
ASK@ pisze:To nie przeznaczenie.To Lalunia [*] go przysłała
Został Kot do nieba zaproszony
Poczuł się wielce zaszczycony
Ale przed wejściem krok mu się zawahał
Ciągle głowę ku ziemi odwracał
Anioł więc rzecze, widząc jego rozterki
Kocie skończyły się Twe poniewierki
Teraz to miseczki słońca blaskiem wypełnione
Teraz to rozległe łąki błękitnym płotem okolone
Kot pyta nieśmiało, czy prawdą jest plotka
Która mówi zgoła ,o powrocie na ziemię
do ludzi kochanych
W innym futerku, dla bliskich nieznanym?
Przytaknął Anioł i wskazał na ziemię
Powiedz Laluniu kto ma wrócić za Ciebie
A Lala przez dziurkę w chmurce spojrzała
Na umierającego w trawie Żuczka wskazała.
ASK@

alab108 pisze:Asiu gdyby nie było szansy na poprawę u Żuczka to lekarze nie podjęliby się tej operacji. Trzeba w ten sposób do tego podejść i wierzyć , że się uda. A denerwować się będziesz, wcale sie nie dziwię. Za Ciebie Asiu przede wszystkim trzymam![]()
![]()

ASK@ pisze:jam ci ta autorka od siedmu boleści![]()
Dzięki za miłe słowa.I dzięki za obecność.
Czy to ten wątek w podpisie?

ASK@ pisze:[...]
PIT już rozliczyłam tylko...zapomniałam się podpisać.Czekam na wezwanie




alab108 pisze:To o której jutro?

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 0 gości