Nasza kocia rodzinka. Prośba o pomoc dla Lolusia z FIP:(((

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 06, 2012 18:23 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Pomimo smutku w mym sercu życzę Wam wesołych świąt :1luvu:
ObrazekObrazek

mar9

Avatar użytkownika
 
Posty: 13971
Od: Wto mar 22, 2005 14:47
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 06, 2012 19:35 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Aniu wszystkiego dobrego na Święta :P jak najmniej zmartwień i duuużo radości. Wyściskaj rodzinkę - tą dwunożną i tą futerkową :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Sob kwi 07, 2012 8:02 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Razem z Bisią, Kasią i Kropcią życzę Wam zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych :1luvu:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 07, 2012 10:40 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Bardzo dziękujemy za życzenia i pamięć o nas. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Wam też kochane Cioteczki, życzę zdrowych, spokojnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych.
Obrazek
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Sob kwi 07, 2012 10:49 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Obrazek
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob kwi 07, 2012 19:39 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Obrazek
Obrazek

bulba

Avatar użytkownika
 
Posty: 22955
Od: Pt paź 09, 2009 8:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 11, 2012 20:08 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Dziękujemy pięknie za życzenia a przede wszystkim za pamięć o nas. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

U nas normalka, a mianowicie choroby.
Niewidoma Bisia miała znowu zapalenie pęcherza w sobotę i córka musiała przyjechać aby na cito jechać z nią do lecznicy, bo ja byłam złożona też chorobą. Także święta były fatalne, ale nie tak straszne jak poprzednie, kiedy w pierwsze święto umarła białaczkowa Niunia. :cry:
Wracając do Bisi, to dostała batalię leków w lecznicy i do domu, też do wykupienia. Podejrzewamy, że to jest na tle stresowym, kiedy coś się dzieje w domu innego niż zwykle. :(

Serdecznie dziękujemy cioteczce taizu za wsparcie koteczków kwotą 80 złotych. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 11, 2012 21:28 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Aniu to może trzeba by było jej jakąś karmę Calm kupić albo obróżkę z feromonami ?
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Śro kwi 11, 2012 22:08 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Aniu dziękuję za życzenia :) Wybacz że tak rzadko zaglądam ale miałam urwanie łba. Teraz jestem już po badaniach Frani (to był ostatni z punktów na długiej liście) więc będę miała trochę więcej czasu na odwiedzanie Was :)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 12, 2012 16:22 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Gibutkowa pisze:Aniu dziękuję za życzenia :) Wybacz że tak rzadko zaglądam ale miałam urwanie łba. Teraz jestem już po badaniach Frani (to był ostatni z punktów na długiej liście) więc będę miała trochę więcej czasu na odwiedzanie Was :)

Edytko, ja sama mało też już zaglądam na forum, bo przeczytałam na forum taki oto tekst

AYO pisze:
Trzeba znać miarę, nie brać zwierząt bez zastanowienia, borykając się równocześnie z innymi problemami, a później rozglądać się wokół bezradnie za pomocą.


Tekst nie był akurat pisany bezpośrednio do mnie, ale, że mam więcej niż 2-3 koty to mogę zdecydowanie i sobie go przypisać.

i dalej odpowiedź
meg11 pisze:
Tym stwierdzeniem zamknięto pomoc dla każdego kto opiekuje się kotami i kto nie wyrabia finansowo. Bo przecież wziął na siebie za dużo i powinien znać umiar w swej pomocy. A gdy jeszcze robi to długofalowo to już całkowity szlaban na pomoc.

