swierzb i grzybica-juz nie mam sily-nic nie dziala-pomocy!!!

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lis 12, 2004 23:00 swierzb i grzybica-juz nie mam sily-nic nie dziala-pomocy!!!

Grzybka przywiozl Denis jak do nas przyjechal byl caly w grzybku i mial tez swierzbka, Taurus od razu poszedl na jakies zastrzyki przeciw grzybkowi, ale niestety tez zlapal i to i to. Ze swierzbem walczymy juz trzy miesiace, na poczatku stronhold, zastrzyki pozniej; potem oridermyl a jeszcze wczesniej crotamiton-nic nie dziala :( teraz dostali jacutin- no moze jest troche lepiej, ale mizernie :( Z grzybica walke wygralismy, ale znowu atakuje :cry: :najpierw zasypkinystatyna i taka dla ludzi do stop (nie pamietam niestety nazwy ale dosc popularna :oops: ), pozniej byly antybiotyki: ketakonazol _ niestety nie mogli tego przyjmowac - Taurus wymiotowal zolcia, pozniej lamisil, po tym bylo troche lepiej, w koncu smarowalismy ich imawerolem, na koniec zasypka i porzegnalismy grzybka-w poniedzialek u veta jednak okazalo sie ze grzybek powrocil-na uszach :cry: wyc mi sie chce, moze ktos moze nam pomoc? Vet mowila ze swierzba to ona leczy kotom 2tyg, a u naszych sie ciagnie juz tyle czasu i bezskutecznie...prosze o pomoc bo juz nie moge
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 12, 2004 23:06

Jakis antybiogram? Ja nie wiem jak sie cos w tym stylu na swierzba i grzybice nazywa, ale wiesz o co chodzi. No i podnoszenie odpornosci? Bo moze z tym jest problem?
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88522
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lis 12, 2004 23:11

świeżbowca usznego leczy sie crotamitonem ok. miesiaca. nie drontalem.
Czyszcząc codziennie uszy.
przepraszam za pomyłkę.
to oczywista bzdura.
Ostatnio edytowano Sob lis 13, 2004 12:06 przez Iwona, łącznie edytowano 1 raz

Iwona

 
Posty: 12817
Od: Wto lut 05, 2002 15:55
Lokalizacja: Zielonka, Mazowsze

Post » Pt lis 12, 2004 23:17

Po pierwsze - nie załamuj się ! Ja toczyłam walkę z grzybem przez ponad trzy miesiące, ale w końcu się udało !

Po drugie - czy kotuszki dostawały jakikolwiek środek na podniesienie odporności ? Zarówno świerzb, jak i grzybica to choroby atakujące w momencie obniżenia odporności, ale także obniżające odporność. Gdy są w dodatku razem - to ten efekt jeszcze się wzmacnia.

U moich kotów leczenie najpierw tak sobie szło i szło, a efektów za bardzo nie było. Zaczęł dostawać Immunovit i nagle po paru dniach zmainy zaczęły się leczyć znacznie szybciej. To oczywiście mógł być zbieg okoliczności, ale zastanawiający.

Dwa koty wyleczyły się w miarę szybko, natomiast Dropszuś bardzo opornie, grzyb ciągle się odnawiał, był już bardzo malutki, ale był. Trwało to całymi tygodniami. Dopiero niedawno zaczął dostawać Engystol (to homeopatyczny lek stosowany przy wirusówkach i chorobach przewlekłych ze spadkiem odporności) - i w końcu tego grzyba zwalczył. Mam wrażenie, że te dwa leki nas uratowały.

Nie śledziłam dokładnie losów grzybka u Was, ale może zbyt krótko stosowaliście ten Imaverol ? Nie powinno się przestawać zaraz po ustąpieniu widocznych zmian, ponieważ ten lek działa tylko fungistatycznie - nie zabija grzybów, tylko uniemożliwia im wzrost i rozmnażanie. Trzeba go stosować na tyle długo, żeby najstarsze grzyby na skórze się wykończyły bezpotomnie ;-)

Czy jesteś pewna, że w uszach jest świerzb ? U Dropszusia w czasie grzybicy pojawiła się infekcja ucha wyglądająca koszmarnie - wielkie twarde brązowe łuski zatykające ucho. Ale nie był to świerzb - najprawdopodobniej jakaś bakteria się przyplątała przy okazji. Po leczeniu świerzbu dość często zdarzają się wtórne infekcje drożdżakowe, również dające brązową wydzielinę - może jeszcze być to.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pt lis 12, 2004 23:17

