Morris i Rico w jednym stali domu...zapraszamy na nowy wątek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 23, 2012 17:04 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Dzisiaj w ramach dopieszczania rozpieszczonego kota, Morris dostał swój przysmak nad przysmakami - takie jego kocie delicje czy ptasie mleczko jak kto woli :) a mowa o... śledziu! :mrgreen: najwspanialszy przysmak jakim można Morrisa obdarować to kawałek śledzika po Gdańsku z puszki. Ale było dobre :catmilk:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon kwi 23, 2012 17:07 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

A to miłośnik rybek jak doczytuję :D
a takie gotowane też lubi?

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pon kwi 23, 2012 17:13 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Kociama pisze:ja taką paskudę targałam az z Torunia :lol:
w sumie to wszystkie nasze też nie dobierana bo plamka bo idealna sylwetka itp.
Wszystkie ratowane,lefczone a teraz kochane całym pyskiem
i w sumie takie kaszlące,szczające,bezzębne,alergiczne,boidoopcowe i takie tam


Jak szukałam dla nas futra to zależało mi przede wszystkim na tym, żeby był pro-ludzki, nie porwał mi nowych firanek i nie robił kupsztala w nowy wysoki dywan (u nas dużo tego nowego, bo rok temu się przeprowadziliśmy do naszych czterech kątów :wink: ). Jakoś tak patrzyłam bardziej praktycznie, żeby kocisz dużych szkód nie narobił jak będzie sam siedział w ciągu dnia, żeby nie było później płaczu i żalu nad przysłowiowym "rozlanym mlekiem" :roll:

Miałam dość okrojone wymagania - kocur i nie-czarny (poprzednik Leon [*] był czarny). A mogłam sobie gwiazdkę z nieba zażyczyć... czempiona jakiegoś... :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon kwi 23, 2012 17:17 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Kociama pisze:A to miłośnik rybek jak doczytuję :D
a takie gotowane też lubi?


gotowane tak sobie, bo zapaszek tracą :| ale wędzone (np.trewal lub poczciwa makrela) albo śledzik z puszki w oleju to delicje :mrgreen: mógłby jeść w każdej ilości. Zawsze jak jemy to dostanie kawałeczek - nie za dużo, bo to solone. No i najważniejsze, że nie ma później problemów z koopalem. Jakbym chciała zrobić mu przyjemność kocią puszką to później w kuwecie jest masakra! :strach:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon kwi 23, 2012 17:18 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

No i masz czempiona :mrgreen: Tylko pewnie w innych dziedzinach niż kiedyś to sobie wyobrażałaś ;)
po_prostu_kaska
 

Post » Pon kwi 23, 2012 17:20 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

to taki koci Robin Hood - zabiera dużym i bogatym (bogatym w jedzenie rzecz jasna :wink: ) i oddaje biednym (czyli sobie) :ryk:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Pon kwi 23, 2012 17:21 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ewexoxo pisze:to taki koci Robin Hood - zabiera dużym i bogatym (bogatym w jedzenie rzecz jasna :wink: ) i oddaje biednym (czyli sobie) :ryk:

:ryk: :ryk: :ryk:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Wto kwi 24, 2012 12:33 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Jak dobrze się czyta ten wątek i jak fajknie ogląda.Morris champion,Morris Robin Hood. :lol:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Wto kwi 24, 2012 13:05 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

horacy 7 pisze:Jak dobrze się czyta ten wątek i jak fajknie ogląda.Morris champion,Morris Robin Hood. :lol:


Basiu, u ciebie Morris nie miał szans na pokazanie wszystkich swoich talentów, a u nas pokazuje ich aż za dużo :wink: naprawdę wszechstronnie uzdolniony kot!

Po ostatnich szaleństwach ze światełkiem laserka wczoraj zdecydowałam się na zamówienie dla naszego Kota Morrisa interaktywnej zabawki ze światełkiem. Zobaczymy czy sprosta wymaganiom kocisza :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto kwi 24, 2012 13:19 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

No i po cóż tu dobierać kociastego...?
Jak kot to i tak zagadka...

Mój czarny kociasty Maurycy, który udał się już do innej rzeczywistości :cry: pojawił się u mnie jako kot po przejściach... ponadto tylko na przechowanie... i został
Wcale, wcale go nie chciałam...
Tak długo trwała walka o to, żeby się z nim zaprzyjaźnić...
a teraz tak mi go brakuje.

