Pakt Czarownic XXXI

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 07, 2012 16:47 Re: Pakt Czarownic XXXI

kotx2 pisze:
villemo5 pisze:Ale ja nie sama to zrobilam... No i pewnie czesc jedzenia i tak bedzie na potem... Kielbase mozna zamrozic itp... Ale pichcenie naprawde sprawia mi frajde!

Ja tez lubię gotować ...jeśli mam czas :oops: :wink:


A ja bez bicia przyznaję się, że wolę sprzątać, myć okna czy prasować niż gotować :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 07, 2012 17:42 Re: Pakt Czarownic XXXI

AniHili pisze:
kotx2 pisze:
villemo5 pisze:Ale ja nie sama to zrobilam... No i pewnie czesc jedzenia i tak bedzie na potem... Kielbase mozna zamrozic itp... Ale pichcenie naprawde sprawia mi frajde!

Ja tez lubię gotować ...jeśli mam czas :oops: :wink:


A ja bez bicia przyznaję się, że wolę sprzątać, myć okna czy prasować niż gotować :lol:


A ja bez bicia się przyznaję, że nie lubię gotowania, sprzątania, prasowania i mycia okien :mrgreen:
Ja w ogóle żadnych prac domowych nie lubię, choć oczywiście - jak większość kobiet - je wykonuję.

Lubię pracować w ogrodzie :D
Mogę rąbać drewno do kominka i być domowym zaopatrzeniowcem.
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob kwi 07, 2012 18:04 Re: Pakt Czarownic XXXI

Przybyłam. Ciciorek mnie zobaczył, przeklął na mój widok spluwają przez lewe ramię i się schował w bliżej nieznanym miejscu. To będzie dłuuugi wieczór zapoznawczy...
Najszczęśliwszą nie będę już nigdy, ale dajcie im dom:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=163179

najszczesliwsza

 
Posty: 3004
Od: Nie mar 04, 2012 23:43
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Sob kwi 07, 2012 18:10 Re: Pakt Czarownic XXXI

Mulesiu :ok:
Maluję płoty i domek impregnatem, ze śpiewem na ustach, koszę i grabię trawnik - lubię 8)

Mam rękę do gotowania, przedwojenne szkolenie i własny talent tyż.
Warunek jest jeden. Odbiorca.
Odbiorcy nie ma już od ładnych lat. Zamknęłam ten rozdział.
A gotowałam prawie codziennie, z rozmachem i szczodrze, nie od święta.
Był czas, że w miedzianej patelni do konfitur robiłam jajówę z 15 jaj, z cebulą i śmietaną, akurat na ilość osób w domu. :twisted:
I ZAWSZE na kuchence stał sagan zupy albo gulaszu. I może ze dwa razy się zdarzyło, że coś na drugi dzień zostało.

:mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob kwi 07, 2012 18:33 Re: Pakt Czarownic XXXI

AYO a jakie było to przedwojenne szkolenie?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob kwi 07, 2012 18:43 Re: Pakt Czarownic XXXI

Po prostu od szczeniaka ok. 10 letniego byłam używana w kuchni najpierw do pomocy, a potem powoli wtajemniczana przez Babcię i Matkę w takie niuansiki prawdziwego gotowania :wink:
Babcia nauczyła moją Mam, a Ona mnie :wink:
Cała przedwojenność jest w tych niuansikach, pochodzących z czasów, których już nie ma :wink:

Przykład i pytanko jednocześnie 8)

Która wie jak i potrafi zrobić prawdziwe konfitury?
KONFITURY, nie dżem :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob kwi 07, 2012 18:47 Re: Pakt Czarownic XXXI

