Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 12, 2012 20:10 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Moja duża psica NIKA bierze do pyska kijek, szyszkę czy coś innego co ma akurat pod pyskiem, robi z języka rulonik i wypluwa tą rzecz , którą ma w pysku delikwentowi na kolana, żeby jej rzucał. Taka zabawa jej :evil:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Czw kwi 12, 2012 21:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Oglądała mnie dla przykładu złego domu (w którym mieszkam)
Fasolka


Kotka ma się dobrze. Pluła jak lama :(
musi być z nią dobrze. Pośpi, poje, nikt jej nie będzie niepokoił. Czemu ludzie tak często są przeciwni sterylizacjom, nigdy tego nie pojmę, nigdy w życiu
duża
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw kwi 12, 2012 21:31 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

A jak Fasolcia? Co wetka mówi po oględzinach?
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Czw kwi 12, 2012 21:44 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze:Oglądała mnie dla przykładu złego domu (w którym mieszkam)
Fasolka

Teraz będę naprawdę złośliwa :mrgreen: . A nie mogła pooglądać Fasolki jako przykładu bezradności pani wet :?:

mateosia

 
Posty: 1346
Od: Nie wrz 11, 2011 18:41
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 12, 2012 22:29 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

to nie złośliwość tylko czysta prawda :ok:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 13, 2012 5:03 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

W sumie lekarka nic nie powiedziała, dała zastrzyk, wzięła kasę, oczyściła trochę ranę. Czekam na to następne - być może - rozwiązanie
duża

Miau, duża pałętała się dziś po podwórku, ale bez niczego, tylko z jedzeniem dla kotów.
Właśnie wróciła i piszemy, a Pralcia leży w solarium biurkowo-lampkowym.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 13, 2012 6:02 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Ojej to sie u Was dzieje.

Zmykam do pracy.


Oby bylo lepiej z Fasolka.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103308
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 13, 2012 6:53 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Fasolko, jak ja Cię rozumiem!
Duża od rana na mnie dziwnie patrzy...
Wogóle to ostatnio zabiera codzień gdzieś po jednym chłopaku naszym i jedzie.
Ale zaraz wracają.
No i jeszcze ja zostałam 8O .
Zosia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt kwi 13, 2012 7:57 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

U nas znów transporter stoi na środku pokoju.
Czyli że trzeba się chować.
Ciekawe, kto dziś pojedzie do weta?
Klakier

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 13, 2012 8:05 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Ja już wiem, kto u nas pojedzie- JA !!! 8O
Na szczęście umiem bardzo szybko uciekać :ok: .
Zosia.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt kwi 13, 2012 9:50 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Zosiu, Klakierku, te duże są niereformowalne. One w ogóle nie wiedzą, że kot musi mieć spokój :(
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 13, 2012 11:32 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Fasolko dzis chyba twój dzień jest?
13 piątek
Toffik
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pt kwi 13, 2012 12:56 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

Karolek(ona) pisze:Fasolko dzis chyba twój dzień jest?
13 piątek
Toffik

Dziękuję Ci Toffiku. Głupia duża wcale nie pamięta o mnie, tylko jak trzeba iść do gabinetu, o to wtedy tak.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pt kwi 13, 2012 13:01 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze:
Karolek(ona) pisze:Fasolko dzis chyba twój dzień jest?
13 piątek
Toffik

Dziękuję Ci Toffiku. Głupia duża wcale nie pamięta o mnie, tylko jak trzeba iść do gabinetu, o to wtedy tak.
Fasolka

my nie chodzimy do żadnego gabinetu, kiedys byłem pamietam ale potem film mi sie urwał i cały czas spałem - cos mi tam chyba zrobili złego, Rudy wczesniej był tam chyba też bo tez go pół dnia nie było w domu a potem spał cały czas i nie chciał sie ze mna bawić
Toffik
www.pomagam.pl/przeponazosi młoda kotka adoptowana ze schroniska pilnie zbiera na operację przepukliny przeponowej

Karolek(ona)

 
Posty: 22686
Od: Wto lip 05, 2011 19:33

Post » Pt kwi 13, 2012 13:26 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 7.

MalgWroclaw pisze: Czemu ludzie tak często są przeciwni sterylizacjom, nigdy tego nie pojmę, nigdy w życiu


Jak to czemu? Przecież:
- to okrutne okaleczanie kotów,
- na zawsze odbiera kotom radość płynącą z seksu,
- osłabia układ immunologiczny kotów, przez co biedactwa częściej chorują,
- uniemożliwia kotce radość z oczekiwania na poród, a potem przyjemność macierzyństwa,
- każda kotka powinna przynajmniej raz w życiu urodzić, a to dla zdrowotności,
- wykastrowany kot traci instynkt łowiecki, a często i samozachowawczy, to samo dzieje się z wysterylizowaną kotką,
- koty stają się tłuste, leniwe i o wiele głupsze niż przed kastracją,
- gdyby Bóg chciał, żeby koty były pozbawione narządów rodnych, to by je tak właśnie stworzył,
- malutkie kocięta są słodkie i to ogromna przyjemność oglądać maluchy i kocią mamę, która fajnie się nimi opiekuje,
- jeżeli chodzi o sterylizację aborcyjną - świętość życia poczętego (serio, np. forumowa Mama-san).

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan, Hana, pibon i 47 gości