OTW6-Wraca:Kachna s.102,Pingusia s.109!POMOCY!Żuniek:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 11, 2012 19:07 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio do weta jedzie!

Edi na pewno jest szczęślowy za Tęczowym Mostem...

A Lucek świetny kot!
Postaram się jakoś pomóc, ale nie daje gwaranta - nie wyrabiam...

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Śro kwi 11, 2012 19:56 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio do weta jedzie!

_ogone_ dziękuje bardzo za chęć pomocy. Jak dasz radę to dobrze jak nie to też dobrze. Dla nas jest najważniejsze ,że Ktoś o nas myśli, towarzyszy nam w zmaganiach .A najważniejsze z najważniejszych jest wtedy, kiedy Ktoś lubi zaglądać do nas .

Ogłoszenia to słaba w tej chwili moje strona. Choć wszystkie koty prócz Lucka je mają.A zaraz ruszmy z drugą turą. Jakby co to dostarczam teksty i foty.Tylko klepać.

Żuniek! Nasz kochany Żuniek. Wrócił od weta. Według relacji niezależnych świadków (córka i TŻ) został zmolestowany rurką o małych rozmiarach. Wpuszczono w niego dodatkowo kilka hektolitrów płynów. Mówiąc prostym językiem miał...lewatywkę. Musiało być ostro bo kontener do tej pory w brodziku się moczy :mrgreen:
Od tego momentu zeznania :mrgreen: rozjeżdżają się. Myślę, ze każdy z nich zinterpretował słowa wetki wg swoich odczuć.
TZ,że nie będzie z Żukiem lepiej tylko coraz gorzej.
Córka, że nie wiadomo co z nim będzie.Może być lepiej lub gorzej.

Ale oboje przyznają,że weci nie bardzo chyba wiedzą co z małym dalej będzie.Takie sobie teraz jest błądzenie we mgle przełykowo-odbytowej.A po drodze jeszcze jelita się plączą. :cry:
Dalej mu cosik rzęzi w środku, więc jeszcze antybiotyk podajemy.

TŻ patrząc na małego i całując jego łepak ciągle gada "twardym" tonem,że nie wiadomo ile on pożyje. My chowamy z córka głowę w piasek unikając tego tematu.Jednak wszyscy wiemy,że nic nie wiemy.Kochamy malca choć czasem mamy jego i jego popapranego układu dość.

Moje ulubione:
Obrazek

Żunio przychodzi czasem dzieląc swoje łaski i wtula się. Jak był maleńki to cyckał szyję.Teraz zasłania mi cały świat.Musimy cieszyć się każdą chwilą.
Inne:
ObrazekObrazekObrazek
Ostatnio edytowano Śro kwi 11, 2012 20:00 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro kwi 11, 2012 20:00 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio do weta jedzie!

Żuczku kochany robaczku :1luvu:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Śro kwi 11, 2012 20:16 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio do weta jedzie!

Zamiast pakowac walizki na wyjazd, to Was po forum szukam :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Śro kwi 11, 2012 21:18 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio do weta jedzie!

Żuczku śliczny robaczku, dużo kciuków trzymamy za Twoje zdrówko :ok: :ok: :ok:

Miziamy też oczywiście resztę stada :1luvu:

Hania66

 
Posty: 4591
Od: Pt mar 10, 2006 17:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 12, 2012 7:02 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio do weta jedzie!

Oczywiście koty olały łapanie.Właściwe i nie właściwe nie były zainteresowane.Napchane żarciem po uszy tylko nosami kręciły. Okazało się,że zostały wczoraj nakarmione ok 17. Tylko troszeczkę dostały :roll: Bo paniom szkoda kotów się zrobiło.
A mnie czatującej od 4-5 to nie szkoda.I tych maluszków co to znów nie przeżyją.


Żuniek nie miał apetytu za mocnego. Pojadł troszkę. Troszke też skorzystał z kuwetki. Marny skutek.
Nastka wyspała sie na mnie a mnie teraz od jej spania gnaty bolą.Bo człek ma dobre serce i nie przekręca się. Nastuni odmówiłam domku. Wpierw pani pisała, odpisywała przeciągając długo w czasie. Ale wczoraj oststecznie podjęlismy decyzję,że nie pójdzie.Odpisałam i czekam na pioruny.
Domek fajny, pani pracuje na miejscu, była by jedynakiem...Tylko ,że to 4 pietro bez zabezpieczeń.A najważniejsze są tam malce 3-5 letni.Jak to maluszki rozbrykani,hałaśliwi...A Nastka nie nadaje się do dzieci. Jest lękliwa i nerwowa przy byle glośniejszym krzyku. Ma swoje kocie demonki.Potrafi porządnie przestraszona udrapać. Wiem,że nie zrobiły by jej krzywdy. Ale nie zafunduję jej stresu związanego z aklimatyzają w hałaśliwym domu.Wiedząc jak jej trudno u nas jak jest głośno. Sama zmiana miejsca będzie wielkim przeżyciem a tutaj jeszcze promocja dodatkowa.Jej spokoju przede wszystkim potrzeba.
A poza tym po co w domku kot ,z którym dzieci nie moga pobawić sie,poganiać i poprzytulać? Przecież to takie ważne dla dzieciaków.
Nastunia jest fajna.Spokojna, nie biega po meblach, nie siedzi na blatach, korzysta w 100% z kuwetki. Będzie wielkim przyjacielem.Tylko ciągle nie takie domy jej się trafiają.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 12, 2012 8:30 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio...

