Rolly & Miszka II :) Fotki z impry Rollka s95

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lis 13, 2004 16:24

Bengala pisze:
Myszka.xww pisze:Teraz sie zastanawiam, gdzie tu wsadzic Twoje "ubju hada" :twisted:

Obrazek Toz to było kilka miesięcy temu. Że tez pamiętasz ...
A dlaczego chcesz to wsadzać ? Obrazek


Bo to jest zajeeee...fajne :mrgreen:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Sob lis 13, 2004 16:35

Myszka.xww 8O 8O 8O z podziwu oczywiście. Aleś bakcyla złapała z tym blogiem :wink: Jak na samiutkim początku nieśmiało pytałaś, jak Ci wyszedł, to nie przypuszczałam, ze taaaakie cudo można zrobić, moje gratulacje, jestem pod wrażeniem i bardzo mi się podoba. Super nastrój poprawia :lol:
Obrazek PumaObrazekOhana
Koty i psy ;) są jak powietrze: wszędzie ich pełno i nie da się bez nich żyć...

Aki

 
Posty: 1610
Od: Pon paź 06, 2003 8:50
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie lis 14, 2004 2:50

dzienki :oops: jeszcze sie ucze, i wielu rzeczy nie mozna zrobic, ale strony www nie umim. Za glupia jestem :roll: :lol:


Byliśmy u weta dzisiaj. Na szczescie chlopaki zmiescili mi sie do transportera - troche trzeba bylo dopchac kratke, zeby sie zamkla, ale co tam :twisted: Z relacji wec tak:

Roland - schudl!!! :dance: wazy obecnie 5.70kg. Jak twierdzi TZ - o czym poinformowal wetke - maly mu po prostu wyzera wszystko, co Roll nie zdazy schowac do zoladka. A ze Roll jest dupa, to odstepuje od misek wobec tornada pt. Misza. Zdrowy - cus mu sie tam klulo, ale sobie jego organizm sam poradzil. Ucieszyla sie, bo nie lubi ladowac za bardzo lekami.

Misza - waga 3.10kg :strach: Diagnoza - albo bedzie duzy, albo bedzie gruby. Na razie wyglada puszyscie :twisted: Zdrowy jak rydz, zostal wiec zaszczepiony FV. Nie omieszkal glosno wyrazic swego zdania na temat termometra w tylku :twisted: Za miesiac ponownie na sklucie doopy 8)

Hania - ta to trzyma linie, waga niezmienna, :lol: tylko cos gardziolko podraznione :( Zimne dni nastaly. Dobrze, ze pneumodoga jednak dostala wczesniej, bo mogloby byc gorzej. Niestety, wiek robi swoje :roll: Dostala lizozum na odpornosc, mamy wykupic syropek homeopatyczny - bo na homeopatyki ladnie reaguje, i na wszelkie zas antybiotyk do wykupienia, gdyby bylo cos gorzej. Bez widocznej potrzeby nie dawac. Ogolnie w stanie niezlym, nie wyglada na swoje pietnascie rokow :wink:


Na szczescie nie sa to jakies infekcje wirusowe. Uff uff.

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lis 14, 2004 2:53

BTW - ponoc jestem jedna z niewielu, co przychodza ZANIM jest zle :twisted: I nawet nie bardzo jest co leczyc :roll: :lol:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lis 14, 2004 2:58

to super, że zwierzaki sa okazami zdrowia - tylko się cieszyc :D

ElaKW

 
Posty: 3788
Od: Śro mar 05, 2003 15:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie lis 14, 2004 3:00

Myszka.xww pisze:BTW - ponoc jestem jedna z niewielu, co przychodza ZANIM jest zle :twisted: I nawet nie bardzo jest co leczyc :roll: :lol:

:ok: i tak trzymać!!
I nie mogę powstrzymać śmiechu na myśl o dopychanej kolanem kratce :lol: :lol:
Ucałuj ode mnie Babcię Hankę :lol: i całe kocie towarzystwo :lol:
Obrazek
"We śnie nie śpiesz się, masz czas
Snom daj płynąć, a nie płonąć
Śnij, jak śni się tylko raz
Swą maleńką nieskończoność"

katonka

 
Posty: 4378
Od: Wto lis 19, 2002 21:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 14, 2004 12:13

Myszka.xww pisze:Misza - waga 3.10kg :strach: Diagnoza - albo bedzie duzy, albo bedzie gruby. Na razie wyglada puszyscie :twisted:

No, puszyście :roll: A jak ma wyglądać kot, nie będący sfinksem albo jakimś cienkim, przylizanym orientalem? 8O Zresztą mięciutka podściółeczka pod futrem jest bardzo fajna przy mizianiu :wink:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lis 14, 2004 12:16

Maly sie zle czuje po kluju. Od rana jest niemrawy, nie bardzo chce mu sie jesc. To znaczy zjadl, ale bez dotychczasowego entuzjazmu. Zabunkrowal sie na parapecie w sypialni. Dalam mu tam kocyki i siedzi. Roll probowal go namowic na zabawe, ale skonczylo sie na tym, ze gonil sie sam ze soba po mieszkaniu.

Martwie sie Malutem, mimo ze mnie wetka uprzdzala, ze ze dwa dni bedzie nie do zycia :roll: Siusiu zrobil rano. Tylko takie ze po nogach mu troszku pocieklo. o lazienki tez jak zwykle ze mna poszedl, ale pomalu. :( Moja bida laciata :(

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lis 14, 2004 13:01

:( Bidulinek... Ucałuj go tak subtelnie w nochalka, niech zdrowieje :*

myszka

 
Posty: 3120
Od: Pt sie 09, 2002 13:45

Post » Nie lis 14, 2004 13:38

Myszka.xww pisze:Maly sie zle czuje po kluju

Nie martw się, za dwa dni nadrobi straty w rozrabianiu :)

Wojtek

 
Posty: 27908
Od: Śro wrz 03, 2003 3:43
Lokalizacja: Warszawa - Birmanowo

Post » Nie lis 14, 2004 19:42

Mamut sie juz z lekka ozywil. Raczyl nawet zjesc ze dwa serduszka, tylko zyczyl sobie je drobno posiekane. Pochrupal troche suchego. Uf uf uf

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lis 14, 2004 19:55

No! :D
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88215
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Dolny Mokotów

Post » Nie lis 14, 2004 21:13

Wojtek pisze:
Myszka.xww pisze:Maly sie zle czuje po kluju

Nie martw się, za dwa dni nadrobi straty w rozrabianiu :)



A mój malutek-dymek ni cholery nie dał odpocząc od swoich harców (żartuję oczywiście). Po szczepieniu wyglądał jak młody bóg...wsuwał paszczą i nosem jedzonko i wciąż mało...mało...mało... :twisted:

Yoasia

 
Posty: 1929
Od: Czw lut 05, 2004 0:30
Lokalizacja: Republica Banana

Post » Nie lis 14, 2004 21:31

Udusze tego Mamuta :evil: Powiesilam na wieszaku swierzo uprasowane koszula. Mamut sbie z nich bujawke zrobil :evil: Jak ide do niego, to zwiewa, po czym siada dwa metry ode mnie tylem i udaje obrazonego :evil:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie lis 14, 2004 21:33

no wiesz, zdrówko Miszce wróciło a Ty zamiast się cieszyć to awantury robisz :lol:
Obrazek

Amidalka

 
Posty: 4512
Od: Czw cze 10, 2004 14:46
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: haaszek, Lifter, Nul i 30 gości