DO OGRODU i DOMU-winobluszcz,hoja,mały ilex, ligustr-5 szt

[merlok]

poproszę 3 marcinki

[mgj]

poproszę 3 marcinki

Podaj na pw adres. Marcinki będę wysyłać na początku przyszłego tygodnia (żeby przez weekend nie kisiły się na poczcie)

[bazyla]

To ja poproszę po 1 begonii z każdego rodzaju oraz 1 pieniążka.

[mgj]

Wyślę w poniedziałek. Powód jak wyżej.

[maria_kania]

[Miodalik]

A bluszczyk jaki proponujesz ?

[mgj]

Zwykły bluszcz Hedera helix, który rośnie w parkach i lasach ( nie jest domowy i jakis mieszaniec, tylko dziki gatunek)

http://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... sch&itbs=1

[gaota]

To i ja ze 3 bluszcze poproszę

[mgj]

To i ja ze 3 bluszcze poproszę

Ok. Dopisałam do zamówienia. (Paprocie jeszcze nie wyszły z ziemi. Ale to taki nasz, nadmorski urok-wszystko jest o min. tydzien później niz w całym kraju )

Dopisałam w pierwszym poście jeszcze fiołka wonnego.

[bazyla]

mgj - to dołącz do mojej przesyłki też 1 porcję fiołka wonnego, proszę.
Będziesz jeszcze coś dodawała do roślin, które masz na zbyciu? Bo może jeszcze bym coś dla siebie wypatrzyła za jedną przesyłką.

[mgj]

Z tego co w tej chwili rzuciło mi się w oczy, to juz chyba wszystko. Nie wykluczone, ze coś gdzieś wylezie z ziemi w międzyczasie (tak jak np. jeden okaz lubczyku, który wyrósł na starym miejscu, po zeszłorocznym przesadzaniu), ale tego co pamiętam to już chyba wszystko czego się spodziewałam.
Byc może , ale dużo później (myślę, ze najwczesniej w czerwcu) pojawią mi się siewki irgi, winobluszcza i orzechy włoskie (ptaki i wiewiórki rozsiewają). Co roku były, ale czy w tym, nie wiem.

[mgj]

Nikt nie suszy( lub zamraża) sobie na zimę wonnego lubczyku lub mięty?

EDIT 22.04. Dodałam jescze agawę

[mgj]

A może ktoś chce odnóżki agawy?
Jak wyrośnie , to będzie taka:
http://www.google.pl/imgres?hl=pl&clien ... 91&bih=657

[maria_kania]

polecam

[Miodalik]

Ta agawa to do domku, prawda ? czy tez jakis okaz mrozoodporny ? albo chodujesz w donicy i zabierasz na zime ?

Przy okazji - jesli "moje" paprotki jeszcze nie wyslane to moge zrezygnowac na rzecz kogos innego - paprotka przyszla do mnie sama nie wiadomo skad, ale wylazi mi z ziemi obok dzikiej rozy

I tam samym chetie przyjme "moje" marcinki od razu - jesli jeszcze nie wyslane.