PKDT mpacz78 - D T z widokiem na morze ;-) NOWE ZDJĘCIA!

Świetne zdjęcia śpiochów :1luvu:

mpacz78 pisze:U nas na tarasie wiosna walczy z zimą:

Mam nadzieję, że jednak szybko ją przegoni i już będzie coraz cieplej.

Korzystając z wolnego czasu sprzątam, miziam koti, i próbuję zrobić zdjęcia kotce od Zdeni - niestety kicia nie współpracuje, na razie mam tylko takie, wiem słabe, oczy od lampy błyskowej odbite bo chowa się pod łóżko.

Kicia z pod łóżka piękna ,a zdjęcia bardzo dobre wcale nie słabe.

Takie ładne miśki:

Micuś

Micuś boski

I ma piękne powtórzenie z tyłu, cień ;]

mpacz78 pisze:Micuś

Wspaniale zdjęcie,musial mocno spać,podziwiam Cię jakTy ogarniasz
to wszystko pracując.

pdbz pisze:Wspaniale zdjęcie,musial mocno spać,podziwiam Cię jakTy ogarniasz
to wszystko pracując.

Czasem nie ogarniam :oops:

Ale albo pracy albo kotów :wink:

więc coś zawsze ogarniam i jakoś się to wszystko kula.

Ja przestałam ogarniać koty :/ Ostatnio trochę wiecej jestem poza domem. Efekt - wczoraj przyszły do mnie dwie osoby z zarządu, bo jakaś sąsiadka z góry się na zapach kotów skarży. A mamy skopaną weentylację i u mnie np czuć non stop papierosy z innego mieszkania.
Dawno się takiego wstydu nie najadlam

Ja mam ten luksus, że na ostatnim piętrze mieszkam, więc nikt nic nie czuje, sąsiadów mam spoko, nikt nigdy mi nic nie powiedział, raczej jeżdżąc w windzie ciągle z transporterami spotykam się z pozytywnymi reakcjami na to co robię.
U Ciebie jest nowy budynek, wg. przepisów, kanały went. powinny już byc osobne dla każdego mieszkania (kiedyś praktykowało się podłączanie co drugiego piętra do tego samego), nie powinno być czuc nic od sąsiadów, no chyba, że coś się kotłuje na wylocie tych kanałów, a grawitacyjna może mieć to do siebie, że czasem nie działa tylko w tą stronę w którą powinna.

A ja sobie właśnie obejrzałam ten watek:
viewtopic.php?f=8&t=131355&hilit=Norwegia
i bardzo się cieszę, ze założyłam go wtedy na gorąco, bo super sobie teraz pooglądać po wielu miesiącach bez wycieczek i wyjazdów.
Na ten rok planujemy Czarnogórę.

Co do kotów, to powiem jeszcze, że wiadomo syfu nie mam w domu, nieustannie sprzątam, przy +/- 20 kotach w domu to konieczność, ale i tak bywa, że dzień, dwa trochę zaniedbam i jest czuć (niestety mam kilka kotów, które sikaja niekoniecznie w kuwety), ale nie jakoś bardzo, jak jestem w domu to nie czuję, dopiero jak wracam po kilkudniowej nieobecności w domu, nos się odzwyczai, to wchodzę i fakt, czuję jakiś zapaszek nieprzyjemny. Ale to tylko przez to, że nie jestem wtedy w domu, bo jak jestem to wysprzątam na tyle że nic nie czuć, z tego wniosek: praca albo koty :mrgreen:

Wybór wydaje się być oczywisty :ok:

nie wiem co napisać, więc tylko wkleję linka
to Tczew, a nie trójmiasto
viewtopic.php?f=13&t=141154&p=8790168#p8790168

Patmol pisze:nie wiem co napisać, więc tylko wkleję linka
to Tczew, a nie trójmiasto
viewtopic.php?f=13&t=141154&p=8790168#p8790168

Bardzo mi przykro, ale nie dam rady pomóc, zupełnie nie mój kierunek, wklej wątek na nasz ogólny wątek PKDT ale napisz w punktach o co chodzi dokładnie na czym polega problem i jaka konkretnie pomoc jest potrzebna, bo nie mamy czasu czytać dokładnie kilku stron watku.

a gdzie jest ten ogólny watek PKDT?

viewtopic.php?f=1&t=138344&p=8789939#p8789939

Dzisiaj Hania ma sterylkę, a w weekend wizytę osób zainteresowanych jej adopcją :ok:

Trzymamy kciuki :ok:

Dzisiaj też kotka z uszkodzoną łapką, od p. Zdeni, ma konsultacje u dr Zaleskiego, zobaczymy czy da się jej jeszcze jakoś pomóc.

PKDT mpacz78 - D T z widokiem na morze ;-) NOWE ZDJĘCIA!

Kto przegląda forum