Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

Jakie cudowne! :1luvu:

jakie piękności :1luvu:

miziaki dla Pynziuni i takie delikatne dla maleństw
no i dla Was gratulacje :mrgreen:

też byliście dzielni :ryk:

Cudowności :1luvu:

Ściski ogromne

Cześć.
Wstanełam rano, ale dalej jestem jakaś zakręcona. Sam poród był książkowy, żeby każda tak rodziła. Pyndzia jest taka, że nawet nie pisnęła ani razu, wszystko w absolutnej ciszy. Tylko to, co mi zafundowała przez cały dzień wczorajszy od rana, zanim zaczęła rodzić :evil:

12 h syndromu psa stróżującego. Na dodatek kiedy się dziś obudziłam okazało się, że zostałam ukarana przez Mychę za niewpuszczanie jej do siebie przez cały wczorajszy dzień.
Czyli poranek zaczęłam od sprzątania obejszczanego blatu kuchennego, kuchenki, oraz tego wszystkiego co jeszcze popłynęło na dół po szafce. Musiała maupa specjalnie uzbierać cały zbiornik, żeby kara była dotkliwa.

Pyndzia żre jak smok, już zeżarła całą puchę gourmeta, moczone suche i coś tam jej jeszcze mama dała. Zaraz znowu będę ją karmić, bo trzeba z ręki, bo ona się nie poniży by wstać i zjeść z michy.

Potem zrobię trochę fotów pojedyńczo maluchom (o ile ona pozwoli).

Ech, Mycha mało wyrozumiała jest....

Obrazek

kiche_wilczyca pisze:Ech, Mycha mało wyrozumiała jest....

w ogóle nie jest :mrgreen:

W sumie powinnam się tego spodziewać :mrgreen:

Witajcie !Znowu sie wzruszyłam az sie siostra ze mnie smiała,tyle rodzi sie maluchów u róznych hodowców ale ten poród szczególnie mi jest bliski,może dlatego ,ze mam Wasze chłopaki . Wysciskać towarzystwo ,a kremusek pewno bedzie podobny do Miłka,aczarne do Mironka ? Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Was i dla Pynzi. Obrazek

Monika53 pisze: kremusek pewno bedzie podobny do Miłka

on jest raczej rudy :wink:

Monika53 pisze:aczarne do Mironka

czarne to dziewczynka i jest szylkretką

Monika53 pisze:Jeszcze raz wielkie gratulacje dla Was i dla Pynzi.

zwłaszcza dla niej, dziękujemy :1luvu:

ja sie wczoraj zatrzymałam na niebieskiej, więc nie wiem ile w rezultacie jest kociątek i jakie wszystkie umaszczenia, ale serdecznie gratulujemy :ok:

Madzia

najmysia pisze:Nieostre, ale już nie mam siły dziś walczyć z fotami. Jutro zrobię lepsiejsze.

Dobranoc

po niebieskiej koteczce urodził sie jeszcze rudy kocurek

ale u Was kolorowo :1luvu:

wszystkie będą przepiękne
no ale ta niebieska to pewnie będzie cudeńko

dlaczemu ja nie mam domku? to bym miała takie jedno cudo, a tak

Łoł, ale cuda!!!

Witanko słoneczne!!!

jejuniu
ale tu były emocje wczoraj!
doczłapałam, żeby pogratulować Mamuni i Dużym

Śliczne dzidziusie macie :1luvu:

Niech zdrowo rosną :ok:

[quote="najmysia"

Pyndzia żre jak smok, już zeżarła całą puchę gourmeta, moczone suche i coś tam jej jeszcze mama dała. Zaraz znowu będę ją karmić, bo trzeba z ręki, bo ona się nie poniży by wstać i zjeść z michy.

Potem zrobię trochę fotów pojedyńczo maluchom (o ile ona pozwoli).[/quote]

No dalam jej rano wolowinke rozmrożona. Wciagnęła migusiem

Ale jeszcze ani razu od wczoraj nie była w kuwecie

Już kuwetka zaliczona :ok:

Nasze koty i bywa że kocięta /cz. diabli wie która, ponownie

Kto przegląda forum