Wczoraj po pracy byłam z Pola u wetki, bo niestety po niecałych 3 tygodniach zaczęła sie dusić i nie jeść jak zwykle. Do tego ten trądzik, który pomimo prania kota nie schodzi.
Wetka otworzyła paszczę a tam maskara przy gardle, dziąsła jak kalafiory brrr.....
No nic dostała steryd plus megace mam podawać i zobaczymy.
Pola ma takie serie, 3 tygodnie bez sterydu, potem 2 miesiace bez sterydu i potem znowu 3 tygodnie bez i dalej 2 miesiace...
Oczywiście to z pomocą megace zawsze...
Muszę uzbierać kase na badania krwi obu dziewczynek około 160 zł i szczepienie dla Ciupulki i na swojego lekarza.
Po badaniach będziemy myśleć co dalej w zależnosci od wyników.
Dzis rano Polcia juz sie darła na TŻ o jedzenie!
