Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 23, 2012 7:46 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Madziu, to niestety nie pieprzyk, tylko strup. Podejrzewam, że Michałek jest jedną z ofiar niezabezpieczonych okien :evil:
Wczoraj mu masowałam jak umiałam nóżki i bardzo mu się to podobało. Nawet ma gilgotki w stópkach.

CoolCaty

 
Posty: 7701
Od: Śro sie 10, 2005 22:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 7:50 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

aha :(
kochane słoneczko, będę mu kibicować z całych sił!
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 8:18 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Kornel Wiercipięta :wink:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazek

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 9:16 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

przegapiłam, że Gustlik poszedł do domu... bardzo sie cieszę, śnił mi się dziś w nocy :D
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 10:01 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

ciotka59 pisze:
Karoluch pisze:Mam do oddania ok. 6kg karmy Taste of the Wild Rocky Mountain Feline (okazało się, że jeden z moich kotów jest uczulony na ryby, których dodatek zawiera TOTW) i dywan o długości około 170-180cm. Czy przydałyby się w schronisku? Niestety nie mam możliwości dostarczenia tych rzeczy na Marmurową. Jeśli będą przydatne, to czy ktoś jeżdżący do schroniska mógłby je wziąć przy okazji (mieszkamy na Retkinii)?

Karoluch, tak mniej więcej, która to część Retkini, Karolew, Piaski, ok. Lublinka?
Jeśli ciociom przydadzą się Twoje dary, mogę je odebrać :)


:?:

ciotka59

 
Posty: 6889
Od: Sob sie 15, 2009 15:32

Post » Pon kwi 23, 2012 10:53 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

a jak sie maja burasiątka ktore wróciły?
przepłakałam pół nocy, tak sie martwiłam że one takie biedactwa całe przerażone i się trzęsą ...
co moge zrobic zeby im pomoc:(((
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Pon kwi 23, 2012 11:15 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

klempusiu, Harry to całkiem dobrze się ma i jest bardzo kontaktowy,
spragniony człowieka, słodki kotek, gorzej dziewczynka bo ona się w budce bunkruje
Anetko to ty robisz opisy tym buraskom?
jeśli tak to mogę Ci dosłać jeszcze fotki na maila

ja w takim razie zrobię pingwinkę Zosię, pingwinka dzikuska Zorro
i jak wszystko dobrze to Marlenkę opisze :ok:

CoolCaty pisze:Madziu, to niestety nie pieprzyk, tylko strup. Podejrzewam, że Michałek jest jedną z ofiar niezabezpieczonych okien :evil:
Wczoraj mu masowałam jak umiałam nóżki i bardzo mu się to podobało. Nawet ma gilgotki w stópkach.

niezabezpieczony balkon :( :(
..też mu te stópki masowałam i brzuszek, on tak się przytula i patrzy w oczy...musi być dobrze
Obrazek

strasznie kochana jest ta niewidoma Kicia, bardzo mi Mrówkę przypomina
ObrazekObrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 11:17 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

ta niewidoma kicia to staruszka?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 23, 2012 11:20 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

ciotka59 pisze:
ciotka59 pisze:
Karoluch pisze:Mam do oddania ok. 6kg karmy Taste of the Wild Rocky Mountain Feline (okazało się, że jeden z moich kotów jest uczulony na ryby, których dodatek zawiera TOTW) i dywan o długości około 170-180cm. Czy przydałyby się w schronisku? Niestety nie mam możliwości dostarczenia tych rzeczy na Marmurową. Jeśli będą przydatne, to czy ktoś jeżdżący do schroniska mógłby je wziąć przy okazji (mieszkamy na Retkinii)?

Karoluch, tak mniej więcej, która to część Retkini, Karolew, Piaski, ok. Lublinka?
Jeśli ciociom przydadzą się Twoje dary, mogę je odebrać :)


:?:

przydadzą się bardzo!
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 11:32 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

dagmara-olga pisze:ta niewidoma kicia to staruszka?

tak, ma z 10 lat.
Jest kochana.
Też mi Mrówkę przypomina.

