Dunia w pastelowych, jesiennych kolorach.W swoim domku !

Wieści z domku.Dunia jest przestraszona, siedziała trochę pod łóżkiem, poprzytulała się potem jednak, coś tam zjadła, ale jeszcze nie była w kuwetce.Ewidentnie się boi.Jestem zdziwiona, bo tak się nigdy nie zachowywała, ale nigdy też nie była tak długo w drodze.Mam nadzieję, że jutro będzie już lepiej.Biedactwo kochane.

Dostałam maila, że Dunia nadal nieco wystraszona, ale je normalnie, trochę się bawi.Najgorsze jest to, że boi się łazienki, a tam jest kuweta.Jeszcze z niej nie skorzystała.Poradziłam, aby ją w niej zamknąć, przecież musi się załatwić, to już doba.
Dunia wskakuje na kolana, ugniata, ale to nie jest jeszcze ta Dunia, co przedtem.Wciąż czekam na lepsze wieści.

Dla Duni to duza zmiana (komp mi w domu padl a tu takie wiesci!)
Trzymam kciuki.

Najpierw jechała parę kilometrów pod Stalową Wolę, za chwilę wsiadła do innego samochodu i z obcymi ludźmi pokonała 300 km, po czym znowu przesiadka.Dunia to spokojna kotka, ale nawet na nią to trochę za dużo, prawda? Zaraz będę dzwonić, bo się denerwuję.

Na pewno wszystko będzie dobrze

!

Okazało się, że Dunię trzeba zamknąć w łazience, żeby skorzystała z kuwetki :oops:

Rozmawiałam z Dużą, Dunia siedzi u niej na kolanach, ale jakiś hałas, albo dziwny dźwięk powoduje, że jest przestraszona.To minie na pewno.Troszkę już się bawi, ale u mnie też na początku była nieśmiała.To już dorosła kotka, nie znam jej przeszłości, nie wiadomo, jak była traktowana w poprzednim domu i na co zwrócić uwagę.U mnie sytuacja była dla niej trudna, bo ciągła izolacja, obecność znienawidzonych przez nią kotów , wynoszenie do łazienki. Tak bym chciała, aby wreszcie była szczęśliwa, to taka słodka, kochana kotka :1luvu:

Jakie tutaj super wieści :ok:

super, ze juz po pierwszej kuwecie w nowym domu

teraz potrzeba tylko czasu i spokoju

Dostałam maila, już wszystko suuuuuper :dance:

Dunia wchodzi do łazienki bez problemu, jest przegrzeczna, śpi na swoim kocyku, albo na łóżku, no słodka kicia.Jest też łakomczuchem, ale o tym uprzedzałam.Wygląda na to, że jest tak, jak miało być,Wędrujemy na koty!

Super wieści! :ok:

Miałam telefon w sprawie Duni, ale ona oczywiście już w domku.Chyba udało mi się namówić domek na dwa kotki.Pan chciał jakieś moje dwie, ale nie zdecydował się bez wcześniejszego, osobistego poznania kotek.Mieszka pod Warszawą, wizyta wiec odpada, ale cieszę się, że jakieś dwa inne kotki być może zamieszkają w swoim domku :lol:

A ja dostałam zdjęcia Duni z nowego domku :dance:

Kotka wygląda ślicznie, jest kochana, śpi w łóżku i w ogóle wszystko jest super! Zdjęcia wkleję oczywiście!

sama radosc

ewar pisze:A ja dostałam zdjęcia Duni z nowego domku Kotka wygląda ślicznie, jest kochana, śpi w łóżku i w ogóle wszystko jest super! Zdjęcia wkleję oczywiście!

i gdzie te zdjęcia?

Dostałam maila, kolejne zdjęcia, ale musi być with a little help from my friend , bo nie potrafię wkleić.

Dunia w pastelowych, jesiennych kolorach.W swoim domku !

Kto przegląda forum