Sosnowiec Kocia Chatka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 10, 2012 21:37 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

edisza pisze:W wypisanych wcześniej fakturach, nie znaleźliśmy nic o RTG Reni, wiadomo ile to kosztowało ?

To będę wiedziała jak dostanę fakturę od doktora Skolika z Katowic, a to były faktury z naszej lecznicy :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 10, 2012 21:40 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 09.04.-15.04.2012 r.
09.04. pon. rano The Szops wie. CatAngel
10.04. wt. rano Beatka wie. Teresa
11.04. śr. rano The Szops wie Cookie
12.04. czw.rano Beatka wie. MaraS.
13.04. piat rano brak wie. brak
14.04. sob. Iwonka wie. Ewa
15.04. niedz. rano Dorotka wie. brak

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto kwi 10, 2012 21:41 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

gosiakot pisze:Powinna powstać na Miau.pl "czarna lista" osób , którym nie należy wydawać kotów - dla dobra zwierząt.


jaana prowadzi taka liste

viewtopic.php?f=13&t=104901
ObrazekObrazekObrazek

MarKotek

 
Posty: 4247
Od: Pon lut 23, 2009 0:36
Lokalizacja: Będzin

Post » Wto kwi 10, 2012 22:15 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Jak to dobrze, że z Cekinkiem jest lepiej. Bałam sie wchodzić na forum...
Mocno trzymajmy za słodziaka :ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

Czy dom bez kota – najedzonego, dopieszczonego i należycie docenionego – zasługuje w ogóle na miano domu? :(
Mark Twain


Jesteśmy, by służyć zwierzętom. Obrazek

Kocia Mama Ewa

 
Posty: 566
Od: Wto wrz 27, 2011 11:17

Post » Śro kwi 11, 2012 9:06 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Jutro Kalinka jedzie na sterylkę. Jak będe ją odbierać pod wieczór to mogę od razu wziąść Klaudynkę na ten zastrzyk. BARDZO PROSZE PO KOLACJI ZABRAĆ CAŁE JEDZONKO KALINCE.

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 11, 2012 9:33 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Mamy dla Was kilka foteczek :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

edisza

 
Posty: 772
Od: Sob gru 03, 2011 9:02

Post » Śro kwi 11, 2012 9:46 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Ale renia super wygląda, ma takie fajne futerko - widać że jej u was dobrze :ok:
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 11, 2012 9:51 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Mara S pisze:Jutro Kalinka jedzie na sterylkę. Jak będe ją odbierać pod wieczór to mogę od razu wziąść Klaudynkę na ten zastrzyk. BARDZO PROSZE PO KOLACJI ZABRAĆ CAŁE JEDZONKO KALINCE.

ok to wstępnie ustalimy chociaz do niedzieli jazdy z Klaudynką na zastrzyki:
11.04.12r. Teresa
12.04.12r. Mara
13.04.12r. Iwona
14.04.12r.Iwona
15.04.12r. brak
16.04.12r. Teresa
----------------------
potem zobaczymy co będzie dalej ?

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 11, 2012 10:26 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Lundek w bardzo bojowym humorze dziś, atakuje. W dwie osoby nie udało się podać antybiotyku. Antybiotyk jest rozpuszczony w strzykawce w lodówce.
8)

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 11, 2012 10:48 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

The Szops pisze:Lundek w bardzo bojowym humorze dziś, atakuje. W dwie osoby nie udało się podać antybiotyku. Antybiotyk jest rozpuszczony w strzykawce w lodówce.
8)

On ma już dość :( tyle czasu w zamknięciu. Niech ta łapa się szybko goi bo już chce go wypuścić do Czarnej bo ona taka samotna.
Jak dziki kocur się ma, bo dzisiaj go zabieram(wczoraj za późno robili mu kastrację i jak go odbieraliśmy spał jeszcze)
Ostatnio edytowano Śro kwi 11, 2012 11:51 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro kwi 11, 2012 11:50 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Dziś podałam ostatni zastrzyk Panterkowi.Jutro koniecznie musi być u weterynarza celem podawania dalej antybiotyku. Pani doktor z Brynowa zaproponowała aby jutro podać mu antybiotyk taki na 2 tygodnie to nie trzeba codziennie ciągnąć go do weterynarza więc bardzo proszę zapytać w Almawecie czy jest u nich taka możliwosc.Kotek od poniedziałku-środy dostawał też drugi zastrzyk przeciwbólowy .Wydaje się że jest weselszy no i je.W ksiązeczce jego jest karta informacyjna dla lekarza z wizyty poniedziałkowej.
Kotek rudy i bury bardzo chętnie zjadly surową pierś z kurczaka oczywiście wcześniej w domu przygotowana odpowiednio po mrożeniu.
Pewnie Marta napisze o Pinezce bo kotka dziś wymiotuje ,nie chce jeść,wchodzi do kuwety czesciej więc i ona musi jechać do weterynarza.
Czy ktoś może napisać jak z kupą u Lolka ? Mam nadzieję że nie będzie brał już tegp gorzkiego Debridatu.


