Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Ciocia Babajaga przybrała właśnie postać gałki lodów waniliowych w trzydziestostopniowym upale. Powodem są oczywiście fotografie wiadomej Istoty.
Skąd to się bierze w człowieku, to mientkie z samego dna duszy?

kocurzyca41 pisze:Śliczna jest.Ale nie wiem czy zaglądające tu osoby zdają sobie sprawę,że ....nie mogą traktować jej do końca poważnie.Ona ma dopiero szesnaście lat [jak założyłam okulary to ....może co najwyżej siedemnaście].

Co racja, to racja... przyszłam bardzo spóźniona :oops:

siedzę sobie spokojnie koło młodziutkiej dziewczyny i w pewnym momencie mówię "ja Ciebie skądś znam" (męczyło mnie skąd znam - wzrokowcem jestem), a dziewczyna mi odpowiada "ze zdjęć" i w tym momencie, jak grom z jasnego nieba, "spadły" na mnie zdjęcia Megany z podopiecznymi...

Megana, musisz koniecznie zmienić datę urodzenia w dowodzie osobistym, paszporcie, i tym podobnych dokumentach :!:

O Kocurzyca

Ja nie wiem, ale cały czas czytam "kangurzyca"

No z tą szesnastką to już przesaaada. :oops:

Dwadzieścia pięć niewyjęte! :twisted:

Babojago - to mientkie to tak zwana kwintesencja i nie każdemu dana.
Bianka - no! (to komentarz do urlopu)

A teraz z zupełnie innej beczki.
Posiadłam sobie osteoporozę. Po mamusi ją zaposiadłam, a poza tym, no, jak to szesnastka, w tym wieku wiośnianym to już normalne bywa, ta osteoporoza. W każdym razie pan doktor twierdzi, że wszystko co powinnam to robię od lat - by jej nie mieć a panie dziejku - mam. I praktycznie rzecz biorąc może być tylko gorzej, bo wszystko co mi zalecał to ja już stosuję od kilkunastu lat. Ale oczywiście dał mi lekarstwo, ostenil się nazywa, bierze się to raz na tydzień, spluwając przez lewe ramię i wykonując taniec obrzędowy w białym gieźle. Na czczo.
No i wczoraj wzięłam a dziś wymiękam. Kuźwa, tak słabo to się jeszcze nie czułam. Boli mnie wszystko a kręgosłup zwłaszcza. Nie nadaję się do życia, do chodzenia, siedzenia, stania, a nawet do leżenia; do niczego. Uprzedzają na ulotce, że może tak być. Mam to gówno brać 12 tygodni.
No PKP.
Czyli pięknie, kur..a, pięknie.

Przeczytałam ulotkę. Myślałam, że ubarwiasz z tym giezłem, ale nie

Życzę ci, żeby pomogło! Skoro już tak musi męczyć, to niech choć da efekty.

Niech będzie "kangurzyca",też ładnie. :mrgreen:

A ten doktor ,to dobrze Cię zbadał w kierunku osteoporozy? Dzieci takiej choroby przecież nie powinny posiadać.
Nie wiedziałam,że ostenil ma takie skutki uboczne.Może mógłby Ci zmienić lek,na taki który byś lepiej tolerowała.Jeśli takowy oczywiście istnieje.

Taka maszyneria po człowieku jeździ i bada, jak tomograf. Wieku nie rozróżnia...

To chyba jedyny lek, bo mama też go brała.

a po 12 tygodniach brania tego leku będziesz zdrowa :?:

Megana pisze:Taka maszyneria po człowieku jeździ i bada, jak tomograf. Wieku nie rozróżnia...
To chyba jedyny lek, bo mama też go brała.

Jest kilk ainnych z tym samym środkiem czynnym:
http://www.doz.pl/leki/s2700-kwas_alendronowy

Obawiam się, że jedynie nie będę bardziej chora niż teraz. Pan doktor twierdzi, że można ewentualnie odbudować 4 - 5 % masy kostnej. A brakuje mi prawie 20 chyba.
Może da się zamienić na coś innego, ten lek, nie wiem. Ale słyszę, że wszyscy to biorą, więc chyba jest najbardziej skuteczny.
No nic, zobaczymy.

A tymczasem, specjalnie dla cioci Carmen, która jakby zaginęła, machają kiełkami...

Hej, hej, wychodzimy!

A dla wszystkich cioć - moje ulubione.

Boo pisze:
Megana pisze:Taka maszyneria po człowieku jeździ i bada, jak tomograf. Wieku nie rozróżnia...
To chyba jedyny lek, bo mama też go brała.

Jest kilk ainnych z tym samym środkiem czynnym:
http://www.doz.pl/leki/s2700-kwas_alendronowy

No, ale to wszystko to samo - tak samo się bierze i te same skutki uboczne ma.

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

kocurzyca41 pisze:Cześć.Długo się zastanawiałam czy powinnam.Ale jednak napiszę.Najwyżej mnie .... W minioną niedzielę widziałam Meganę na żywo...Śliczna jest.Ale nie wiem czy zaglądające tu osoby zdają sobie sprawę,że ....nie mogą traktować jej do końca poważnie.Ona ma dopiero szesnaście lat [jak założyłam okulary to ....może co najwyżej siedemnaście].Co prawda Ona sama twierdzi,że jest starsza i że to tylko geny....My jednak swoje wiemy i molestowałyśmy ją o zdradzenie tajnej receptury na eliksir młodości.Megano....daj ten przepis plissss,bo ja się starzeję w tempie zastraszającym....z dnia na dzień....Jak nie chcesz na forum za opłatą może być na pw..... A tak poważnie ,to miło było poznać.....

A może zrobić bazarek z przepisem na eliksir......
Pamiętam kiedyś był podobny bazarek na dogo i zebrało się naprawdę dużo pieniędzy na jakiegoś biedaka.

Megano współczuję złego samopoczucia, ale może choć to leczenie pomoże. Życzę Ci tego serdecznie.
Ja od kilku dni aż do wczoraj tak źle się czułam, a dzisiaj jestem jak skowronek ......i oby tak już zostało......

Wpadłam i padłam - Kartofel w błękitach - oszałamiający

Jak zaginęła jak jest!
Czyta, czyta, ma only u siebie tymczasowo 2 dodatkowe rude Futrzaki, które generują trochę zajęcia, głównie polegającego na mizianiu i ładowaniu do michy.
O stąd: viewtopic.php?f=1&t=138694

Koty Wasze jak zwykle piękne i jak zwykle nie są dokładnie obfocone :twisted:

tja..człowiek przychodzi ,czyta ,czasem cos napisze....a jak spotkanko to nie zaprosili.....buuuuuuuuuuu :cry:

Niech serniczek nie buczy, serniczek został w lokalu pożarty z bitą śmietaną.
Jak ja będę gospodynią zlotu, to zaproszenie na wątku wystosuję, spokojne wasze rozczochrane!
Wczoraj się ukulturalniałam, ale sprawozdam jutro, bo dziś zlewozmywaki, płyty, piekarniki i inne takie wylewają mi się uszami.
Oczywiście nie potrzebuję chyba nadmieniać, że nic nie udało się nam wybrać...? :evil:

Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu serc part II

Kto przegląda forum