Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

Niech pomyślę.......pokochacie jeżozwierza?

ksb pisze:Niech pomyślę.......pokochacie jeżozwierza?

pod warunkiem, że bedzie taki jak Teddy http://www.youtube.com/watch?v=UGz8jcbJjRw&feature=fvst

Takiego sposobu jedzenia bez problemu go nauczycie :ryk:

tylko jak takiego jeżozwierza miziać po brzuszku? :roll:

On będzie miał długaśną, ale miękką sierść.

wrzucam post z wątku "kupy Morrisa" ;-)

Dzisiaj przebadano kupę Morrisa, chociaż i tak wet proponował że skoro kot pochodzi ze schroniska, gdzie jest lamblioza i kokcydioza to może od razu wezmę pastę z lekiem za 25zł (bo badanie 20zł, a później pewnie i tak będę musiała kupić pastę) ale się uparłam i po godzinie miałam telefon z gabinetu, że w kupie nie ma śladów żadnych pierwotniaków, glist, tasiemców, itp. Kupa ładna i czysta, jedynie co jest niepokojące to nadmiar tłuszczu. Powiedział mi że to może świadczyć o problemach z trzustką. Według tych wetó Morris ma umęczone jelita i przez przynajmniej 3 tygodnie ma dostawać jedynie karmę RC Gastro Intensinal, bo ta karma mu pomoże odbudować kosmki jelitowe. Zamówią też dla Morrisa wersję "light" karmy, bo ta jest wysokokaloryczna. Do tego filtrowana woda i żadnej litości przy lodówce

Oby się okazało, że to faktycznie umęczone jelita i karma może pomóc :ok:

W sumie trudno się dziwić, o tym co koty jadają w schronie dziewczyny pisały.

I przy okazji - życzę Wam udanych Świąt

Oczywiście życzenia kieruję też do wszystkich sympatyków Morrisa, zaglądających do tego wątku

My również życzymy tobie i wszystkim tu zaglądającym Wesołych i Jajecznych Świąt

i dzielimy się jajeczkiem :1luvu:

Wszystkiego najlepszego dla Morrisa :1luvu:

i jego Dużych :1luvu:

Wszystkiego dobrego zdrowia ,spokoju i miłości. :1luvu:

trochę wiosny na oknie

Ja wciąż jak oglądam jego zdjęcia, to sobie myślę, że ten kot nawet nie wie ile miał szczęścia w życiu.

Wesołych Świąt :kotek:

Wesołych, zdrowych i rodzinnych Świąt!
Wiosenne kocie słodziutkie.

dziewczyny dziękujemy za wszystkie życzenia :1luvu:

Oby wasze święta były przede wsztystkim radosne i spokojne!

A przy okazji zapytam was jeszcze o kocie sikanie. Tak, sikanie - bo jak z kupą sie uspokoiło to sikanie mnie zastanawia, ale spokojnie - nie ze wględów chorobowych :wink:

Zauważyłam, że Morris czasami sika na stojąco. Ukokosi się w kuwecie i w czasie sikania podnosi tylec w górę i siuśki poziomym strumieniem pod ciśnieniem strażackiej sikawki lecą wprost na ścianę lub kabinę prysznicową :evil:

Wiem, że kocury czasem znaczą teren, ale to nie wygląda jak znaczenie tylko normalne sikanie z podniesionym doopskiem :evil:

Co może byc powodem takiego zachowania?

Może wiosna... Moje trzy kastraty na spacerach często sikają w ogóle na stojąco - wiosną w szczególności :roll:

Matwiej - kot który rozdaje całusy - teraz Morris w DS :)

Kto przegląda forum