Wątek tymczasów. Iskierka s.7. w DS s.91

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 10, 2012 15:44 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

dzięki, trzymamy się :lol:
choć dużo się dzieje

zaraz wracam do przerwanej kroniki :wink:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 15:57 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

delfinka pisze:Wczoraj mieliśmy wizytę przedadopcyjną do Loginka
...
Mówiąc krótko, Login oświadczył, że absolutnie nie jest zainteresowany.

CDN, bo to nie koniec ...


CD

natomiast na kolanka przyszła i rozpoczęła okupację Gościa Kessa, jedna z Langusi

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pod koniec popisywał się też Melo, chodził po całym Gościu, w ogóle nie przejmował się tym, że gdzieś pod jego łapkami leży drobna koteczka. Z radości obcowania z człowiekiem zaczął intensywnie gubić wymienianą BIAŁĄ sierść. Skończyło się na odsierszczaniu Gościa rainbowem.
Ależ było mi wstyd za niego. Był tak strasznie niepocieszony tym, że został odseparowany, że potem po, święciłam mu całą godzinę na miłość.

Wracając do sedna, Gość uznał, że pozwoli kotu mieć własne zdanie i zapadła decyzja o adopcji Kessy :lol: .
Kessunia będzie miała roczną koleżankę, Kitkę.
Pojedzie do niej po wyleczeniu się z kk, co wcale nie jest łatwe, ponieważ okazała się być wredną, niewdzięczną, nieobsługiwalną pacjentką :evil: Miziak z niej jest pierwszorzędny, ale leczenie wymaga anielskiej cierpliwości, której mam wyjątkowy niedostatek.
Musi upłynąć jeszcze kilka dni, zanim będę mogła ja zawieźć do nowego domku.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 16:01 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

W nowym domu natomiast jest już Buraska, koteczka z obuoczna zaćmą,
która nigdy do końca nie oswoiła się u mnie.
Mieszka u znanej osoby, pod pierwszorzędna opieką :1luvu:

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 16:04 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

Balbinka - viewtopic.php?f=1&t=130694

dla niej z kolei znalazł sie domek DT z potencjałem na DS, niejako w rodzinie.
Dla koteczki był to kolejny stres, ale jestem pewna, że gorszym złem dla niej było dalsze mieszkanie w klatce, jedynym bezpiecznym miejscu dla koteczki.
Teraz ma starszą od siebie koleżankę i doskonałą profesjonalną opiekę.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 16:19 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

Na Święta do nowego domku pojechała Martysia, mama Maćka
Koteczka, która najchętniej udawała, że nie istnieje,
spędzając życie w transporterku na parapecie,
nie niepokojona przez koty.
Nie schodziła nawet na posiłki, spokojnie oczekiwała, aż postawię miseczkę pod pysiem,
bo za ciężko jej było zeskakiwać, a potem powracać do swojego domku.
Wyjątek robiła dla kuwetki

Kicia jest pod dobrą opieką dwóch Pań, doświadczonych w opiece nad kotami :1luvu:

Początki były typowe, czyli ciemny kącik, potem wyścielone pudełeczko :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 16:24 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

Na wolność wypuściłam koteczkę Koralik - nie rokowała sukcesu w oswajaniu,
urodzona na wolności, dzika. Pierwsze wrażenie było mylące, ale to dlatego, że odłowiona, nie miała siły się bronić, była w bardzo ciężkim stanie: ropomacicze i ciężka infekcja górnych dróg oddechowy. To drugie było wynikiem zamieszkiwania pod samochodami i w "domku" zrobionym z wiklinowego koszyczka :evil: Żadnej ochrony przed zimnem.
Koralik jest córką Henia ...
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 16:40 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

... Heniek, kocur odłowiony na kastrację.
Okazało się, że ma zapalenie płuc, infekcje górnym dróg oddechowych, co najmniej 3 zęby czarne, bolące, do usunięcia, naroślaki na dolnych dziąsłach ... Był też zagłodzony, ważył tylko 4,5 kg, a jest ogromnym kocurem. Obecnie waży blisko 6 kg i wcale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Na wolności chorował długo, i w ubiegłym roku, i w jeszcze poprzednim.
Aby zjadł, należało stać nad nim i pilnować, aby koty nie podchodziły, bo w przeciwnym razie ustępował miejsce przy miseczce każdemu, który się zbliżył.
Taka kocia ofiara losu :cry:
Nie walczył z kocurami. Czasami kotkę pokrył, ale to pewnie wtedy, gdy konkurencji nie było w pobliżu, a okazja sama się pchała.

Był kotem niegdyś domowym, ale na tych podwórkach żył już długo. Karmicielki, starsze panie, nie potrafią powiedzieć ile dokładnie. Może 5 lat, ale pewnie dłużej.
Poprosiłam paru wetów o oszacowanie jego wieku. Usłyszałam delikatne 8 (?) lat, a może 14 (?), a może więcej .... W każdym razie stary jak świat

Infekcja już wyleczona; trwało to 3 tygodnie. Jeszcze rzęzi, ale to już mu zostanie, zbyt wiele przeżył, nie da się ze schorowanego starego kota , zrobić zdrowiutkiego kota dojrzałego.

Pod koniec tego tygodnia będzie operowany: kastracja i porządek w pyszczku.
A potem z ulgą wypuszczę go z klatki.

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 17:32 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

"Łapanka" na osiedlu, bierzemy wszystko co wejdzie po wyeliminowaniu kotów znaczonych. Na wszelki wypadek zawiadomiona zostaje rodzina mieszkająca na parterze z gromadką wychodzących kotów.

Późny wieczór, zimno jak diabli. Koniec.
Biorę ostatniego złapanego kota i wiozę do lecznicy.