Kochany, dzielny Żunio :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw kwi 12, 2012 13:52 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio...

Skąd ja znam te nie takie domy... Czasami aż szkoda (jako że ja psiara) psa , bo dom jest, ale kurczę a to kot, a to inny pies, czy malutkie dziecko...

Trzymam kciuki za ferajnę i Żuczka czarnuszka też :kotek:

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

Post » Czw kwi 12, 2012 13:58 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio...

a ja dopiero dotarłam :oops: wieczny brak czasu...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Czw kwi 12, 2012 14:07 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio...

_ogonek_ pisze:Skąd ja znam te nie takie domy... Czasami aż szkoda (jako że ja psiara) psa , bo dom jest, ale kurczę a to kot, a to inny pies, czy malutkie dziecko...

Trzymam kciuki za ferajnę i Żuczka czarnuszka też :kotek:

Są domy z maluszkami gdzie oddaję chętnie kota. Koty, które pasuję do dzieci.Taki nie wyżyty :wink: , pełny energii diabełek ma co robić. Potrafi zamęczyć berbecie . Dom,który adoptował Norki zadzwonił wieczorem i stwierdził,że po raz pierwszy dzieciaki padły bez protestu wieczorem. A koty nadal szalały. To samo u Benusia co to jojczył na drzewie :wink: . Kot i dzieci mają zajęcie.

Aisiu, witaj :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 12, 2012 14:10 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio...

Asiu, pozdrawiam :P

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 12, 2012 14:12 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio...

Jakoś dopiero teraz doczytałam i zrozumiałam. :(
Edi z Grodziska?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14771
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Czw kwi 12, 2012 14:13 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio...

mimbla64 pisze:Jakoś dopiero teraz doczytałam i zrozumiałam. :(
Edi z Grodziska?

tak Małgoś :cry:


Witaj Jolu. :1luvu:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw kwi 12, 2012 16:11 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio...

Edi, ten cudny Edi... Ja już nie pytam -"dlaczego?", bo odpowiedź znam- "a dlaczego nie?"
Ale szczęśliwy był, to widać na zdjęciach. I szczęśliwy jest, tyle że już gdzie indziej.

Co do Żuka- tym, co się dziwią, że on jeszcze żyje, trzeba przypomnieć, że "są na świecie rzeczy, o których się fizjologom nie śniło". A na poważnie- przecież miłość to najlepszy lek, i on ten lek ma. I można się od niego uczyć jak się cieszyć każdą chwilą.
Obrazek

merlok

 
Posty: 1335
Od: Wto wrz 20, 2011 23:41
Lokalizacja: Sokółka

Post » Czw kwi 12, 2012 16:40 Re: OTW6-Witamy w naszej bajce:)Żunio...

ASK@ pisze:
_ogonek_ pisze:Skąd ja znam te nie takie domy... Czasami aż szkoda (jako że ja psiara) psa , bo dom jest, ale kurczę a to kot, a to inny pies, czy malutkie dziecko...

Trzymam kciuki za ferajnę i Żuczka czarnuszka też :kotek:

Są domy z maluszkami gdzie oddaję chętnie kota. Koty, które pasuję do dzieci.Taki nie wyżyty :wink: , pełny energii diabełek ma co robić. Potrafi zamęczyć berbecie . Dom,który adoptował Norki zadzwonił wieczorem i stwierdził,że po raz pierwszy dzieciaki padły bez protestu wieczorem. A koty nadal szalały. To samo u Benusia co to jojczył na drzewie :wink: . Kot i dzieci mają zajęcie.
(...)

Ale nie, nie, jeśli psiak/kociak dzieci lubi i wiadomo że ich nie zje, to ja również jestem za takimi adopcjami. Mówię o sytuacji kiedy jestsporo ofert DS dla zwierzaka ale żadna nietrafiona, bo jest czynnik, który szybko spowoduje zwrot zwierza z adopcji.

_ogonek_

 
Posty: 3138
Od: Pon cze 07, 2010 8:17
Lokalizacja: Bielawa/Uciechów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51 i 7 gości