Tymczasy u horacy7. POTRZEBNY DAWCA !! Olsztyn/Szczytno

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 15, 2012 10:48 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

My znów po nocy się w pełnym składzie meldujemy.Szyszka chodzi po mieszkaniu bo nakarmiła maluchy i one sobie śpią a ona zwiedza.Wie co to kryta kuweta bo weszła sobie do niej.Zero w niej agresji tylko Tuptuś chciał jej łapką przyłoŻyć,nie straszne dla niej psy otarła się o Stellę i poszła dalej.Jak mi dzisiaj cudownie siedzę sobie w domu ze stadem i obserwuje ,miziam,przytulam. :P Co do ogłoszeń to może Brylant a później mamusię i maluchy,sama nie wiem jak z mamusią i maluchami zrobić?
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie kwi 15, 2012 10:53 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

Maluchy mają już nową mamkę czyli moją dużą sunię ,mocno jest zainteresowana maleństwami.Wkrótce będa całe wylizane jak trochę podrosną na pewno jak je wtedy dorwie to wytoaletuje dokładnie. :lol:Szyszka to mama a jednocześnie kocie dziecko bawi się z Tuptusiem,jest od niego sporo mniejsza. 8O
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie kwi 15, 2012 11:05 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

my z Pawlem ciagle szukamy domow dla maluchow :) sadze,ze dla 2 powinnismy miec, zobaczymy co jeszcze da sie zrobic ;)

marti_be

 
Posty: 29
Od: Nie kwi 01, 2012 20:13
Lokalizacja: Gdansk/Elblag/Olsztyn/Szczytno

Post » Nie kwi 15, 2012 11:05 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

a i jesli ten nasz to bedzie dziewczynka to poprosimy dla niej imie: Nutka ;)

marti_be

 
Posty: 29
Od: Nie kwi 01, 2012 20:13
Lokalizacja: Gdansk/Elblag/Olsztyn/Szczytno

Post » Nie kwi 15, 2012 11:13 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

marti_be pisze:a i jesli ten nasz to bedzie dziewczynka to poprosimy dla niej imie: Nutka ;)

Macie jak w banku ,dziewczynka będzie Nutką i największym drzyjmordkiem z wszystkich. :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie kwi 15, 2012 18:06 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

Wróciłam z lasu ze spaceru z psami i koleżanką ,tak sobie dzisiaj pooddychałam tlenem i popatrzyłam na przyrodę.Szyszka targa te dzieci z jednego miejsca w drugie a przecież jest w oddzielnym pomieszczeniu ,zbieram je jak grzyby jak słyszę pisk tzn.,że maluchy są przenoszone w nowe miejsce.Trzymamy się i ładnie rośniemy tylko Kleksik ma załzawione oczko zakropliłam mu gentamycynę.Są telefony jeden fajny domek z Warszawy dzwonił o Atomka ,lecz niestety u mnie dwupak.Domek szuka kociaka do 5 miesięcy może ktoś ma to przekaże namiary.W schronisku podobno kociąt nie ma ,wczoraj były wolontariuszki z Olsztyna w sprawie psów lecz na kociarnie nie miały odwagi wejść,nie będę pisać tutaj dlaczego by nie było problemów.Niestety szczeniąt też im nie wydano. :cry:Jedno z kociąt ma rodzinę zainteresowaną adopcją ,własnie kompletują wyprawkę.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie kwi 15, 2012 19:12 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

Martwię się o Rydza ,nasikał na materac i siedzi schowany pod łóżkiem.Hałasował w nocy i chyba żona pana zdziwiona tym trochę.Syn zaś zaczął kichać a wceśniej podobno miał testy i uczulenia nie było.Oby pech tego kota opuścił.I do tego ciągle telefony o Lorda od nastolatków i różnych innych bo długowłosy ,zwariuję.Lord ma tylko stare ogłoszenia lecz znajdują ludzie a inne mają nowe i cisza,co to robi długi włos.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie kwi 15, 2012 19:44 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

