na podnoszenie odporności.

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 26, 2012 8:56 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

zrobię OT, ale szczepienie przeciwko białaczce jest w pełni miarodajne i kot nie ma szansy się zarazić?

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 26, 2012 9:21 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

zapraszam na http://www.fundacjakot.pl
mamy kilka dorosłych kotów idealnych jako towarzystwo dla innego kota np.Pixi,Dixi, Łukaszek, Białasek... 8)
Ostatnio do nowego domu koło stolicy pojechały dwa nasze maluchy.
Transport zapewniamy .
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw kwi 26, 2012 9:49 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

klauduska pisze:zrobię OT, ale szczepienie przeciwko białaczce jest w pełni miarodajne i kot nie ma szansy się zarazić?


Zabiłaś mi klina tym pytaniem. Wydawało mi się, że tak, ale zaczęłam szperać w necie i wygląda jednak, że szczepienie nie daje 100% zabezpieczenia. :?
Wygląda więc, że proponowana przez mnie Madzia powinna raczej trafić do domu bez kotów. :?

Wawe

 
Posty: 9494
Od: Pt wrz 24, 2004 21:14
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw kwi 26, 2012 10:00 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

tak mi się właśnie wydawało, że szczepienie nie jest zabezpieczeniem idealnym ;)

klauduska

 
Posty: 3600
Od: Nie lut 27, 2011 19:49
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 26, 2012 10:37 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

klauduska pisze:aamms przecież B&B napisała, że chodzi jej o kota dorosłego..

Znowu żartujesz, prawda?
Nie słyszałaś o przypadku, gdy ktoś chce dorosłego białego kocura, a ze schroniska wychodzi z burą młodą kotką? W czym Ci przeszkadzały zdjęcia aamms? Bo chyba nie chodziło o zmniejszanie liczby konkurencyjnych w stosunku do zaproponowanych przez Ciebie kotów?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Czw kwi 26, 2012 10:38 Re: Szukam kolegi lub koleżanki dla kociastego Warszawa

jaaana pisze:
klauduska pisze:aamms przecież B&B napisała, że chodzi jej o kota dorosłego..

Znowu żartujesz, prawda?
Nie słyszałaś o przypadku, gdy ktoś chce dorosłego białego kocura, a ze schroniska wychodzi z burą młodą kotką? W czym Ci przeszkadzały zdjęcia aamms? Bo chyba nie chodziło o zmniejszanie liczby konkurencyjnych w stosunku do zaproponowanych przez Ciebie kotów?

Na pewno nie, przecież te kociaki też są z JoKota :D
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 322 gości