ale te "malenstwa" daly mi solidnie popalic, do tego pelno drobnych ziarenek, wrecz piasek w przewodach zolciowych... przez to cholerstwo by bylo juz po mnie, a niewiele brakowalo. Zbyt wiele przez to wycierpialam i do dzis odczuwam tego skutki uboczne, dlatego chocby nie wiem co, nie chcialabym widziec tego na oczy. I jeszcze byc pol roku na scislej diecie musialam

Tak prawie w polowie wypadly swieta Bozego Narodzenia... no i moje ukochane makowki.... Inni jedli, a ja moglam tylko patrzec...

Pamietam, ze sasiadka z sali dostala swoje kamienie na pamiatke.... jak to nam pokazala to mi sie niedobrze zrobilo... Tak wiec sie ciesze, ze mam to z glowy juz