Przykro mi to napisać ale wysiadł mi kręgosłup i nie będę mogła pomagać na dyżurach a tu piątek nie obsadzony!
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain

wiesiak

 
Posty: 697
Od: Nie sty 09, 2011 21:20

Post » Śro kwi 11, 2012 11:52 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

edisza pisze:Mamy dla Was kilka foteczek :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Super wyglądają Renia i Inka :1luvu:
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, zyskałby na tym człowiek, a stracił kot.

Mark Twain

wiesiak

 
Posty: 697
Od: Nie sty 09, 2011 21:20

Post » Śro kwi 11, 2012 12:06 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

ediszo - cudne zdjęcia kotek :ok: Od razu widać, że są u Was szczęśliwe.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Śro kwi 11, 2012 12:36 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

Renia fajnie nabiera ciałka :ok: Słodziaki :1luvu:

CatAngel pisze:
The Szops pisze:Lundek w bardzo bojowym humorze dziś, atakuje. W dwie osoby nie udało się podać antybiotyku. Antybiotyk jest rozpuszczony w strzykawce w lodówce.
8)

On ma już dość :( tyle czasu w zamknięciu. Niech ta łapa się szybko goi bo już chce go wypuścić do Czarnej bo ona taka samotna.
Jak dziki kocur się ma, bo dzisiaj go zabieram(wczoraj za późno robili mu kastrację i jak go odbieraliśmy spał jeszcze)

Lundi faktycznie ma już dośc, głośno miaukoli i chce uciekac. Syropek dał sobie podac, ale dalej nie dałam rady.
Kupa Lolka jest całkiem ok, ale za to Pysiola i Iśki nie bardzo.
Wiśni kupa jest ok, więc narazie nie dajemy do badania.
Klaudynka dzisiaj trochę mniej charczy niż w poniedziałek.
Kala z Bianką robią nocami masakrę w boksie. Koszyczek miały w kuwecie, a żwir w miskach i wszystko zalane wodą. Zmieniłam im koszyk na taki, którego nie przewrócą.
Kalinka ma spory katar, ścianki boksu całe zafajdane od kichania.

Jak już Wiesia pisała, Garfield i Czester pojedli mięsko. Czester wcześniej też jadł mokre z puszki. Garfield nie wychodzi z budki :(
Pewna dobra duszyczka myśli o ich adopcji, więc trzymajmy mocno kciuki, jutro się okaze, czy kociaki pojadą do suuuper domku :ok: :ok: :ok:

Panter bawił się, biegał, szalał, widac że mu lepiej. Zjadł tylko mięsko od Wiesi.
Pinezka niemrawa, wymiotuje i często biega do kuwetki, nic nie zjadła. Na jutro jest zapisana do weta. Proszę wieczorny i jutrzejszy poranny dyżur o info, jak ona się zachowuje i czy jadła.
Madzia baaardzo zabawowa.
Dziki kocur chyba ok, przyglądał mi się badawczo, wstawiłam świeżą miseczkę z jedzonkiem i wodą. Ma bałagan w boksie, ale nie sprzątałam żeby nie zwiał. Chętny do jedzenia, tylko czekał aż sobie pójdę :ok:
Odsunęłam na zdrowej jedną z tych płyt, które są na podłodze. Tam był niezły syfek. Niestety cały brud, żwir itp. włazi pod tą płytę. Jeżeli te płyty muszą tam byc, to co jakiś czas musimy przynajmniej je odsuwac i tam wymieśc, albo jakoś pouszczelniac na łączeniach :roll:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro kwi 11, 2012 13:00 Re: Sosnowiec Kocia Chatka dalsze perypetie i nowe kociaki

No to nie wiem czy Kalinka nada się na sterylkę :( (a jak nie to.... jak my ją wyleczymy skoro to dzik) ale zawiozę ją tak czy siak i Pantera też biorę - ma zostać w Almavecie i tam się leczyć dalej. Nie ma problemu by popołudniu i Pinezka pojechała ze mną skoro i tak tam jadę a potem wracam na KCh na dyżur

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 238 gości