Wątek dla nerkowców - VIII

[Kocia Lady]

[quote="Miodalik"]A ja dodam tylko - do tego co napisala Sonko_Lodz - ze moj Oki bardzo zle znosi jakiekolwiek leki moczopedne - przy codziennym nawadnianiu 200 ml kroplowka + dopajanie dopyszczne i podawaniu 1/2 tabletki Lespewetu kot byl ciagle lekko odwodniony, pomoglo dopiero odstawienie lekow moczopednych i kontynuacja kroplowek.
Planujecie dawac kroplowki ? Jesli nie - odradzalabym leki moczopedne.

u nas to samo, po Lespewecie Książę odwadniał się, dobrze się czuje po samych kroplówkach, jutro kolejna tura antybiotyków....

[Boo]

Wojtusia na razie nie będzie kroplówkowana. To ja na razie zostanę przy dobrym jedzeniu, chela-ferr i famidynie. Wiem, że dostała Advocata, wciąż próbuję się dowiedzieć czy dostała do tego coś na tasiemczycę. Na szczęście Mała jest w dobrej kondycji, mimo wszystko, więc mam nadzieję, że do 7 maja da radę w schronie, później ją zabiorę.

[mb]

Wojtusia na razie nie będzie kroplówkowana. To ja na razie zostanę przy dobrym jedzeniu, chela-ferr i famidynie. Wiem, że dostała Advocata, wciąż próbuję się dowiedzieć czy dostała do tego coś na tasiemczycę. Na szczęście Mała jest w dobrej kondycji, mimo wszystko, więc mam nadzieję, że do 7 maja da radę w schronie, później ją zabiorę.

Myślę, że to sensowna decyzja.
Jeśli nie możesz dostać Milbemaxu, to w tej sytuacji można podać jakiś inny preparat, zwalczający tasiemca, np. Drontal.

Pisałaś, że miała leczone te owrzodzenia, więc jest prawdopodobieństwo, że wątroba to właśnie odczuła, może obniżone PLT też ma z tym związek, a może to tylko złe warunki, w których żyła dotychczas.
No i warto by było określić WBC, żeby mieć komplet wyników morfologii.

[Slonko_Łódź]

Słonko ale Wojtusia ma mocznik bardzo mocno podwyższony a nie nieznacznie. Dodam, że Wojtusia bardzo, bardzo dużo pije i siusia stąd pobrano jej krew.

Powiem tam- mocznik wyjściowy na poziomie 20mmol/l (czyli około 120mg/dl) jak dla mnie nie uzasadnia drugiej funkcji kroplówek (czyli opisanego płukania). Dodatkowo jak sądzę, po dopajaniu spadł. To nie jest bardzo mocno podwyższony mocznik- wierz mi Powtórzcie za jakiś czas badania. Jeżeli stosunek mocznika do kreatyniny zachowa wcześniejsze proporcje- zróbcie pełną biochemię albo przynajmniej profil wątrobowy.

[Boo]

Wojtusia zaczęła dziś sikać z krwią Dziś jest dzień wetów, więc będą, zobaczymy co powiedzą.

[mb]

Wojtusia zaczęła dziś sikać z krwią Dziś jest dzień wetów, więc będą, zobaczymy co powiedzą.

O, kurcze

Ja tak się morduję z moją Kasią: idiopatyczne zapalenie pęcherza

Oby u Wojtusi było to coś prostszego do wyleczenia

[paw]

przedstawiam na wątku 15-letniego Bezika:


UREA 28.4 mmol/L (było 30.0 )
CREA 564 umol/L (było 463 )

czyli mocznik mniejszy a kratynina większa

poprzednie badania było robione 6 marca, od tego czasu był na suchym royalu i tackach animonda nieren
pije doyć chętnie
martwi mnie to pogorszenie wyniku

zalecenia weta: nadal dieta nerkowa (ze wskazaniem na karmy royala i hillsa), BENAKOR raz dziennie i kroplówki podskórne w rytmie 2 dni kroplówek, 5 dni przerwy
wetka skrytykowała mokre jedzenie innych niż royal i hills (i jeszcze jedna, spd? ) firm - że nie jest przebadane weterynaryjnie. niestety tamte są znacznie droższe jak myślicie?
kroplówek jeszcze nie umiem robić, dopiero się będę uczyć
już od jakiegoś czasu podczytuję ten wątek a teraz chyba będę stałym gościem

[najszczesliwsza]

przedstawiam na wątku 15-letniego Bezika:


UREA 28.4 mmol/L (było 30.0 )
CREA 564 umol/L (było 463 )

czyli mocznik mniejszy a kratynina większa

poprzednie badania było robione 6 marca, od tego czasu był na suchym royalu i tackach animonda nieren
pije doyć chętnie
martwi mnie to pogorszenie wyniku

zalecenia weta: nadal dieta nerkowa (ze wskazaniem na karmy royala i hillsa), BENAKOR raz dziennie i kroplówki podskórne w rytmie 2 dni kroplówek, 5 dni przerwy
wetka skrytykowała mokre jedzenie innych niż royal i hills (i jeszcze jedna, spd? ) firm - że nie jest przebadane weterynaryjnie. niestety tamte są znacznie droższe jak myślicie?
kroplówek jeszcze nie umiem robić, dopiero się będę uczyć
już od jakiegoś czasu podczytuję ten wątek a teraz chyba będę stałym gościem

Czy ustalono co jest przyczyną wzrostu kreatyniny i mocznika?
Co to za cykl 2 dni kroplówek 5 dni przerwy? Nawadnia się kota codziennie, ew. co drugi dzień...
Wszystkie karmy dla kotów są przebadane weterynaryjnie.

