Kocia Arka Noego - nie pozwól jej zatonąć!

Aneta.I pisze:
krynia08 pisze:
Aneta.I pisze:Dooobryyyyy

a Ty też strajkujesz?

hehehe nie

czasu mi brak normalnie

A jak tam czarnulka :?:

aaaa postępy Czarnulka robi

Dała się pogłaskać

A obecnie jest królową parapetu i suszarki na pranie

Wczoraj leżały sobie dwa (prawie) w siebie wtulone

Aneta.I pisze:aaaa postępy Czarnulka robi

Dała się pogłaskać A obecnie jest królową parapetu i suszarki na pranie
Wczoraj leżały sobie dwa (prawie) w siebie wtulone

a tak się obawiałaś :piwa:

Huraaaaaa

ZAPRASZAMY NA BUDOWĘ PO CEGŁY http://allegro.pl/show_item.php?item=2282635567 :1luvu:

Aneta.I pisze:aaaa postępy Czarnulka robi

Dała się pogłaskać A obecnie jest królową parapetu i suszarki na pranie
Wczoraj leżały sobie dwa (prawie) w siebie wtulone

Tak się cieszę ,że się dogadały :1luvu:

No,to kiedy następny :?:

Mruczeńka1981 pisze:
Aneta.I pisze:aaaa postępy Czarnulka robi

Dała się pogłaskać A obecnie jest królową parapetu i suszarki na pranie
Wczoraj leżały sobie dwa (prawie) w siebie wtulone

a tak się obawiałaś

noo, denerwowałam się

Widać, że Młoda coraz lepiej się u mnie czuje

Podobają mi się ichnie przepychanki o miejsce na drapaku. Jeszcze jakby były tylko łaskawe i zechciały nie ganiać jak szalone nocą byłabym przeszczęśliwa

Aneta.I pisze:
Mruczeńka1981 pisze:
Aneta.I pisze:aaaa postępy Czarnulka robi

Dała się pogłaskać A obecnie jest królową parapetu i suszarki na pranie
Wczoraj leżały sobie dwa (prawie) w siebie wtulone

a tak się obawiałaś

noo, denerwowałam się

Widać, że Młoda coraz lepiej się u mnie czuje
Podobają mi się ichnie przepychanki o miejsce na drapaku. Jeszcze jakby były tylko łaskawe i zechciały nie ganiać jak szalone nocą byłabym przeszczęśliwa

A nie za dużo byś chciała :?:

Się rozdziadowala :ryk:

halinka1403 pisze:
Aneta.I pisze:aaaa postępy Czarnulka robi

Dała się pogłaskać A obecnie jest królową parapetu i suszarki na pranie
Wczoraj leżały sobie dwa (prawie) w siebie wtulone

Tak się cieszę ,że się dogadały

No,to kiedy następny

Nie nie... moje liche nerwy trzeciego mogą nie znieść

Chciałabym, żeby Telka jeszcze mniej się mnie bała. Widać postęp, bo nie zaszywa się w kątach, chodzi po mieszkanku, ale nadal nie jest nas pewna.

Halinka, co do nocnych wyczynów, to coraz więcej biegają rano, a nockę odsypiają

Albo ja już śpię snem kamiennym i nie słyszę ich wariactw