Mam na imię Maria i jestem uzależniona od przyjaciół. Od przyjaciół z tego forum. I dla nich proszę po raz kolejny o pomoc.
Miało mnie tu już nie być, bo nie wytrzymywałam atmosfery, jaka na forum się ostatnio panoszy. Wiem, że to będzie bolało i się nasłucham. I słusznie. Ale tutaj nie proszę o pomoc dla siebie.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "
Mam na imię Iza i jestem uzależniona od przyjaciól. Jedynych jakich mam czyli z miau. Mario, dziękuję Myślę, że jakoś dam radę, czasem jednak przychodzi na czlowieka jakaś zalamka. Szukam wyjścia, szukam rozwiązania. Tylko czasu brak. Dziękuję, że jesteście