AYO pisze:Weź Siostro![]()
Młodzież patrzy![]()
Ladny pościk z nagłóweczkiem wytłuszczonym, umotywowaniem i dopiero na koniec z linkiem![]()
Poproszę
Teraz lepiej? ;>
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
AYO pisze:Weź Siostro![]()
Młodzież patrzy![]()
Ladny pościk z nagłóweczkiem wytłuszczonym, umotywowaniem i dopiero na koniec z linkiem![]()
Poproszę
tyskie-mruczki pisze:O Justynie
Koty są jej częścią życia w 99%. Pozostały 1% to życie prywatne. Pomoc zwierzętom niesie od 15 lat, a wszystko zaczęło się od znajomości ze starszą miłośniczką zwierząt. To właśnie dzięki niej pokochała futrzaki, poznała wszelkie tajemnice i sekrety czworonogów, ale przede wszystkim zawdzięcza jej uwrażliwienie i empatię. Pani Justyna większą część dnia spędza ze swoimi podopiecznymi, a nie licząc zwierzaków- mieszka sama. Do jej sporej gromadki zaliczają się: rezydenci, tymczasiki oraz oczywiście wszelkie bezdomniaczki, parkowe gołębie. Na tymczasy i rezydentów wydaje całe swoje dochody, pomoc uzyskuje również z bazarków, dogomanii i od osób prywatnych (w tym wirtualnych opiekunów). Koty ratuje z najróżniejszych sytuacji. Są biedy z ulic, bywały i ze schronisk, z pseudoprzytulisk czy po prostu spod okien czy klatki, gdzie porzucone na pastwę losu odnajduje Justyna. Każdy kot/pies/gryzoń/inny jest na dzień dobry odpchlony, odrobaczony i kastrowany/sterylizowany na dniach i w razie potrzeby leczony.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 266 gości