Wariatkowo... :( Foster ['] 5-10-2012 foty s. 37

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 12, 2012 19:45 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

O cholera! Awizo :oops: :oops: :oops: Wyleciało mi przez to wszystko, że na pocztę muszę :oops:
Sorki, Małgoś :)


Mały znów dziś został sam na sam z michą i nic nie znikło :( Choć wet twierdzi, że w jelitach coś tam jest i to bynajmniej nie jakiś kamień zastarzały :roll: Bo zatkanie też już podejrzewałam :?
Co potwierdza moje podejrzenia, że on się jednak gdzieś dożywia poza domem, jak nie mogę tego sprawdzić :? Tym bardziej, że o 0,05, ale waga skoczyła :roll: Nie jest odwodniony, kończymy z kroplówkami.
Wątroba dalej mega; na tym podejrzanym łokciu ma jakąś gulę, a ostatnio było już pięknie :( I kuleje tak, że szkoda patrzeć :( Wet ma mi jutro potwierdzić, czy mogę wrócić do podawania szuwaksu na stawy. Niby to już było sprawdzane, zanim kupiłam, ale...
Mam nadzieję, że jednak można, bo to niemożliwe, żeby on tak łaził - wyraźnie go bardzo boli :( Na bóle brzuszka pomaga mu no-spa, ale na łokieć i stawy nie działa niestety :(
W sobotę powtórka AlATu i pewnie fruktozaminę też skontrolujemy :roll: Mały znów płacze na mój widok :?

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 12, 2012 19:57 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Biedulek. :(

margaretka2002

 
Posty: 2373
Od: Śro lis 11, 2009 22:38
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 12, 2012 20:06 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Jest strasznie biedny :(
Wątroba w tym stanie jest chyba jeszcze gorsza niż nerki :(

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 12, 2012 20:08 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Ech, jedno warte drugiego :( . Biduś mały, oby można coś pomóc na te stawy ...

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Czw kwi 12, 2012 20:12 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Teoretycznie ten szuwaks na stawy powinien i na wątrobę nieco pomóc, a na pewno nie zaszkodzić. Ale to pogorszenie się tak w czasie zbiegło z podaniem tego, że na razie odstawiłam na wszelki wypadek, wet ma to jeszcze raz skonsultować. Jedyny efekt to taki, że już na pewno wiem, że na stawy pomaga niemal magicznie - wysiadły kilka dni po odstawieniu :|

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 14, 2012 13:58 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Mały od wczoraj rana jakby ciut lepiej. Dla odmiany tylko dostał paskudnej biegunki :?
Ale samopoczucie odrobinkę lepsze, apetyt się pojawia - nieśmiało jeszcze, ale przynajmniej coś je.
Pobraliśmy dziś krew na kontrolny AlAT, dodatkowo będzie zrobiona bilirubina i fruktozamina :roll:
Dziś pobieranie krwi poszło jak z płatka :roll: Od razu go wzięłam na ramię podkładając tylko gruby kocyk pod tętnice. Swoje :twisted:
Ale obeszło się praktycznie bez najmniejszych protestów - szybko i sprawnie, i nawet krwi od razu oddał rozsądną ilość ;)
Chociaż jeszcze na stole zaczął warczeć na widok stazy i reszty szykowanych akcesoriów :twisted: Mały skubaniec ma już całkiem niezłą znajomość sprzętu :roll:

Mamy pozwoleństwo na podzielenie no-spy na 2 dwie dawki dziennie - ona mu ewidentnie pomaga normalnie funkcjonować. Widać było ostatnio, że mały rano znacznie lepiej, po wieczornej dawce.
No i na szczęście mamy pozwoleństwo na powrót do szuwaksu :lol: Duży kamień z serca, mam nadzieję, że tym razem też zadziała magicznie i kotek wróci do formy :D
Aaaa.... przy okazji ostatnich regularnych wizyt u weta udało się wyleczyć wreszcie oczka 8O Prawie się nie ma do czego przyczepić ;) Niech jeszcze reszta kotka weźmie przykład z oczek :roll:
Dzisiaj się nie ważyliśmy - nie będę się stresować ważeniem Fostera na czczo :wink:

Reszta, odpukać, nie sprawia najmniejszych problemów :1luvu:
Tylko permanentna ruja Faxe'a mnie wnerwia :twisted: Nawet dziś gadałam o tym z wetem i gdyby nie fakt, że hormony kosztują 7 dyszek, to już bym czarnego gupola kłuła celem sprawdzenia :roll: W nagrodę pan wet dostał dziś nowe zadanie domowe - sprawdzenie, czy badaniem hormonalnym można stwierdzić, czy kotka jest sterylizowana :mrgreen:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 14, 2012 14:11 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Witajcie weekendowo. Olguś, odpocznij, i kciuki są nadal. :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Sob kwi 14, 2012 14:12 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Dzięki Kochana! :D
Taki mam właśnie zamiar ;)

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 15, 2012 23:40 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Bry Wariatuncie! :D
"We don't apologize
And that's just the way it is
But we can harmonize
Even if we sound like shit
Don't try to criticize
You bitches better plead the fifth" \\m//
MRRRRAAUUUUUU! :twisted: HELL BLOODY YEAH! :twisted:
"Dark matter. It's not atoms. It's the other stuff." :ryk:

Caragh

Avatar użytkownika
 
Posty: 26628
Od: Pon sie 03, 2009 23:03
Lokalizacja: Ślůnsk

Post » Pon kwi 16, 2012 12:26 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Jak po weekendzie Olguś? Kciuki są nieustanne! :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 16, 2012 13:14 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Bry :)
Siedzę jak na szpilkach i czekam na tel. od weta z wynikami :roll:
Foster, mam wrażenie, że od piątku począwszy minimalnie się poprawia dzień po dniu. Apetytu dalej za bardzo nie ma, ale już coś tam zjada sam w rozsądnych ilościach. Raz mniej, raz więcej, ale coś wchłania. Zobaczymy jak będzie dzisiaj - dostał do wyboru kilka serduszek i nieco conva mięsnego.
Najlepiej i tak mu ostatnio wchodzi masło. Ale tylko z palca :roll:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 16, 2012 13:20 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Może gdzieś ten swój paluszek zostaw, jak wychodzisz z domu.. Z godziwą porcyjką.
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pon kwi 16, 2012 15:58 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Mam wyniki...
AlAT - 1307 :? Dodupnie, bo wyżej niż ostatnio, ale jakby tempo wzrostu spada (czymś się trzeba cieszyć, nie? :mrgreen: )
Bilirubina 1,1 (05-1,2), co jest baaardzo ciekawe u kotka, który słabiutkie, bo słabiutkie, ale jednak zażółcenie śluzówek ma :roll: No nic, cieszymy się i tak :twisted: W końcu u tego kotka nic nie może być normalnie :roll:
Fruktozamina w normie, ufff... cukrzyca nam nie grozi ;) No to cieszymy się :lol:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon kwi 16, 2012 18:17 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

nadal :ok: :ok: za Fosterka
plus dwa nowe :ok: :ok: od Kalinki :D
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Pon kwi 16, 2012 18:21 Re: Wariatkowo ..ście ;) I po Świętach...

Dzięki i gratulacje :1luvu:

OKI

Avatar użytkownika
 
Posty: 42584
Od: Śro gru 23, 2009 19:05
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510 i 105 gości