Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 16, 2012 18:56 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Ezzme, gratulacje :ok:
Foster, Ty wiesz co ... :ok: :ok: :ok: :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon kwi 16, 2012 19:03 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Conva nie tknął, zeżarł 3 serduszka i ma focha na mnie jak stąd na Ursynów :roll:

Przy okazji odbierania wyników (bo jeszcze się wyrobiłam mimo telefonu od weta) postawiono i obalono z panem drem hipotezę padania trzustki :twisted:
Jakieś mocno trzustkowe kupale robi ostatnio :roll:
Posłuchałam innych objawów: brak wzrostu... chudnięcie... matowa sierść... brak energii... bóle stawów... tiaaa..... no Foster, jak z książki :roll:
I już zaczęło mnie wgniatać w fotel od potencjalnych kosztów profilu trzustkowego, jak mnie olśniło, że przecież fruktozamina w normie, a przy padającej trzustce to raczej cukrzyca by była :twisted: No tak...
Profil trzustkowy został odroczony do czasu 'bardziej ewidentnych objawów', cokolwiek to może znaczyć w przypadku Fostera :roll:
Co nie zmienia faktu, że niestety padnięcie trzustki jest u niego wcześniej czy później spodziewane...

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 16, 2012 19:12 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Ekhem, nie to, żeby coś, ale być może możliwe są zaburzenia trzustki jako gruczołu trawiennego i "trzustkowe" kupale bez zaburzeń działania trzustki jako gruczołu hormonalnego (wydzielanie insuliny)? Czy to jest wykluczone?

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon kwi 16, 2012 19:18 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Teoretycznie tak, ale u tego kotecka jak padnie trzustka to ponoć od razu po całości :roll: Taka naturalna konsekwencja zapalenia żółciowo-wątrobowego :?
Poza tym teoria do niego nijak nie pasuje :roll:
Na razie mam obserwować, nie siać paniki i dać kotu zregenerować krew w tych jego naczyniach włosowatych :roll:
Wpaść w panikę zawsze zdążę :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 16, 2012 20:25 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Doczytałam to i owo raz jeszcze ;)
Taka sytuacja (walnięcie tylko zewnąrzwydzielniczej roli trzustki, bez efektu wewnątrzwydzielniczego) występuje przy ostrym zapaleniu trzustki. Fosterowi grozi przewlekłe (zresztą w ostatnim USG już są oznaki), przy którym występuje wtórna cukrzyca. A ponieważ trzustka ma spory zapas czynnościowy, to objawy przewlekłego zapalenia występują b. późno, czyli najczęściej ze wszystkimi wtórnymi historiami :? Czyli póki fruktozamina jest w porządku, to można się wstrzymać z resztą badań, które zresztą są zazwyczaj mało mówiące -> trudne do interpretacji. (czemu mnie to nie dziwi? :roll: )
Tym bardziej, że w razie co, to leczenie, jak widzę, jest i tak to samo, co Foster ma obecnie. Generalnie ten steryd powinien leczyć i jedno i drugie. Doszłyby ewentualnie enzymy trzustkowe w formie kapsułki, którą trzeba podać w całości :twisted:
Jeszcze i tak poczekamy, co prof. powie :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 20, 2012 20:51 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Prof. się wypowie we wtorek wieczorem :roll:
Na razie kotku lepiej. Wątroba znów się mieści pod żebrami i już nie da się na niej ugotować jajka. W kuwecie też nie znajduję nic dziwnego.
Generalnie wszystko pięknie, tylko apetytu niet :(
Kotek chyba uważa, że chcę go otruć, bo jedyne, co bierze do pyska, to mięcho wyrwane z cudzej paszczy. Różnica gabarytów nieistotna, jak chce, to odbierze każdemu :? Tylko ma chyba jakiś problem z pogryzieniem :roll: Bo dziumga, dziumga i zostawia :?
Niestety, mielone jest niezjadliwe.
Pewnie dlatego, że się go nie da wyrwać z cudzej paszczy :?
Faszeruję go convem, ale na tych ilościach, które jestem w stanie mu wcisnąć, to on może nie padnie, ale na pewno nie przytyje :?

