NIEROZŁĄCZNA PARA-ZIELONOOKI TATA Z DZIECKIEM !!!

Czy coś nie tak z linkiem na fb, który podałam?

hakazoo pisze:Zastanawiam się ciągle, ale chyba przygarnę kociaki Po świętach na pewno się odezwę.
PS. zastanawiam się, czy mój nick jest rodzaju żeńskiego czy na tym forum w większości są kobiety

Ja własnie dotarłam na ten wątek a tu takie wspaniałe przemyślnia!!! No oby tak dalej, może Święta Cię przekonają do reszty :ok:

WIADOMOŚĆ Z OSTATNIEJ CHWILI !!!!!! Wczoraj została potrącona przez samochód jedna z kotek pani Rozalii ( wspominałam o niej wcześniej- mieszka na działkach w altanie z 15 kotami). Zawiozłam malutką do weterynarza. Ma złamana miednicę. Pełna diagnostyka zostanie przeprowadzona dopiero we wtorek łącznie z RTG.Mała na miejscu dostała przeciwwstrząsowe, przeciwzapalne i przeciwbólowe o przedłużonym działaniu. Patrzcie na te zdjęcia !!!!!!!!! Koteczka była brudna od błota, kupki i moczu. Nie była w stanie sama się umyć i tu wkroczyła na pomoc kocia pielęgniarka Dzidzia. To też kotka od pani Rozalii, która jest po sterylizacji i się kuruje. Gdy zobaczyła tą kotkę z wypadku od razu ja rozpoznała. Szarpała klatkę próbując się do niej dostać!!! Wpuściłam ją do środka i same zobaczcie co się stało:

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us

A oto Dzidzia pielegniarka:

Uploaded with ImageShack.us

Cudna historia :1luvu:

Koty to najwspanialsze istoty pod słońcem!! :1luvu:

A co teraz się będzie działo z małą? Przewidziana operacja? Czy tylko poskładanie do gojenia? Są na to środki? Ja co prawda dorzucić się mogę symbolicznie, ale razem coś możemy zdziałać dla Kiciusia! :kotek:

EDIT: A! Ok już doczytałam! :oops:

Wyjaśni się we wtorek.

stukot pisze:Czy coś nie tak z linkiem na fb, który podałam?

Niestety chyba tak... :\ Przekierowuje mnie na mój osobisty profil :mrgreen:

czarna_inez pisze:
Ja własnie dotarłam na ten wątek a tu takie wspaniałe przemyślnia!!! No oby tak dalej, może Święta Cię przekonają do reszty

Chyba już się przekonałem

hakazoo pisze:
czarna_inez pisze:
Ja własnie dotarłam na ten wątek a tu takie wspaniałe przemyślnia!!! No oby tak dalej, może Święta Cię przekonają do reszty

Chyba już się przekonałem

No i???

i jak tam "dwukotowa" rodzinka?

Stukot potrzebujesz jakiejs pomocy, jak finanse jeśli chodzi o potrąconą koteczke?

a miłośc tych dwóch kotek - niesamowita :ok:

Kicia czuje się dobrze, jest czyściutka, zadowolona, najedzona i szczęśliwa na swój sposób. Mruczy jak traktorek przy głaskaniu. Nie chodzi ale przemieszcza się po klatce, łapki rozjeżdżają się w nienaturalny sposób na boki. Jest ufna jak wszystkie koty od Rozalii, dostał mi się brzuszek do głaskania :1luvu:

. Sypia w kuwecie i tam też się załatwia.Próbowałam ją układać na kocyku ale przechodzi z powrotem do kuwety. Takie przemieszczanie sprawia jej ból i płacze żałośnie dlatego nie zmieniam jej legowiska. Jutro o 9.30 jadę z nią do weterynarza, jeśli złamanie będzie operacyjne malutka zostanie poddana zabiegowi od razu. Może też być tak, że miednica sama będzie się zrastać. Zdjęcia RTG dużo pomogą. Oczywiście jutro dam znać jak się sprawy mają, być może będę potrzebowała Waszej pomocy a na pewno porady i wsparcia na duszku.

Ale cudne kocie milosci się rodza pod Twym domem Stukot, widac od razu ze jestes osoba z wielkim sercem

P.s.
Czy dobrze zrozumialam ze Tigra i Sniezek zostana podopiecznymi Hakazoo?

Po rozmowie ze stukot wygląda na to że kociaki pojadę do nowego domu, mojego

Wyprzedzę i napiszę pierwszy tę wiadomość

Stukot przekaże także inną informację na pewno jak się pojawi.

Kociaki?

Ten jeden to tatuś, dobrze zrozumiałam?
Hakazoo, świetny wybór :piwa:

Hakazoo

super wiesci o chłopakach

Witam wszystkich

ja zastępczo za STUKOTA.
Stukot musiał nagle dzisiaj wyjechać w podróż ponad 300km, wrócił prawie w nocy bardzo zmęczony, więc pisze, co mi przekazano

- mała ze złamaną miednicą trzyma się dzielnie, nadal, złamanie nie jest skomplikowane, wet nie zakłada operacji, złamanie chyba tylko w w jednym czy 2 miejscach, więc malutka będzie się zrastać sama, przy ograniczeniu jej ruchliwości, jaka na pewno, z każdym dniem, może wzrastać, jest dobrze, a na pewno lepiej niż gorzej

nierozłączne chłopaki jadą już faktycznie wkrótce, na dniach, do nowego domku

)
trzymam za całą trójkę mocno kciuki, musi być dobrze!!!!!!!!!!!!

NIEROZŁĄCZNA PARA-ZIELONOOKI TATA Z DZIECKIEM !!!

Kto przegląda forum