Znów się wpraszam do wątku pań w szpiczastych czapkach :)
Chciałam poinformować, że wpłata na koty zakopiańskie wpłynęła w marcu i czekała na gorsze czasy, które właśnie nadeszły, bo właśnie skończyły się inne środki. Prawdopodobnie jutro łapiemy kolejne koty i wtedy naruszę fundusze :) .
Pozdrawiam wszystkie czarownice i życzę spokojnych Świąt.
ps ( bo jak pisałam to pojawił się nowy post). Ja potrafię. I pościel krochmalić też, choć robię to sporadycznie. :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 07, 2012 18:50 Re: Pakt Czarownic XXXI

Tosza pisze:Znów się wpraszam do wątku pań w szpiczastych czapkach :)
Chciałam poinformować, że wpłata na koty zakopiańskie wpłynęła w marcu i czekała na gorsze czasy, które właśnie nadeszły, bo właśnie skończyły się inne środki. Prawdopodobnie jutro łapiemy kolejne koty i wtedy naruszę fundusze :) .
Pozdrawiam wszystkie czarownice i życzę spokojnych Świąt.
ps ( bo jak pisałam to pojawił się nowy post). Ja potrafię. I pościel krochmalić też, choć robię to sporadycznie. :)


Cieszę się, że pomoc dotarła. :D
Jestem pełna podziwu dla Waszej pracy. :ok:

Edytuję.
Nie wpraszasz się, tylko jesteś mile widzianym gościem
Obrazek
Obrazek Czesio 6.04.2015 [*]

Mulesia

Avatar użytkownika
 
Posty: 6440
Od: Czw cze 03, 2010 9:04
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Sob kwi 07, 2012 18:51 Re: Pakt Czarownic XXXI

Bardzo nam miło Tosza :1luvu:

Jesteś lepsza, bo ja nie umiem krochmalić pościeli 8)
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob kwi 07, 2012 18:56 Re: Pakt Czarownic XXXI

To ja też się przyznam.... krochmalic pościel też umiem :oops:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

joarkadia

 
Posty: 2847
Od: Śro wrz 15, 2010 21:30
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Sob kwi 07, 2012 18:59 Re: Pakt Czarownic XXXI

joarkadia pisze:To ja też się przyznam.... krochmalic pościel też umiem :oops:


Ja też, acz jedynie w teorii :lol: Za leniwa jestem :oops:
AYO, chodzi Ci o takie smażone konfitury, co to parę dni na patelni przerzucasz? jeśli tak to znam...w teorii :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob kwi 07, 2012 19:00 Re: Pakt Czarownic XXXI

To ktos jeszcze krochmali posciel 8O :wink: :D Ze wzruszeniem wspominam osiedlowe magle,kiedy nosilo sie pełne kosze wypranej poscieli...ech ,miała specyficzny zapach,który uwielbiałam.
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Sob kwi 07, 2012 19:07 Re: Pakt Czarownic XXXI

AniHili - tak, takie, które robi się przez min. dwa dni 8)

No dziewczęta, która wie od czego się zaczyna, jak to się robi i dlaczego? :mrgreen:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Sob kwi 07, 2012 19:08 Re: Pakt Czarownic XXXI

kotx2 pisze:To ktos jeszcze krochmali posciel 8O :wink: :D Ze wzruszeniem wspominam osiedlowe magle,kiedy nosilo sie pełne kosze wypranej poscieli...ech ,miała specyficzny zapach,który uwielbiałam.

No dobrze, tak naprawdę, to krochalę juz tylko obrusy ( ręcznie haftowane), posćieli mi się nie chce.
Zanim padnie pytanie; nie mam 88 lat :) .Krochmaliłam nawet gdy miałam dwadzieścia kilka lat-zrobiłam tym furorę w Wiedniu, gdzie w trakcie dziekanki prowadziłam WIELKI dom wiedeńskiemu bogaczowi :)

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 07, 2012 19:09 Re: Pakt Czarownic XXXI

AYO pisze:AniHili - tak, takie, które robi się przez min. dwa dni 8)

No dziewczęta, która wie od czego się zaczyna, jak to się robi i dlaczego? :mrgreen:

Zaczyna sie od wypestkowania wiśni :D

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, puszatek i 124 gości