Witam kochani od jakiegoś czasu u mnie na podwórku pojawia się kotunia bardzo proludzka. Dokarmiam ją jak inne koty dziczki które mieszkają również w mojej okolicy. Kotka pcha się do ludzi ugniata, mruczy. Chciałabym ją wysterylizować, ale normalnie funduszy brak. Na moje oko ma okło 6-8 miesięcy, bardzo drobniutka i chuda.
Fajnie by było znależć jej tymczas i domek, ale wiem jak trudno o to

Rozmawiałam z sąsiadami będą ją wpuszczać na korytarz i dokarmiać jak ja wyjadę ( za dwa miesiące wyjezdzam), ale nie może im maluchów rodzić, bo to już kłopot .
Mieszkam w Świebodzicach koło Wałbrzycha.
Proszę o wsparcie !
Ostatnio edytowano Sob maja 19, 2012 14:41 przez
inuś76, łącznie edytowano 3 razy