Mućka zgarnięta ze śmietnika co prawda w bardzo eleganckiej dzielnicy Warszawy. Rodzeństwo i mamusia znalazły domki. Całe towarzystwo długowłose i grzeczne a Mućka rozbrykana krówka, która od ponad 6 lat dewastuje dom... nie może usiedzieć na miejscu, 100% ADHD w kocie..., została się, bo nikt tego potworka nie chciał :oops:

itd, itp...

Nie wiem za co kochamy te paskudy?
Milę, zwaną Milupą lub Czołgiem, najbardziej autystyczną wśród autystycznych kotów, z epilepsją i ograniczonym kontaktem ze światem a równocześnie postrach weterynarzy...
Milę, która jak ma gorsze dni potrafi zrobić kupę na kanapę a siu na dywanik w łazience.

Jakoś się tak dzieje, wszyscy to wiedzą, wybierasz, nie wybierasz... i tak kończy się jak zwykle...
to znaczy wiadomo kto rządzi.
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Wto kwi 24, 2012 16:08 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

Zosiu, ja mam swoją teorię za co kochamy te perfidne dwulicowe paskudy (taki wywód lekko stronniczego zwolennika kotów i kociej przewagi nad rasą psią :twisted: )
Według mnie każdy, kto ma jakieś stworzenie w domu kieruje się podświadomie podobieństwem w charakterze. Kociarze - ogólnie rzecz biorąc - to dla mnie ludzie bardziej niezależni, mający swoje zdanie i często własnie przewrotne podejście do życia. Psiarzy natomiast postrzegam jako stworzenia stadne, szukające stabilizacji i spokoju.

A drażniąc się z moimi pro-psimi znajomymi zawsze powtarzam, że dawać łapę można nauczyć nawet najmniej inteligentne stworzenie - z tym, że w przypadku kota trzeba być mądrzejszym od niego :wink:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto kwi 24, 2012 16:24 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ewexoxo pisze:
Po ostatnich szaleństwach ze światełkiem laserka wczoraj zdecydowałam się na zamówienie dla naszego Kota Morrisa interaktywnej zabawki ze światełkiem. Zobaczymy czy sprosta wymaganiom kocisza :mrgreen:


Witam :D
Miałam co poczytac i pooglądać po przerwie.

A co do zabawki to daj znać czy się sprawdziła (liczę na filmik z zabawy).
Zastanawiałam się kiedyś nad taką, ale w końcu dałam sobie spokój.
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto kwi 24, 2012 16:48 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ksb pisze:
ewexoxo pisze:
Po ostatnich szaleństwach ze światełkiem laserka wczoraj zdecydowałam się na zamówienie dla naszego Kota Morrisa interaktywnej zabawki ze światełkiem. Zobaczymy czy sprosta wymaganiom kocisza :mrgreen:


Witam :D
Miałam co poczytac i pooglądać po przerwie.

A co do zabawki to daj znać czy się sprawdziła (liczę na filmik z zabawy).
Zastanawiałam się kiedyś nad taką, ale w końcu dałam sobie spokój.


czytałam na amazon.com opinie, bo u nas takie gadżety nie są popularne :| niby ludzie są z tego zadowoleni i koty też nie narzekają :roll:

jak się nie sprawdzi to ci ją odsprzedam :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

Post » Wto kwi 24, 2012 16:51 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ewexoxo pisze:
jak się nie sprawdzi to ci ją odsprzedam :mrgreen:


:ryk: :ryk:
* Semper eadem *

ksb

 
Posty: 18914
Od: Wto cze 29, 2010 13:48

Post » Wto kwi 24, 2012 17:05 Re: Dziwne przypadki kota Morrisa, czyli wątek optymistyczny

ksb pisze:
ewexoxo pisze:
jak się nie sprawdzi to ci ją odsprzedam :mrgreen:


:ryk: :ryk:


tresowany kot gratis w zestawie :catmilk: to może być jedyna taka okazja :mrgreen:
Obrazek Obrazek

ewexoxo

 
Posty: 4108
Od: Nie wrz 12, 2010 10:38

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 193 gości