wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Dzień dobry :1luvu:

Buzi dla dziewczyn :1luvu:

oooo...Liluś zajrzała do nas :1luvu:

a u nas cieplutko, balkonik otwarty, nawet podłoga już cieplejsza i nie trzeba wykładać kocyków

u nas sielsko i anielsko, coś jakby się charakterki troszkę utemperowały, nawet jeśli dochodzi do jakichś pacanek to tak bez pazurów, bardziej na zasadzie- oj idź stąd :wink:

- żyjemy sobie rozkosznie, w niejakiej zgodzie i harmonii
Coco rozśmiesza nas swoimi minami

albo demonstruje swoje podejście do ...Dużej :ryk:

-wisi mi to co mówisz :ryk:

Bajutek coraz odważniej poczyna sobie na schodku numer 1

a na kanapie w saloonie coraz częściej brakuje miejsca dla mnie :mrgreen:

Witajcie! Coś nam się ciągle jakieś wątki gubią... A w natłoku dni, mysli czasem zapominamy :oops:

Także wybaczcie naszą nb. Wszystkie jesteście pięknymi Kociczkami :1luvu:

Zdjęcie na kanapie jest super, panienki akurat tak siedzą żebyś nie miała miejsca :lol:

dinzoo fotka Coco z otwartym pysiem yyyyy :love:

i ta ostatnia mówi "No jak już musicie to leżcie,byle nie za blisko" :lol:

Świetne fotki :ok:

Czy one się lubią?Wiem że Bajka Manię adoruje :lol:

vailet pisze:dinzoo fotka Coco z otwartym pysiem yyyyy i ta ostatnia mówi "No jak już musicie to leżcie,byle nie za blisko" Świetne fotki Czy one się lubią?Wiem że Bajka Manię adoruje

ogólnie może się nie kochają, ale już się tolerują
Bajka już tak nie napastuje Mani jak na początku, już ma swoje poczucie wartości to widać wyraźnie, że już nie potrzebuje tak cały czas zasłaniać się Manią
między Manią i Coco dużo się poprawiło, zdarza się, że się o siebie ocierają a potem nagle stają jak wryte same zaskoczone tym co zrobiły :ryk:

po czym jedna albo druga pacnie łapą tak dla zasady, żeby nie stracić twarzy :ryk:

Buba z Manią też spokój, czasem Mania miewa zły humor to wyciągnie pięści do Buby, ale to już nie ma takiego agresywnego zabarwienia jak kiedyś, bardziej chyba chodzi o zachowanie pozycji liderki, bo Buba nawet nie piśnie i nie za bardzo się też tym przejmuje
Bajka i Coco to są towarzyszki do wściekania, Bajka jest zawsze tą goniącą a Coco uciekającą :twisted:

naprawdę aż przyjemnie popatrzeć jak wariują
najgorzej wyglądają stosunki BB czyli Bajka Buba, choć i one zmieniają się na korzyść, Buba dużo więcej spędza czasu na górze i nawet jeśli ją Bajka próbuje pogonić to Buba się stawia i Bajka wyhamowuje

między Bubą i Coco za to wzrosła rywalizacja o mnie, zdarza się, że Coco wygania Bubę gdy ta siedzi ze mną po to by zająć jej miejsce
ogólnie naprawdę stosunki kocio-kocie zdecydowanie lepsze :1luvu:

Za to u mnie baby poczynają sobie coraz śmielej :mrgreen:

Dzień dobry

Świetne masz te dziewczynki. :mrgreen:

Poprawne stosunki kocie trzeba szanować i pielęgnować. Robię co mogę w tym kierunku. Nawet do głowy mi nie przychodzi już żadna myśl, że 7 jest liczbą doskonałą. :wink:

Obecny status quo zachować jak najdłużej. :ok:

no ja cały czas marzę o :kotek:

Aniu, Ty możesz jeszcze te marzenia realizować. :twisted:

Mnie ogranicza bardzo wielkość mojego lokum. 6 kotów na 40 metrach, to jest dużo jeśli ich wzajemne stosunki bywają problematyczne. A bywają. Właściwie mogę napisać - bywały. Od dawna żaden z moich dwóch lejków nie wyraża swego niezadowolenia. :ok:

Muszę szanować ich chęć współpracy. :wink:

dinzoo pisze:no ja cały czas marzę o

Witamy sobotnio dinzoo.Obyś zbieraczką nie została bo ja też pociąg odczuwam że 1 kot to za mało,ale też nie mógłby być kociakiem.Pół roku ostatecznie bo Bejbi nie szczepiona,a młode muszą nabrać jednak odporności i tylko porządną szczepionką bym mogła mieć bo Bejbi ma te wirusy na które się szczepi koty.Oprócz pp

tego nie ma bo już by jej nie było.Ty masz super warunki,a kotów do oddania jest mnóstwo i to rasowych.

nie upieram się przy rasowych, są też nierasowe cuda

dinzoo pisze:nie upieram się przy rasowych, są też nierasowe cuda

A są

Tri colorki nie masz i rudzielca :lol:

wszystkie kolory życia z kotami cz.II

Kto przegląda forum