Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy


Post » Pon kwi 23, 2012 9:17 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

A ja obalam teorię że człowiek nie może nie spać dłużej niż 2 doby. Mam piach w oczach 8O
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 23, 2012 9:17 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

Szewski poniedziałek :(
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 23, 2012 11:40 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

Obrazek
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Pon kwi 23, 2012 11:42 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

Obrazek
:mrgreen: Miłego poniedziałku...
Obrazek...Obrazek .. http://facebook.com/julka75
Obrazek Obrazek Obrazek ...................... Obrazek

julka75

 
Posty: 1167
Od: Pt kwi 15, 2011 0:00
Lokalizacja: BAR//zach.pom.

Post » Pon kwi 23, 2012 11:50 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

Hello :D
Obrazek Obrazek Obrazek

Aneta.I

 
Posty: 1268
Od: Sob gru 03, 2011 10:43
Lokalizacja: Strzelin

Post » Pon kwi 23, 2012 13:29 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

hej dziewczyny. Czy wiecie kto z Wrocławia ma obecnie jakieś maluszki do adopcji? Pewnie jeszcze nie pora... ale mam potencjalnego chętnego i szukam... :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 23, 2012 13:33 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

zakwitły kwiaty w ogrodzie
bielą okryły się drzewa
kotom ukrytym pod krzakiem
z gałęzi ptasi chór śpiewa

myszy wybiegły już z norek
i jeż swą ścieżką już drepcze
a wietrzyk w kwiatach wiśniowych
o kociej wiośnie wciąż szepcze

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 23, 2012 14:24 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

MaryLux pisze:zakwitły kwiaty w ogrodzie
bielą okryły się drzewa
kotom ukrytym pod krzakiem
z gałęzi ptasi chór śpiewa

myszy wybiegły już z norek
i jeż swą ścieżką już drepcze
a wietrzyk w kwiatach wiśniowych
o kociej wiośnie wciąż szepcze


Sliczny :1luvu: Taki optymistyczny :D :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek
Wątek moich tymczasów i rezydentów http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... 7#p9892897

halinka1403

 
Posty: 5833
Od: Nie maja 30, 2010 16:06
Lokalizacja: krosno

Post » Pon kwi 23, 2012 14:25 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

halinka1403 pisze:
MaryLux pisze:zakwitły kwiaty w ogrodzie
bielą okryły się drzewa
kotom ukrytym pod krzakiem
z gałęzi ptasi chór śpiewa

myszy wybiegły już z norek
i jeż swą ścieżką już drepcze
a wietrzyk w kwiatach wiśniowych
o kociej wiośnie wciąż szepcze


Sliczny :1luvu: Taki optymistyczny :D :1luvu:

:oops: :oops: :oops:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 23, 2012 15:50 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

kociamysza

 
Posty: 3978
Od: Czw wrz 24, 2009 17:08
Lokalizacja: Santiago de Chile


Post » Pon kwi 23, 2012 18:47 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

Agness78 pisze:hej dziewczyny. Czy wiecie kto z Wrocławia ma obecnie jakieś maluszki do adopcji? Pewnie jeszcze nie pora... ale mam potencjalnego chętnego i szukam... :ok:


Łoj teraz to nawet w schronie nie ma jeszcze. Podejrzewam, że dwa tygodnie jeszcze i się zacznie
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pon kwi 23, 2012 18:48 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

i jeszcze chcemy!!!! :mrgreen:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 20:29 Re: Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

Hej Mruczenko, hej Kiciu!
Szkoda, ze nie to Wy nadal nie monitorujecie pieknego i hojnie dotowanego schronu.
Dzisiaj wysluchalam jako przypadkowy swiadek w gabinecie lekarskim relacji wstrzasnietej wroclawianki -naocznego swiadka sposobu usypiania ciezko chorego kotka..,
NAIWNA domagala sie interwencji lekarki na forum lekarzy...

PS ossett1=ossett

ossett1

 
Posty: 34
Od: Śro lut 08, 2012 12:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, fruzelina i 679 gości