fip u kota

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 06, 2012 14:04 Re: fip u kota

acha, nie napisałam ze tak robie z "naszymi" wetami co to wszystkie moje tymczasy obskaują.A kompa nie mają fajowego. Po początkowej fazie zdziwienia sami prosza o zeszyt. Kliniki w solycy same dają rozpiske co i jak.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Pt kwi 06, 2012 20:43 Re: fip u kota

nkasia-84 pisze:Wet przy każdym podawanym leku mówi dokładnie co podaje.Jest tyle tego że trudno zapamiętać.Asia2 jak to powinnam lepiej interesować się kotem :!: :?: A ty tak wszystkie leki zawsze dobrze pamiętasz? Od ponad miesiąca średni 2razy w tygodniu jestem z nim w lecznicy.Za każdym razem ścisle stosuje się do zaleceń weta i chociaż po malutku kończą mi się oszczędności to nie żal mi ich tylko mojego kotka.Do mojego weta mam b.duże zaufanie.Jest rzeczowy i nigdy nie zostawił mnie na lodzie.Nawet w środku nocy kazał dzwonić jak się coś będzie działo niepokojącego.z całego jego zachowania i nawet z tego jak się zachowyje względem kota widać,że to wet z powołania



nie denerwuj się, nie umniejszam Twojego zaangażowania. Próbuję dociec skąd diagnozy . Nie widzę powodu. Jak możesz dowiedz się na podstawie czego dokładnie pomysł FIPa.
Jakie badania zostały zrobione w tym kierunku ? Co potwierdza to przypuszczenie- diagnozę?
A tak jak ASK@ pisze- zeszyt to dobry sposób by nic nie ucieklo a w razie czego pokazać innemu wetowi co kot dostawał i co było robione.

asia2

 
Posty: 5689
Od: Sob wrz 04, 2010 14:43

Post » Sob kwi 07, 2012 13:14 Re: fip u kota

U mojego weta kotek ma założoną kartę i w każdej chwili mam wgląd do niej.Przyjmują tam też inni weci więc co do konsultacji to nie mam zastrzeżeń.Dziś kotek miał przejść na diete wątrobową(specjalna lecznicza karma)+leki osłonowe+anytbiotyk+kroplówka(bardzo odwodniony).Lecz nic z tego nie będzie(kot na przepustce na noc do domu miał raz normalny stolec,raz lekką biegunke).W domu tak jak lekarz kazał nic mu nie podawałam do jedzenia tylko wodę do picia(pił ale niewiele).Na usg nic nie wyszło,żadych płynów,nerki i śledziona w normie.W środę będzie jeszcze raz robiona analiza krwi.Kubuś zrobił się znowu bardzo wesoły(dokazywał z myszą)ale bardzo głodny...

nkasia-84

 
Posty: 69
Od: Śro gru 07, 2011 14:55

Post » Sob kwi 07, 2012 18:07 Re: fip u kota

Ra taki kupal a raz taki to czesto prozaiczny objaw ...Lambli albo kokcydii.Przy obu cholerach może siąść watroba np.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56050
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Sob kwi 07, 2012 20:06 Re: fip u kota

A co to ta klokcydia?Sorki,ale strasznie to przeżywam zwłaszcza że jeszcze lapka mu spuchla tam gdzie na podłączona kroplówkę

nkasia-84

 
Posty: 69
Od: Śro gru 07, 2011 14:55

Post » Sob kwi 07, 2012 20:17 Re: fip u kota

Jeżeli łapka spuchła to trzeba szybko do weta wyjąc wenflon :!: . Można wkłuć się w drugą łapkę!!!!!
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Sob kwi 07, 2012 20:36 Re: fip u kota

Tak tak Bubus jest cały czas w klinice(zawiozlam go popołudniu i musiał zostać-wet stwierdził że lepiej będzie się go monitorowalo).Mogę go w każdej chwili odwiedzić bez problemu

nkasia-84

 
Posty: 69
Od: Śro gru 07, 2011 14:55

Post » Pon kwi 09, 2012 17:20 Re: fip u kota

Wzięłam Kubusia do domu.Jest na diecie.Jutro powtórka wszystkich badań.Strasznie się boję-kot nie wygląda jakby był chory ciągle dokazuje

nkasia-84

 
Posty: 69
Od: Śro gru 07, 2011 14:55

Post » Wto kwi 10, 2012 11:48 Re: fip u kota

Jesteście ciekawi co tam z moim kotkiem :?: Po dzisiejszych badaniach okazało się,że Kubuś to okaz zdrowia.Wszystkie wyniki wyszły rewelacyjnie.Aż się sam wet zdziwił bo obawiał się najgorszego.Kubuś jest już starszy i potrzebuje większej opieki.Będe mu się teraz bardziej przyglądać i jak mnie coś zaniepokoi to odrazu do kliniki.Mam nadzieję,że juz mu więcej nic nie będzie.Tak bardzo się cieszę :kotek:

nkasia-84

 
Posty: 69
Od: Śro gru 07, 2011 14:55

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 154 gości