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 12:37 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

też myślę o tych burasiatkach i też mi ich strasznie żal. O postępowaniu ludzi, ktorzy je oddali do schroniska się nie wypowiem , bo każdy tu zaglądajacy ma podobne zdanie, choć schronisko jest z pewnością lepszym wyjściem niz wyrzucenie na ulicę lub wywiezienie do lasu.((((((((. Pocieszam się jednak nadzieją, że to młode kociaki, piękne i domowe, na pewno bardzo proludzkie i szybko znajdą dom. Dobrze byłoby gdyby udało im się wspólny, trzymam kciuki.

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 13:09 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

anka22 pisze:też myślę o tych burasiatkach i też mi ich strasznie żal. O postępowaniu ludzi, ktorzy je oddali do schroniska się nie wypowiem , bo każdy tu zaglądajacy ma podobne zdanie, choć schronisko jest z pewnością lepszym wyjściem niz wyrzucenie na ulicę lub wywiezienie do lasu.((((((((. Pocieszam się jednak nadzieją, że to młode kociaki, piękne i domowe, na pewno bardzo proludzkie i szybko znajdą dom. Dobrze byłoby gdyby udało im się wspólny, trzymam kciuki.


byle tylko ktos je wzial w pakiecie, bo jak Harry pojdzie, a dziewczynka zostanie to bedzie koszmar;(((
ObrazekObrazek

klempusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 962
Od: Wto lut 21, 2012 13:13

Post » Pon kwi 23, 2012 13:11 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

klempusia pisze:
anka22 pisze:też myślę o tych burasiatkach i też mi ich strasznie żal. O postępowaniu ludzi, ktorzy je oddali do schroniska się nie wypowiem , bo każdy tu zaglądajacy ma podobne zdanie, choć schronisko jest z pewnością lepszym wyjściem niz wyrzucenie na ulicę lub wywiezienie do lasu.((((((((. Pocieszam się jednak nadzieją, że to młode kociaki, piękne i domowe, na pewno bardzo proludzkie i szybko znajdą dom. Dobrze byłoby gdyby udało im się wspólny, trzymam kciuki.


byle tylko ktos je wzial w pakiecie, bo jak Harry pojdzie, a dziewczynka zostanie to bedzie koszmar;(((


to się niestety bardzo rzadko zdarza :(
większe szanse na wspólny dom miałyby gdyby były w DT.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 14:45 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

magdaradek pisze:
klempusia pisze:
anka22 pisze:też myślę o tych burasiatkach i też mi ich strasznie żal. O postępowaniu ludzi, ktorzy je oddali do schroniska się nie wypowiem , bo każdy tu zaglądajacy ma podobne zdanie, choć schronisko jest z pewnością lepszym wyjściem niz wyrzucenie na ulicę lub wywiezienie do lasu.((((((((. Pocieszam się jednak nadzieją, że to młode kociaki, piękne i domowe, na pewno bardzo proludzkie i szybko znajdą dom. Dobrze byłoby gdyby udało im się wspólny, trzymam kciuki.


byle tylko ktos je wzial w pakiecie, bo jak Harry pojdzie, a dziewczynka zostanie to bedzie koszmar;(((


to się niestety bardzo rzadko zdarza :(
większe szanse na wspólny dom miałyby gdyby były w DT.


lepiej je wydawać nawet osobno, ale byleby zdążyć przed kociętami :( za chwilę będzie pełno maluchów i burasiątka utkną do września w schronie :(
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon kwi 23, 2012 19:49 Re: Po drugiej stronie siatki - schr. Łódź XVI

Burasiątka:
Obrazek
dziewczynka
Obrazek
chłopczyk

Cytruski z 2 grzeją ciałka w plamkach słońca
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 37 gości