Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Co slychac w lazience?

Witaski Laski

Rudy obudził Dużą po 5tej skrobaniem w kuwete ale nie powtórze co mu powiedziała - wstydam sie
Toffik

bagheera pisze:Fasolko, to u Was?
Duduś

http://wroclaw.gazeta.pl/wroclaw/1,3577 ... alnym.html

Duża mówi, że u nas i że bardzo nie lubi pomników. Żadnych.
Fasolka

Karolek(ona) pisze:Witaski Laski
Rudy obudził Dużą po 5tej skrobaniem w kuwete ale nie powtórze co mu powiedziała - wstydam sie
Toffik

Toffiku, duża rozmawiała wczoraj z taką kotką na podwórku. Ta kotka nie chce dać się złapać i ciocia, która z dużą próbuje ją złapać, okropnie na nią mówi. I duża tłumaczyła kotce, że ciocia wcale tak nie myśli, a kotka patrzyła i słuchała.
Fasolka

MalgWroclaw pisze:
Karolek(ona) pisze:Witaski Laski
Rudy obudził Dużą po 5tej skrobaniem w kuwete ale nie powtórze co mu powiedziała - wstydam sie
Toffik

Toffiku, duża rozmawiała wczoraj z taką kotką na podwórku. Ta kotka nie chce dać się złapać i ciocia, która z dużą próbuje ją złapać, okropnie na nią mówi. I duża tłumaczyła kotce, że ciocia wcale tak nie myśli, a kotka patrzyła i słuchała.
Fasolka

Nasza wspomniała mu coś o kopaniu w tyłek ale sam bym go kopnal bo mnie też obudził :evil:

Toff

Dorota pisze:Co slychac w lazience?

Cisza. Zarzuciłam wieczorem (późno) saszetkę, a rano wchodzę tam na końcu działalności, żeby bura miała spokój do jedzenia.

Duża wróciła z podwórka, nikogo nie złapała i trochę jest smutna. Dziwna jest, musi złapać kota, bo się źle czuje :roll:

A jak wchodzimy do łazienki, żeby obwąchać klatkę (dziś byłyśmy tam wszystkie), to strasznie się denerwuje :roll:

Fasolka

Duża mówi, że nas już nikt nie lubi, bo nikt nie zagląda.
Rozumiem, że można nie lubić dużej, ale to przecież mój wątek

Fasolka

Koteczka w łazience zrobiła ze trzy razy siusiu (były trzy grudki) i zjadła saszetkę. Wstawiłam jej też rano (oprócz saszetki) suche, żeby może przegryzła, jak zje saszetkę i będzie głodna.
duża

MalgWroclaw pisze:Duża mówi, że nas już nikt nie lubi, bo nikt nie zagląda.
Rozumiem, że można nie lubić dużej, ale to przecież mój wątek
Fasolka

A ja to pies :?:

Toffik

MalgWroclaw pisze:Duża mówi, że nas już nikt nie lubi, bo nikt nie zagląda.
Rozumiem, że można nie lubić dużej, ale to przecież mój wątek
Fasolka

Alez Fasol...

Nie sluchaj Duzej. Jak mozna nawet tak pomyslec...

Mru wstrzasniety

MalgWroclaw pisze:Duża mówi, że nas już nikt nie lubi, bo nikt nie zagląda.
Rozumiem, że można nie lubić dużej, ale to przecież mój wątek
Fasolka

Nieprawda, my was lubimy.
Bajka, Klakier, Ochotek
I Duża

MalgWroclaw pisze:Duża mówi, że nas już nikt nie lubi, bo nikt nie zagląda.
Rozumiem, że można nie lubić dużej, ale to przecież mój wątek
Fasolka

Fasolko, przecież wiesz, że ja Was :1luvu:

Ale jak duża jest w pracy, to mam definitywny :roll:

zakaz włączania komputera

Wróciła, to od razu piszę

Florka

Fasol?

Mru zaniepokojony

Siedzę w kąciku i mrużę oczka ze szczęścia.
Jak to dobrze, że jesteście, bo tak to tylko jestem skazana na dużą. A jaka ona jest, to każdy wie :roll:

Fasolka

cześć Fasolek :1luvu:

ja jestem malutką koteczką ale jak urosnę to bym chciała być taka mądra i ładna jak ty, Fasolko

wszyscy bardzo lubią ciebie i twoją dużą bo nigdy z Wami się nie nudzimy :lol:

Figusia

Fasolciu, mi też się wydaje, że mnie nikt nie lubi...
Inka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Kto przegląda forum