Następnego dnia słyszę: kocurek - wnętr.
OK, odbieram za tydzień.

Po tygodniu odebrałam, przekazałam karmicielce.
Nie wypuściła od razu. Dopiero po kilku godzinach zajrzała do transportera i szybko do mnie zadzwoniła: przyjedź, z kotem dzieje się coś dziwnego.
Szybka konsultacja weterynaryjna i decyzja o reoperacji następnego dnia.
Lecz już w innej lecznicy, za prywatne pieniądze, aby nie powielać potencjalnego błędu.

Kot wyglądał tak

Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 17:44 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

Kota zamknęłam w klatce we własnej sypialni.
Następnego dnia w lecznicy przed operacją pobrano krew na morfo. Bardzo wysokie leukocyty.
...
Minęło wiele godzin i wreszcie telefon: można odebrać, kociak jest wybudzony

Kociak, według szacunków, urodził się ok.IX/X.2011.
Przed operacją powiedziałam, że prawdopodobnie ma gigantyczną przepuklinę,
lecz chirurg powiedział później, że na brzuchu ma niesamowite opuchnięcie.
Prawdziwa przyczyna problemów to ropniak moszny, podziurawiona moszna.
Brudna operacja? Ktoś się na kociaku uczył zawodu?
Koszmar.

Dzieciak mieszka nadal u mnie,. Okazał się dość miłym kocurkiem, strasznie przerażonym,
ale wzięty na kolana nawet fajnie mruczy. Pokazuje też jak bardzo się boi próbując schować głowę, pod cokolwiek.
Dziś rano tak się przestraszył, że w sekundę znalazł się w kuchni, na wysokości 3 metrów i wczepił w rurę wentylacyjną. Dobrze, że mam podbierak.
Jednak mimo to rokuje. Spróbujemy mu znaleźć domek.

Przedstawiam Ernesta, Erni dla przyjaciół
waga 2,7 kg, kręgosłup na wierzchu, pysio zapadnięte

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 18:54 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

8O ale przepuklina. Bidul...
za domek :ok:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto kwi 10, 2012 19:39 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

No Mistrz rury z niego. 8O
A Melo to kot Smoczkopodobny - noskuje i włazi jeszcze bardziej niż mój słynny Smoczek :lol:
AnielkaG
 

Post » Wto kwi 10, 2012 23:50 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

śmiejcie się z biedaka, śmiejcie,
a on był tak przerażony, że wczepił się w rurę pazurami i zaczął razem z nią wyciągać kratkę z otworu wentylacyjnego. Tż na wszelki wypadek jeszcze nie poinformowany :wink:

Wyciągnął sobie wenflon, dziś więc galopem dowlokłam go do weta.
Dostaliśmy wenflon z usługą gratis. To miłe ze strony doktorka.
Obiecał też, że jeśli będzie trzeba, to zorganizuje kolejną operację. Mam nadzieje, to to tylko taki żart :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Wto kwi 10, 2012 23:53 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

Melo jest jednym z bardzo nielicznych kotów, które pokazują się gościom i wyjątkowym pod względem umiłowania człowieka i bez jakichkolwiek kompleksów. Tak jak Anielkowy Smoczek :1luvu:
Oto próbka z obiecanej mu godziny tylko dla niego; nie zszedł ani na jeden moment.
Mam wrażenie, że wreszcie był usatysfakcjonowany :ryk: :ryk: :ryk:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Śro kwi 11, 2012 11:12 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

wczoraj dostałam zgłoszenie z jakiejś firmy ze Śródmieścia, że mają grubiusieńką koteczkę
i słyszeli o sterylizacjach i proszą o pomoc ...
Moje pierwsze pytanie: czy ktoś u was już odławiał koty?
Odp.: nie

Większa radość może chyba tylko sprawić ładna kocia qpa :lol:
Wreszcie mam dziewiczy teren, na którym nie trzeba będzie po jakimś "zabieganym łapaczu :x " poprawiać. Po prostu pojechać-złapać-zapomnieć.

Śródmieście rozstrzygnęło przetarg i już, lada moment będzie podpisywało umowę.
Wygrała lecznica Na Dzikiej (ul. Dzika 4a), tel. 22 637 37 83

Ogólnie dobra wiadomość, gdyby nie fakt, że spora część kotek już się rozsypała :evil:
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Czw kwi 12, 2012 20:01 Re: Wątek tymczasów. Iskierka s.7. PALUSIA w DS s.91

Muszę to z siebie wylać:
dziś pod jedno z moich okien spadł na beton kot,
duży ok. 7-kg rudo-biały 8-letni.
Spadł z hukiem w wysokiego trzeciego piętra.
Gdy wyskoczyłam niemal przez okno, żył jeszcze.
Z pysia lała się krew, kot nie ruszał się.
Tylko oczami swoimi na mnie patrzył.
Do końca życia nie zapomnę przerażenia i bólu w tych oczach.
I pytania w oczach: co się stało?
Przybiegła właścicielka. W szoku.
Błyskawicznie, niemal na sygnale zawiozłam do lecznicy.
Prześwietlenie.
Przełamany z przesunięciem kręgosłup.
[*]

Również dziś, tylko kilka godzin wcześniej musiałam podjąć jedną z tych najtrudniejszych decyzji
i poprosić wetkę o uśpienie odłowionej wczoraj koteczki.
Nie była w ciąży. Była koszmarnie wyniszczona, ok. 15-letnia, składała się głównie z płynu w jamie brzusznej.
W pysiu jedna wielka rana, brak większości zębów.
Nadżerki i zęby można leczyć, ale fip ....

Wysiadłam.
Nie daję rady.
Żegnajcie, nie wiem kiedy wrócę.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 154 gości