Dunia w pastelowych, jesiennych kolorach.W swoim domku !

Napisałam na Facebooku o transporcie, ale nikt się nie zgłasza. Nie chcę się nikomu narzucać, a widzę że to jest dla ludzi jakiś problem (wiem że sporo osób jeździ dość często na tej trasie). Mam wrażenie, że dla większości ludzi problemem jest zrobić coś nie nie z myślą tylko o sobie. Niestety ;/

Mam transport w poniedziałek.Nie wiem jeszcze, czy domek będzie mógł Dunię odebrać.Mam nadzieję, że tak.Czekam na info.
Dzięki, Kasiu :1luvu:

Jasne, że mnóstwo osób jeździ, ale wożenie kota uważają za jakąś fanaberię, że smród...itd. Niechby tylko ludzie tak pachnieli jak moje koty i byli tak przebadani, odrobaczeni to byłoby super!

Domek będzie mógł Dunię odebrać.Dunia zamieszka z bardzo młodą Dużą, domek po wizycie PA, niezawodna joluka nie odmówiła jak zwykle pomocy.Joasiu, :1luvu:

.
Dunia to kot ze snów i wiem, co piszę.Jest taka spokojna, czyściutka, poukładana.Leży sobie na fotelu albo na kanapie, czasem na parapecie, gdzie są posłanka dla niej.Po południu przychodzi czas na zabawę.Jeżeli mam czas, Dunia jest szczęśliwa, że pomacham jej wędką, biega za nią jak mały kociak.Jeśli nie, bawi się sama zabawkami zawieszonymi pod ławą.Bardzo lubi jeść, smakuje jej najbardziej surowa wołowina, ale nie grymasi w ogóle.Jestem pewna, że Duża będzie nią zachwycona.

No

, oby tylko Dunia była zachwycona Dużą

Kciuki

i będziemy wyczekiwać wieści z podróży i z domku...

Będą na pewno.Dunia pojedzie z ludźmi, którzy sami mają dwa koty, a więc fajnie. Ona jest przegrzeczna, powinna sobie cichutko leżeć w transporterku. Na pewno polubi Dużą, będzie jedynaczką, a Duża ma sporo czasu, Dunia nie będzie sama.

Zawinęłam dywan, żeby posprzątać i ...

Nowa Duża naszej Duni to szczęściara. Cudowną kotkę będzie miała

Katalina pisze:Nowa Duża naszej Duni to szczęściara. Cudowną kotkę będzie miała

To prawda.

Dunia już spakowana, gotowa do drogi.Za kilka godzin wyrusza do swojego domu.Nie muszę pisać, że jestem zdenerwowana.Zawsze tak jest.Dunia na czas podróży będzie miała założoną obróżkę, pojedzie z wyprawką, ze swoim ulubionym posłankiem, zabawkami i zapasem jedzonka.

Nie zazdroszczę, ale na pewno będzie szczęśliwa w nowym domku!!! :ok:

Dunia już w drodze do domku, wycałowana, wyściskana.Za niewiele ponad trzy godziny powinna być w Warszawie, skąd odbierze ją nowa Duża. Dunia wzbudziła zachwyt, że taka spokojna, czyściutka, że ma takie piękne, ogromne oczy.Mam nadzieję, że szybciutko się zaaklimatyzuje, ma trochę swoich rzeczy, to powinno pomóc.W nowym domku będzie jedynaczką, nie będzie się denerwowała obecnością innych kotów, jak to było u mnie.Jakoś musimy przeżyć te kilka godzin, mam na myśli siebie i Dunię.Obie się przecież denerwujemy.

Będzie bardzo szczęśliwa. W końcu nie będzie zamykana! I na pewno będzie miała 100% uwagi ze strony nowej "Mamy"

Ależ się cieszę;)

Dzwoniłam, Dunia bardzo grzeczna, trochę posiedziała na kolanach, ale znowu jest w transporterku i bawi się kocykiem.Za półtorej godziny powinna ją Duża odebrać.

I odebrała

Dunia była bardzo grzeczna, spokojna do bólu.Państwo, którzy wieźli kotkę jakoś nie mogli uwierzyć, że adopcja kota poprzedzona jest wizytą PA, że podpisuje się umowę..itd.Tyle jest przecież kotów bezdomnych.Ano, jest.Dunia jednak już bezdomna nie była, zadbałyśmy o nią bardzo, dostała książeczkę zdrowia, a w niej zapisano, że dwukrotnie odrobaczona, zaszczepiona, po sterylce i po testach.Nic więcej nie trzeba było robić, bo absolutnie zdrowa.Za jakiś czas będę dzwoniła, żeby zapytać jak Dunia w nowym domku, czy była w kuwetce i w ogóle jak się zachowuje.Cieszę się bardzo, że ma domek, chociaż wiadomo, że będzie mi jej brakować, bo to kochana kotka.

No to jeszcze kciuki potrzebne...! :ok:

Za dobrą aklimatyzację

.
Chociaż na pewno wszystko będzie dobrze

!

Dunia w pastelowych, jesiennych kolorach.W swoim domku !

Kto przegląda forum