Magija my z Pyskiem byjamy sie ze swierzbem,a potem z grzybem już 7 mieisecy. najpierw byl oridermyl, pozniej oridermyl + stronghold ( za kazdym razem byl wyleczony i byly nawroty), potetem odstal Otomax-okazalo sie ze jest uczulony, i teraz jedziemy na enrobiofloxie (0,5 tabletki dziennie) + oxycort. Jest poprawa a w poniedzialek idziemy na kolejna wizyte. Mam nadzieje, ze bedzie calkiem dobrze, bo tez juz mi rece opadaja :roll:

kura1336

 
Posty: 865
Od: Śro lut 18, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa - Bródno

Post » Pt lis 12, 2004 23:21

Bonkreta
nic nie dostaja na podniesienie odpornosci, bedziemy w poniedzialek u veta to moze wspomne cos o tym, czy to swierzb? sama juz mialam takie watpliwosci, ze moze to inne cholerstwo jest ale vet powiedzial ze tak, wiec sie sluchamy
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 12, 2004 23:23

Magija pisze:Bonkreta
nic nie dostaja na podniesienie odpornosci, bedziemy w poniedzialek u veta to moze wspomne cos o tym, czy to swierzb? sama juz mialam takie watpliwosci, ze moze to inne cholerstwo jest ale vet powiedzial ze tak, wiec sie sluchamy


A jak to stwierdził ? Oglądał pod mikroskopem ?
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Pt lis 12, 2004 23:24

Hm... to moze zazadajcie lekow na podniesienie odpornosci - to raz. I sprawdzenia czy to na pewno swierzb - to dwa.
Czasem tak trzeba. Wazniejsze zdrowie kota niz dobre samopoczucie weta :roll:
Jak madry - to nie bedzie nosem krecil :-)
Kciuki sa!
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88522
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Pt lis 12, 2004 23:26

Bonkreta pisze:
Magija pisze:Bonkreta
nic nie dostaja na podniesienie odpornosci, bedziemy w poniedzialek u veta to moze wspomne cos o tym, czy to swierzb? sama juz mialam takie watpliwosci, ze moze to inne cholerstwo jest ale vet powiedzial ze tak, wiec sie sluchamy


A jak to stwierdził ? Oglądał pod mikroskopem ?

pod mikroskopem nie ale to dobry vet, juz duzo kotow z tym wyleczyla (ze schroniska i wogole)
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lis 12, 2004 23:28

Magija pisze:
Bonkreta pisze:
Magija pisze:Bonkreta
nic nie dostaja na podniesienie odpornosci, bedziemy w poniedzialek u veta to moze wspomne cos o tym, czy to swierzb? sama juz mialam takie watpliwosci, ze moze to inne cholerstwo jest ale vet powiedzial ze tak, wiec sie sluchamy


A jak to stwierdził ? Oglądał pod mikroskopem ?

pod mikroskopem nie ale to dobry vet, juz duzo kotow z tym wyleczyla (ze schroniska i wogole)


Nie neguję umiejętności weta, ale zdarzają się infekcje, przy których wydzielina może bardzo przypomina świerzbową - i to jest jedyna pewna metoda diagnostyczna.
Obrazek

Bonkreta

 
Posty: 6528
Od: Wto mar 16, 2004 22:22
Lokalizacja: Siemonia (ok. Katowic)

Post » Sob lis 13, 2004 1:29

No zdecydowanie cos na podniesienie odpornosci, a swierzba zaatakowac Strongholdem + Oridermylem - to najskuteczniejsza kombinacja. Naj podniesiesz odpornosc, powinno nie byc nawrotow.

Co do grzyba - najlepiej najpierw jest pobrac zeskrobiny i go "wyhodowac", to troche trwa (ok. 6 tygodni, o ile dobrze pamietam) - ale bedziesz wiedziec dokladnie, z jakim grzybem masz do czynienia i latwiej bedzie dobrac lekarstwa. Z tego co napisalas wnioskuje, ze nie zostalo to zrobione, a to duzy blad.

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Sob lis 13, 2004 11:15

Sprawdź jeszcze czy nie masz w domku rzeczy od których koty mogą się ponownie zarażać - kocyk, podusia, ręcznik na którym koty polegują.
U nas był to zapomniany kawałek materiału leżący w kontenerku z którym Imbiś przyjechał.
Grzybki giną w temp. powyżej 60 stopni więc takie rzeczy koniecznie trzeba albo wyprać w wyższej temp. albo przeprasować.
My walczyliśmy z grzybkiem prawie pół roku ale się udało więc zdrówka życzymy :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 437 gości