Przeczytaj wątek dokładnie, postaw na diagnozę, a potem lecz.
Kroplówki to nie tragedia, szybko się nauczysz, kot się przyzwyczai.

[mb]

przedstawiam na wątku 15-letniego Bezika:


UREA 28.4 mmol/L (było 30.0 )
CREA 564 umol/L (było 463 )

czyli mocznik mniejszy a kratynina większa

poprzednie badania było robione 6 marca, od tego czasu był na suchym royalu i tackach animonda nieren
pije doyć chętnie
martwi mnie to pogorszenie wyniku

zalecenia weta: nadal dieta nerkowa (ze wskazaniem na karmy royala i hillsa), BENAKOR raz dziennie i kroplówki podskórne w rytmie 2 dni kroplówek, 5 dni przerwy
wetka skrytykowała mokre jedzenie innych niż royal i hills (i jeszcze jedna, spd? ) firm - że nie jest przebadane weterynaryjnie. niestety tamte są znacznie droższe jak myślicie?

Z ciekawości zobaczyłam, do której lecznicy chodzisz.

W kontekście tego, co napisałaś - zdumiewa mnie, że ta lecznica cieszy się niezłą opinią.

Jeśli w opisanej sytuacji dla wetki jest najważniejsze, jakiej firmy stosujesz karmę nerkową, to ja bym jak najszybciej, jeszcze przed długim weekendem. odwiedziła innego weta.
Fortekor przy tych wynikach, to czysta kosmetyka. No, i kroplówki co 5 dni!
Trudno się dziwić, że kreatynina rośnie.

[Miodalik]

Paw - jesli podczytujesz ten watek od jakiegos czasu, to zapewne juz sama zauwazylas, iz doswiadczenie wiekszosci opiekunow tzw.nerkowcow jest odmienne od tego co mowi wspominana przez Ciebie vetka.
Gdybym byla na Twoim miejscu, to jak najszybciej postaralabym sie odwiedzic inna lecznice, leczenie karma i kroplowka co 5 dni brzmi jak zart

[ariel]

Boo, u Wojtusi należy zbadać mocz. Zrobić zarówno badanie ogólne jak i posiew.
No i pomierzyć jej cukier, bo takie niedocukrzenie może być niebezpieczne dla życia.

[Boo]

Boo, u Wojtusi należy zbadać mocz. Zrobić zarówno badanie ogólne jak i posiew.
No i pomierzyć jej cukier, bo takie niedocukrzenie może być niebezpieczne dla życia.

Bardzo, bardzo prosiłam by podczas dzisiejszej wizyty pobrano jej mocz. Nie wiem co z tego wyjdzie niestety. Przypuszczam, że cukier był niższy bo ona była na czczo ale bardzo, bardzo na czczo. Czyli nie jadła Przynajmniej od 18.00 (albo i wcześniej) dnia poprzedniego do tak 12.00-14 dnia następnego aż przyszli weci. Więc może to jest przyczyną. Jak tylko będę miała jakieś wieści ze schrony dam od razu znać.

[ariel]

Nawet na czczo nie powinien być aż tak niski.

Mam nadzieję, że coś (w sensie jakichś badań) jej zrobią.

[jaguarius]

hej wszystkim, może ktoś jeszcze pamięta mnie i Bińka?
Malwina, Twój któryś kot mial ostatnio krea w górnej granicy - mam nadzieję, że nie rozwinęła się sytuacja .. ?
U mojej Pyzy w grudniu kreatynina 1,8 i pozostałe parametry w normie, więc bez paniki powtórzyłam badanie - i o ile kreatynina mocznik ok (1,7, mocznik 60) to coś dziwnego w morfologii ... płytki 193 (norma 300-800). Poza tym lekko podwyższone transaminazy.
Czy kojarzycie jakąś wspólną przyczynę? Wiem, że to nie do końca właściwy wątek, ale nikogo oprócz Was tu nie znam a niektórzy świetnie znają się na interpretacji badań.
Czy taka małopłytkowość może być chwilowa i niegroźna. Dziwi mnie też norma labwetu. Czy w innych labach norma płytek nie jest od 200?
Słonko co slychać u Yenny?

Wet nas uspokaja, mamy powtorzyć morfologię za miesiąc, a do tego czasu podawać jej essentiale forte. Przy kolejnym badaniu oznaczyć też mpv czyli wielkośc płytki, podobno czasem przy malej ilości jest większe mpv czyli trafia sie z badaniem w moment wyrzutu płytek - są niedojrzałe większe i dlatego ich mniej. Co o tym sądzicie?
PCimol wkleję wyniki. Mógłbyś zerknąc?

[Slonko_Łódź]

Słonko co slychać u Yenny?

A dziękuję, dziękuję Utyła przez zimę koszmarnie- nawet ja widzę, że to nie puszyste futro. Walczymy więc z wielkim brzuchem (na razie bez efektów ) Jutro jedzie na 9 dni na wieś- mam nadzieję, że jej apetyt nie będzie dopisywał

Pcim ostatnio się nie odzywa. U mnie norma PLT też 300-800. Obniżone płytki plus podwyższone transaminazy mnie się kojarzą z podrażnieniem/ zapaleniem wątroby- jakieś leki? szczepienia? Poziom płytek nie jest jakiś porażająco niski ale też bym powtórzyła badania za jakiś czas po lekkim wsparciu wątroby