I to jest właśnie kuriozum całej tej sytuacji.


astarael777 pisze:Jeszcze do niedawna myślałem, że jak już ktoś bierze pod swoje skrzydła bezbronnego kiciusia, to ma w sercu ciut więcej wrażliwości, niż reszta bezdusznego świata. Cóż, w swej naiwności myliłem się nie po raz pierwszy, bowiem wspomniana wrażliwość okazuje się być bardzo wybiórcza...


i odpowiedź dlaczego ma się tyle zwierząt
marta-po pisze:A ja? Klasyczna zbieraczka? W domu 8 kotów, na podwórku (bardzo dużym) 11 psów. Ale mogłam je przecież zostawić tam gdzie je znalazłam. Miśka skrajnie wychudzona błąkała się w lesie, Ferdek spał na dworcu PKS, Max wyciągnięty z radiowozu SM w drodze na Paluch, Nuka - wyrzucony szczeniak na cmentarzu, Poldek potrącony przez samochód, Tośka - szczeniak podrzucony pod . . . kościół, itp, itp.
Teraz są grubaśne, odrobaczone, odpchlone, wszystkie suki wysterylizowane, psy już częściowo. Wszystkie mają szczepienia przeciwko wściekliźnie. Tylko adopcje stoją. Ja wcale nie chcę mieć tyle psów. Jest to obciążające psychicznie, fizycznie i finansowo. Po prostu adopcje psie idą gorzej niż kocie.
Ale co, miałam ich wszystkich zostawić? większość już by nie żyła.
Nie byłabym w stanie siedzieć sobie radośnie przed laptopem i elokwentnie wypowiadać się na forum, popijając w trakcie herbatkę, wiedząc że im nie pomogłam. Rościć sobie prawo do tego, że moja racja to prawda objawiona

To na tyle co do oceniania innych. Kto komu dał prawo do oceniania innych?


Miłej lekturki :wink: idę wymiziać niewidomą Bisię. :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Czw kwi 12, 2012 18:36 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Aniu nie czytaj tyle 8)
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Czw kwi 12, 2012 20:08 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Ja już nawet nie czytam takich wpisów, no chyba że nic ciekawego w TV nie leci ;) :P
A już na pewno bym tego do siebie nie brała. Nie pierwsze i nie ostatnie takie wpisy na forum, choć i tak chyba się troszkę uspokoiło, przynajmniej już tak bardzo nie łażą po wątkach żeby szczuć i mącić. A może to ja po prostu na mniej wątków zaglądam...
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 12, 2012 20:32 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Ania ,ładne te wpisy zacytowane..nie załamuj się,wszak to o mnie było :lol: a i przy okazji widac kto stronniczy jest i baniki rozdaje się za "bo tak"...nio :lol:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt kwi 13, 2012 15:33 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

JaEwka pisze:Aniu nie czytaj tyle 8)

Ja z reguły nie czytam wątków, ale wlazłam do Bożeny na wątek, bo Abba białaczkowa mnie martwiła. :wink:

ksb pisze:
Anna61 pisze: Na razie jeszcze mają byt zapewniony


To pamiętaj o mnie i daj znać jak się będzie kończyć :D


To daję znać, że zapas się kończy. :oops: Będę bardzo wdzięczna za jedzonko dla kotków.
Mam też prośbę o zakup dla niewidomej Bisi Urinodolu, bo w Krakvecie czekają i czekają na dostawę, a ja też czekam już ponad 2 tygodnie na zamówienie. W lecznicy te tabletki sa drogie, a w sklepie + - 27 złotych kosztują.http://www.krakvet.pl/dolfos-urinodol-n ... 19648.html
Przydałaby mi się jeszcze dla Bisi i karma RC Urnary S/O ale niedużo, tak tylko w razie kryzysu z pęcherzem.
Teraz jeszcze mam 3 paczuszki próbek, ale 5 już zjadła, i na razie jest wszystko w porządku. :ok:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40415
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt kwi 13, 2012 17:34 Re: Nasza kocia rodzinka i tymczasy.

Urinodol jest także w KuchniPupila (28 zł) - piszą, że dostępny w 24 h.

Ja ostatnio także ograniczam wczytywanie się w wątki na miau, bo zbyt często znajduję takie wpisy, że odechciewa mi się w ogóle zaglądania na to forum.

Jest to już reguła, że ci robią najmniej lub prawie wcale, mają najwięcej uwag krytycznych odnośnie tego, co robią ludzie prawdziwie kochający zwierzęta i pomagający im.
Mogłabym podać linki do wątków, które nieopatrznie przeczytałam, ale nie chcę denerwować nikogo dodatkowo.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 449 gości