3xG + R + Lolka na koloniach. Piękna wiosna tej jesieni

fajnie, że Miśkowi odpuściło
fajniej jeszcze będzie, jak wróci do pani Joli :roll:

Na Gadżeta pomysłu nie mam - malt pastę moi pożerają razem z palcem podającego, ale jak miałam takiego gimpeta, to nawet wcieranie w futro, albo mieszanie z mięsem nie pomagało
a chrupki odkłaczające by zjadł?

to ja się zapisuję do grona stalych czytelnikow:) :kotek:

i mam pytanie OT - czy ktoś moze mnie uświadomić od czego to skrót TŻ ? :oops:

Towarzysz Życia
a nie jak myślał pewien TŻ - Trochę Żałosny :mrgreen:

Towarzysz Życia :-)

albo

Życiowy

aaaaa. no tak:) teraz wszystko jasne:) dziekuje :kotek:

pozytywka pisze:Towarzysz Życia
a nie jak myślał pewien TŻ - Trochę Żałosny

określenie TŻ jest wygodne, obojętne, czy to mąż, czy nie-mąż albo też nie-żona, po co komu tłumaczenie się z własnego stanu cywilnego. :ok:

Pozytywka! w futro! jasne, że w futro malt-pastę! jesteś genialna!
albo Gadżet sam sobie zliże, albo Georg z Gabrysiem go takiego przybranego pastą wpier...lą na surowo - w obu przypadkach będzie korzyść :mrgreen:

no nie wiem
jak go pożrą, to psy nie wydolą ze sprzątaniem kuwety :twisted:

ooo pierwszy raz tu zaglądam

zaznaczam, by nadgonić w wolnej chwili z czytaniem :ok:

pozytywka pisze:
no nie wiem
jak go pożrą, to psy nie wydolą ze sprzątaniem kuwety

O matko, fuj

powiedz to Rustiemu i Miśkowi :lol:

pozytywka pisze::ryk:
no nie wiem
jak go pożrą, to psy nie wydolą ze sprzątaniem kuwety

ale za to definitywnie skończy się zwalanie kocich misek z parapetu! i kąpanie się w misce z wodą! i kręcenie kółek dookoła krzesła o piątej nad ranem! i wrzaski niczym z lochu potępieńców! i potykanie się co chwilę! i Rastek w końcu schudnie! (patrz: punkt pierwszy) :mrgreen:

Gosiaa, nie fujaj. Takie to jest to pieskie życie :twisted:

witamy Klempusię i Dilah :1luvu:

nie ma patentu na to, żeby psy nie wyjadały z kuwet
a jak ktoś znajdzie to proszę o cynka

Gizmo, Buba i Lola tylko patrzą czy łazienka otwarta

Magija pisze:nie ma patentu na to, żeby psy nie wyjadały z kuwet
a jak ktoś znajdzie to proszę o cynka

Gizmo, Buba i Lola tylko patrzą czy łazienka otwarta

a to gównojady jedne :mrgreen:

Moja suka - Heksa - jak mój syn był mały porywała pampersy, a jednego zżarła

takiego zafajdanego!!!
Bardzo później musieliśmy pilnować, żeby się do śmietnika nie dostała!!!

Magija pisze:nie ma patentu na to, żeby psy nie wyjadały z kuwet
a jak ktoś znajdzie to proszę o cynka

Gizmo, Buba i Lola tylko patrzą czy łazienka otwarta

Madzia, ale Rumen naprawdę działa :ok:

od kiedy Rustie go je regularnie - bardzo rzadko zagląda do kuwet. Na efekt czekałam około 2 tygodni, ale opłaca się :ok:

Zajadanie się ekskrementami jest częste przy karmieniu paszami przemysłowymi, bo one zakłócają naturalną florę bakteryjną przewodu pokarmowego psa - mniej bakterii się robi, więc pies szuka ich gdzie indziej. Jakoś wolę dawać mu te tabletki-cukierki niż rzucać mu co jakiś czas kawał nadgniłego mięsa, bo tego mój żołądek mógłby nie zdzierżyć :roll:

Polecam, naprawdę :ok:

moje jedzą rumen tablety
ale kupy są fajoskie

3xG + R + Lolka na koloniach. Piękna wiosna tej jesieni

Kto przegląda forum