Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

grajda pisze:Nawet taką osobę , która ma jakieś specjalne życzenia Amen

Ale to nie sa specjalne zyczenia. Kazdy szuka i ma do tego prawo. Kot to przyjaciel na cale zycie. Tego kota ofkors. Wiec nie rozumiem, jak mozna kogos takiego zwyczajnie zniechecic. Szok.

grajda pisze:Dziewczyny, dajcie sobie luza! Założycielka wątku nie pisze a Wy nie możecie przestać? Swoje przemyślenia zostawcie sobie, proszę! Wątek jest nudny , posty strasznie przemądrzałe i komu to służy?

Rozmowie? Dyskusji?
Jesteśmy w miejscu gdzie nie tylko wymienia się suche fakty ale i dyskutuje, o odmiennych poglądach, przemyśleniach.
Tak mi się wydaje :roll:

Autorka wątku nie pisze - ale przecież cała dyskusja jest o tym dlaczego do tego do szło i czy dobrze się stało.

Założycielka wątku nie szukała konkretnie szylkretki (przecież jest ich sporo) tylko "dziwnego kota". Te zaproponowane przez dziewczyny okazały się nie dość oryginalne.

Niacha pisze:Założycielka wątku nie szukała konkretnie szylkretki (przecież jest ich sporo) tylko "dziwnego kota". Te zaproponowane przez dziewczyny okazały się nie dość oryginalne.

Ale chyba ma prawo szukać tak długo i obejrzeć więcej niż 10 kotów, aż stwierdzi, że to ten wymarzony.

Mam ochotę napisać, że nie ma prawa.

Po prostu jak się szuka czegoś baaaardzo wyjątkowego, to szuka się długo.

Dyskusja się toczy, a ja nieustannie czytam komentarze na wątkach "poszukiwawczych".
Najnowszy komentarz na hasło, że ktoś szuka dwóch kociąt wyczytałam "a nie łaska wziąć starszego?"
No kur.... ręce opadają.
Jak to dobrze, że ja nie szukam tu kota do adopcji, bo skończyłabym z banem dożywotnim :evil:

Za dużo tu ludzi żeby wypracować jakiś przyzwoity standard odpowiedzi. Marzy mi się taki wzór wklejany bez zbędnych komentarzy, który zawierałby podstawowe zasady adopcji, niezbędne informacje i wyłącznie zdjęcia kotów.

Czy naprawdę myśmy pozjadały wszystkie rozumy?

Co poniektórym wydaje się, że tak

zdecydowanie, niestety niektorzy mysla ,ze maja monopol na wiedze o kotach. Szkoda ,ze zalozycielka watku sie nie odzywa. Szkoda tez wielka ,ze nie zaden kot z miau nie znajdzie u niej domu.

aga9955 pisze:zdecydowanie, niestety niektorzy mysla ,ze maja monopol na wiedze o kotach. Szkoda ,ze zalozycielka watku sie nie odzywa. Szkoda tez wielka ,ze nie zaden kot z miau nie znajdzie u niej domu.

Co jeszcze zabawniejsze jedna z osób, które tu kategorycznie oceniają stonogę wykupiła z pseudo 3 koty. Nakręcając pseuduchowi biznesik. :ryk:

Jaja przejaja. Quis custodiet ipsos custodet zatem?

spinca pisze:Dyskusja się toczy, a ja nieustannie czytam komentarze na wątkach "poszukiwawczych".
Najnowszy komentarz na hasło, że ktoś szuka dwóch kociąt wyczytałam "a nie łaska wziąć starszego?"
No kur.... ręce opadają.
Jak to dobrze, że ja nie szukam tu kota do adopcji, bo skończyłabym z banem dożywotnim

Za dużo tu ludzi żeby wypracować jakiś przyzwoity standard odpowiedzi. Marzy mi się taki wzór wklejany bez zbędnych komentarzy, który zawierałby podstawowe zasady adopcji, niezbędne informacje i wyłącznie zdjęcia kotów.

Czy naprawdę myśmy pozjadały wszystkie rozumy?

A na zwróconą uwagę usłyszałam, że przesadzam, że nie napisała niczego złego, że nie użyła wulgarnych słów.
I że nie każdy musi ratować misję, ale wtedy niech się nie loguje na forum, że można dać gdzie indziej ogłoszenie a nie pisać na forum ukierunkowanym na pomoc i to zwierzętom po przejściach.

Uważasz, że ten tekst do dziewczyny z wątku o kociętach był w porządku?

Szenila pisze:no tak...
ile kotów miałaś? /bo my więcej/
ile kotów wyadoptowałaś /bo my więcej/
ile razy uczestniczyłaś w zajęciach małych dzieci z kotami? /bo my więcej/

a jednak to Ty masz rację, bo tak...

bo maluśkie kociątka są takie słitaśnie, nie?

1969ak pisze:Uważasz, że ten tekst do dziewczyny z wątku o kociętach był w porządku?
Szenila pisze:no tak...
ile kotów miałaś? /bo my więcej/
ile kotów wyadoptowałaś /bo my więcej/
ile razy uczestniczyłaś w zajęciach małych dzieci z kotami? /bo my więcej/

a jednak to Ty masz rację, bo tak...

bo maluśkie kociątka są takie słitaśnie, nie?

Kto niby ma tak uważać? Ja?

A na zwróconą uwagę usłyszałam, że przesadzam, że nie napisała niczego złego, że nie użyła wulgarnych słów.
I że nie każdy musi ratować misję, ale wtedy niech się nie loguje na forum, że można dać gdzie indziej ogłoszenie a nie pisać na forum ukierunkowanym na pomoc i to zwierzętom po przejściach.

Zwróciłam uwagę na niewłaściwość już po pierwszym poście! Tym "nie łaska".
I oberwałam, bo ... (patrz powyżej)

Widziałam

Tamten wątek jest kolejnym idealnym przykładem pt "Jak skutecznie odstraszyć potencjalny DS"
I nadal mi się nie mieści w głowie po kiego diabła zniechęcać na dzień dobry.... po to chyba tylko żeby kogoś utwierdzić w przekonaniu że jesteśmy bandą starych, zwariowanych kociar

Poszukuję NIETYPOWO umaszczonego kotka -szylkret, inne

Kto przegląda forum