Tak z tymi domkami jest ja ostatnio byłam u weta w gabinecie i przyszła kobitka pyta się o kota a wet mi czy mam ja tak ale do domu niewychodzącego a oni 8O , a ja nie wiem czym- kota mam dwa lata w domu nic innego nie zna i mam dać ją do domu wychodzącego gdzie może jej nie przypilnują i co dalej .Albo ktoś zadzwoni ja mówię umowa adopcyjna i już koniec telefon ucicha ......Oj nie chce krakać ale żeby Rydz nie wrócił ..............

lidka02

 
Posty: 15913
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Nie kwi 15, 2012 20:04 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

Żal mi tego kota bardzo to taki spokojny ,cichy kot i takiego ma pecha.Poczekamy,zobaczymy pan ma dawać znać co i jak. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Maluchy kolejny antybiotyk i czekamy.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie kwi 15, 2012 20:24 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

horacy 7 pisze:Żal mi tego kota bardzo to taki spokojny ,cichy kot i takiego ma pecha.Poczekamy,zobaczymy pan ma dawać znać co i jak. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Maluchy kolejny antybiotyk i czekamy.

To oby się poukładało :ok:

lidka02

 
Posty: 15913
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Pon kwi 16, 2012 6:34 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

lidka02 pisze:
horacy 7 pisze:Żal mi tego kota bardzo to taki spokojny ,cichy kot i takiego ma pecha.Poczekamy,zobaczymy pan ma dawać znać co i jak. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: Maluchy kolejny antybiotyk i czekamy.

To oby się poukładało :ok:

Mógł zacząć kichać synek bo za lekko w ładne dni sie poubierał.A zbiegło sie kichańsko z przyjściem kota. Wszyscy wiemy,ze kot czasu potrzebuje by zaaklimatyzować się.On wrażliwy chłopczyk.U ciebie też długo sie raczej otwierał.Może kuwetę ma za daleko, może nie taki żwirek...Czasu i cierpliwości mu potrzeba.Nie powinni go ruszać.Niech sam da swoje tempo. Bawić sie wędką, podsuwać przysmaki ale zostawić. Trzymam za niego kciukasy. :ok:
I za resztę także :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon kwi 16, 2012 8:57 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

Trzymam mocne kciuki za Rydza. I za umiejętność rozumienia pani.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon kwi 16, 2012 14:18 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

Ja też trzymam kciuki za wszystkich.
Przepraszam, że się nie odzywam... ale wpadłam w czarną dziurę...
Nic mi się nie chce...
Nie ma Maurycka a ja ukrywam się w domu...

Wczoraj poczłapałam się do Teatru Wielkiego na Opowieści Biblijne (balet) jak tuzin nieszczęść, zmoknięta, rozmemłana, czym wzbudizłam popłoch u moich zorganizowanych koleżanek... a na próbę poprawy stanu mojej garderoby i fryzury zareagowałam omalże płaczem pod niebiosa...

Chyba coś ze mną niehalo.
Wiem o tym... ale nie umiem się otrząsnąć...
Wiem, że Marcyś jest po tej lepszej stronie, ale tak mi go brakuje...

Milupa czyli Mila albo Czołg też niestety niedomaga...

Basieńko trzymam kciukasy za Rydza
Cieszę się tak szybką adopcją Wenus i mam nadzieję, że wszystko będzie OK
Co do transportu Brylanta czekamy tylko aż Marta potwierdzi, że miejsce na kociastego nadal czeka...

Deszcze pada.
W ogródku kwitną tulipany boraniczne...

Pod brzózkami, tam gdzie położyłam Maurysia zaczyna zielenić się trawka...

Ot, życie...
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Pon kwi 16, 2012 18:53 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

Meksykanko :( :( :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon kwi 16, 2012 20:40 Re: Tymczasy u horacy7. Rudy Rydz pojechał do DS :)))

Zosiu wiem jak jest trudno,straciłam swojego własnego kota i ból jest do dzisiaj.Dla mnie lekiem jest ratowanie życia innym kotom i psom.Ty musisz znaleźć swój by trwać. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Rodzinka trwa ,maluchy rosną tylko Kleksik ma brzydkie oko ,nadal zakraplam mu gentamycynę i otrzymał dzisiaj ostatni antybiotyk.Jutro zadzwonię do wetki i spytam czy coś więcej mam robić.Pogoda mnie wykończy.Informacje o potrzebujących kotach ,szczeniętach mnie dobijają bo jak im pomóc jak sił,kasy,miejsca brak.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 93 gości