Kulokot spędza niektóre noce na korytarzu z losowo wybranym towarzystwem.
Efekt - nawrót wirusa jednego oka...
U Kulokota.
Podejrzana o zainfekowanie jest Szelma :roll:
Na razie wszystko w kuwecie. Raz się zdarzył kupal 3częściowy - w, na i obok... ale tu też nie dam 5 gr za Pierworodną :roll:
Kulokot znosi zakraplanie z trudem.
Pazurki obcięłam bezproblemowo całkiem.

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 14:02 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Dzisiaj jest dzień jedzący :roll: Wołowinka jest dobra, ale tylko ta z lodówki.
Ta, która doszła w szafce do temp. pokojowej (raptem 0,5h), jest niejadalna :roll:
Jak się gnój znowu przeziębi, to dobiję, jak słowo daję :x
Człowiek się stara, trzyma w puchu, chucha i dmucha, a ta chodząca niewdzięczność wszystko po swojemu :?
Od Dużej Myszy dostał igły czwóreczki - tych prawie nie czuje przy wbijaniu. Dzięki :1luvu:

Koty pojadły rano krowy, to teraz wszystkie trawią. I święty spokój.

Kulokot skorzystał z drzemki stada i pobuszował w kuchni, poleżał na parapecie w słońcu :)
Niestety wycieczka do weta nas nie minie, oko ma nieładne :? Ale to już w tygodniu, trudno.
To fajny kot jest, tylko czuje potrzebę bycia olanym :roll: Wtedy przychodzi, gada, ociera się i barankuje.
Odrobina zainteresowania skutkuje wianiem, przestrachem i fochem :roll:
Ale jest ciekawska, interesuje się wszystkim, lubi się bawić. Fajny z niej kot :lol:
Muszę skombinować jakieś foty i niech idzie do ludzia :kotek:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 21, 2012 14:58 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Miłego popołudnia! :D
Koniecznie koteczki powysyłaj do ludu.. :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 23, 2012 17:40 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Dzisiaj jemy :roll:
Konkretnie jemy gnata z udźca indyka :?
Całkiem nieważne, że mięcho od tego gnata leży w misce i wszędzie obok już porozciągane...
Walczymy z gnatem :twisted: Gryzie chrząstki aż chrupią :twisted:
Gnat wielkości kota, ale to nic.
Wszystko nieważne, wreszcie duża wymyśliła, na co kotek ma ochotę. Dziś :roll:

Fot nie będzie, bo ledwo weszłam, to mnie głodny wzrok wygonił po mięcho.
A wiadomo, że taki gnat smakuje najlepiej w wejściu do kuwety :roll: Wytytłany w żwirze, który uczynne rodzeństwo cały dzień pracowicie wykopywało :roll:
No i nie zabiorę mu teraz gnata, żeby odkurzyć i foty zrobić.
Zresztą warrrrczał strasznie, jak kuwetę sprzątałam :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 23, 2012 17:46 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Foster, dawaj! Walcz z indykiem :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pon kwi 23, 2012 17:48 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Ze wszystkimi walczy :twisted:
Przed chwilą owarczał i osyczał Faxe'a, który przylazł popatrzeć, co brat robi z tym niejadalnym czymś :ryk:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2012 15:42 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Hejka. Jak tam na dzisiaj??
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto kwi 24, 2012 17:37 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Chwalić nie ma co, narzekać byłby grzech ;)
Rano nie zjadł nic, zostawiłam mu do przemyślenia michę indyka i kurze skrzydło. Zeżarł połowę indyka i ogryzł skrzydełko z najgrubszej strony - żarcie uznajemy za zaliczone ;)
Może się rozkręci w końcu :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2012 18:02 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Mam kolejne wytyczne - mamy zrobić PLI + morfologię (+znowu AlAT skoro już kłujemy) i wybrać się do prof. osobiście :roll:
Ostatnio edytowano Śro kwi 25, 2012 10:14 przez OKI, łącznie edytowano 1 raz

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 24, 2012 18:47 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

:twisted: brzmi kosztownie, oby rezultat był po Twojej myśli :ok:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Meteorolog1 i 94 gości