Moje pięć FeLV-ków i reszta.Jak się wali to się wali

[Marzenia11]

Ten smutny uśmieszek budzi moj niepokój...

[Karolek(ona)]

[ruda32]

Ten smutny uśmieszek budzi moj niepokój...

Rozmawiałam z Lidką jak wróci do domu to napisze co i jak
ale nic złego nie dzieje się

[Karolek(ona)]

to nie chcesz tej mojej

Zobacz ile wyjdzie przesyłka na pewno będzie taniej jak w sklepie ....

za 10kg zaplacilam nie cale 20zl a ta kuweta nie warzy 10 kg wiec na pewno za wysylke nie wazma tyle co nowa kuweta z wysyłką, tylko mówie ona od nowosi jest bezdrzwiczkowa, ma takie zadaszone wejscie i nie jest z tego lichego plastiku co te najtansze w sklepach internetowych - ona sama kosztowala bez wysylki tyle co ta na zooplusie z wysylka.

[ruda32]

to nie chcesz tej mojej

Zobacz ile wyjdzie przesyłka na pewno będzie taniej jak w sklepie ....

za 10kg zaplacilam nie cale 20zl a ta kuweta nie warzy 10 kg wiec na pewno za wysylke nie wazma tyle co nowa kuweta z wysyłką, tylko mówie ona od nowosi jest bezdrzwiczkowa, ma takie zadaszone wejscie i nie jest z tego lichego plastiku co te najtansze w sklepach internetowych - ona sama kosztowala bez wysylki tyle co ta na zooplusie z wysylka.

a ja potrzebuję same drzwiczki

[Marzenia11]

Ten smutny uśmieszek budzi moj niepokój...

Rozmawiałam z Lidką jak wróci do domu to napisze co i jak
ale nic złego nie dzieje się

dzięki czekam zatem na wieści
Pewnie Lidka nie bardzo chciała ją wyadoptować i dlatego nic nie pisała wcześniej ale się udało i zmieniła tylko tytuł a teraz siedzi i płacze

[Karolek(ona)]

a ja potrzebuję same drzwiczki

na pchlim targu zobacz

edit: viewtopic.php?f=27&t=88335

[puszatek]

to nie chcesz tej mojej

Zobacz ile wyjdzie przesyłka na pewno będzie taniej jak w sklepie ....

za 10kg zaplacilam nie cale 20zl a ta kuweta nie warzy 10 kg wiec na pewno za wysylke nie wazma tyle co nowa kuweta z wysyłką, tylko mówie ona od nowosi jest bezdrzwiczkowa, ma takie zadaszone wejscie i nie jest z tego lichego plastiku co te najtansze w sklepach internetowych - ona sama kosztowala bez wysylki tyle co ta na zooplusie z wysylka.

a ja potrzebuję same drzwiczki

do jakiej kuwety

[puszatek]

Lidka, dzie jesteś

[lidka02]

to nie chcesz tej mojej

Zobacz ile wyjdzie przesyłka na pewno będzie taniej jak w sklepie ....

za 10kg zaplacilam nie cale 20zl a ta kuweta nie warzy 10 kg wiec na pewno za wysylke nie wazma tyle co nowa kuweta z wysyłką, tylko mówie ona od nowosi jest bezdrzwiczkowa, ma takie zadaszone wejscie i nie jest z tego lichego plastiku co te najtansze w sklepach internetowych - ona sama kosztowala bez wysylki tyle co ta na zooplusie z wysylka.

Więc jak chcesz się jej pozbyć to poproszę i podaj mi na pw nr konta to ci dam na przesyłkę

[Marzenia11]

O vo chodzi z Tiną? Zmieniasz tylko tytuł - napiszesz coś więcej?

[lidka02]

Witajcie jestem miałam dziś zakręcony dzień , rano do podpisu , dom .Rano jak wychodziłam na autobus to dziewczyna której dałam wczoraj Tinę szła do mnie na górę nie zaprzeczę że się ucieszyłam ze ją widzę pytam się co się stało a ona że Tina tak płakała całą noc , się schowała nie chce wyjść i nic nie zjadła .Powiedziałam jej że jak przyjadę z podpisu to do niej wejdę i tak zrobiłam , jak do niej weszłam zawołałam Tinę i zaraz u mnie była na kolanach tak się łasiła a że byłam ubrana na czarno położyłam ją na podłogę a ona znów do mnie i kita do góry cieszyła się na mnie a ja nie ukrywam że na nią , znajoma mi się zapytała czy nie jestem na nią zła ja mówię nie dlaczego , miała łzy w oczach bo nie wie czy kotu nie robi krzywdy ja się pytam czym nie bijesz jej a ona że nie wiedziała ze Tina będzie tak tęsknić , powiedziała że jak teraz będzie brała to małego kota żeby tak nie tęsknił .Jak ją zabierałam to mi znajoma powiedziała nie wydawaj już jej ......Pojechałam z Tiną do domu jakie było przywitanie z kotami po chwili poszła na swoje ulubione miejsce i zasnęła a tam płakała całą noc .Dwa lata u mnie zroiły swoje potem ktoś powie że kot nie tęskni , tęskni i to bardzo może żeby tam miała towarzystwo kota było by inaczej a tak była tam samiutka ,,Ja przyznam że nie spałam całą noc , Tinka teraz śpi na drapaku ...

[lidka02]

A teraz druga sprawa piesek co mam pod banerkiem jestem głupia wiem byłam u niego dałam mu jesc wiara tam ogłupiała jeden powiedział straży ze jak go nie zabierą to nie ręczy za siebie wiadomo co ma na myśli .A psinka lizała mnie dziś po rękach , łatwiłam dzwoniłam i załatwiłam Hotelik dla niego w miejscowości Nowy Tomyśl 390 zl na miesiąc z wyżywieniem , jutro mam zadzwonić bo to jest 180 km ode mnie , by przyjechali po niego ale muszę zapłacić .Jutro będe wiedziała kiedy po niego przyjadą zgodziłam się na wszystko ten pies jest za moim i blokami , podchodzi do alkoholików grozi mu śmierć dosłownie z ich strony .Nie wiem jak to dalej teraz będzie nie powinnam tym się zająć ale nie moge go tak zostawić .To starszy pies na starość powinien mieć pełną miske i ciepły kąt a nie poniewierkę .

[Marzenia11]

Tina zachowała się adekwatnie do sytuacji - koty po adopcji bardzo często płaczą pierwszą noc i zazwyczaj nie jedzą a nawet nie korzystaja z kuwety. napiszę tylko - standard. Nie odwiedza się kota po 1 dniu od adopcji bo wiadomo, ze tęskni i nie dziwne też było jej zachowanie, przychodziła do Ciebie jako znanej jej osoby, bezpiecznej itp a nowa duża jest w dalszym ciągu obca.

Dla mnie to ze nie chcesz adoptować swoich kotow jest od dłuzszego czasu oczywiste więc myslę, ze nie funduj futrom takich zmian skoro nie masz przekonania i czekasz na ich powrót - to dla nich ogromny stres.

[lidka02]

To że tęskniłam to oczywistę ale gdy by znajoma dała jej jeszcze ze trzy dni ,ona chciała żebym przyszła i wiedziałą ze Tina jest nie wychodząca .Powiedziała ze jak weźnie małego kociaka to będzie uczyła go wychodzić , ja zawsze mówię nic na siłę .