widzę, że wdzięczny temat TZ podrzuciłam


Palomka dostała drugą dawkę Virbagenu, ładnie je, kupki na razie ok. , humor dopisuje i tryska chęcią życia. Wchodzi na kolana, tuli się, mruczy i taka szczęśliwa zasypia sobie na trochę.
Morfologia może być aczkolwiek najlepsza nie jest już. W kilku miejscach wyszło bardzo źle a stan Palomy na to nie wskazuje. Lekarz ma wątpliwości co do tych wyników i myśli w piątek powtórzyc krew.
Trzymajcie kciuki , proszę by nie było załamania.