Rudy Leoś, dalszy kuzyn "norwegów" w wymarzonym DS.

Leoś jest chory, w nocy wymiotował, rano nie chciał jeść. Z racji jego braku współpracy nie jechaliśmy do weta, jestem z wetem na telefon. Jest już troszkę lepiej, dajemy mu siemie lniane i biostyminę. Miejmy nadzieję, że to tylko zwykły wirus ( jakieś dwa dni temu takie same objawy miała April inna moja tymczasowiczka) i leczenie zachowawcze pomoże. Leoś na szczęście pozwala sobie gmerać strzykawką w pysiu i ładnie wypija siemie ze strzykawki.

Cholerka, od kiedy u Villemo odszedł Sony - przy wymiotach włącza mi się alarm.
Leoś, kurcze, Ty się nie wygłupiaj !!!! No !!!!

jasdor pisze:Cholerka, od kiedy u Villemo odszedł Sony - przy wymiotach włącza mi się alarm.

Mam to samo

Trzymam kciuki za rudzielca :ok:

Mam nadzieję, że to nic groźnego. U mnie też co jakiś czas przechodzi fala jakiejś "jelitówki" - dwa dni rzyganka, luźna kupa a potem przechodzi samo.

Dużo zdrowia dla Leona i spokoju i pogody ducha dla Dużej na te Święta i po :ok:

Witam wszystkich świątecznie, życzę zdrowych i spokojnych :1luvu:

Cichutko pytam : jak tam dzisiaj, lepiej ?

Lepiej

Leoś ma apetycik, dajemy malutko, grzecznie wypija siemie lniane

Mam nadzieję, że idzie ku dobremu. Również życzymy wszystkim zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych

Jak tam poświąteczny rudy kłaczek ?

Leoś ma apetyt, zaczyna burczeć na koty zwłaszcza młodsze, ale to dlatego, że on chce mieć ciszę i spokój, a nie żeby mu to jakieś małolaty nad głową latały. Zastanawiamy się kiedy poddać go narkozie żeby go przebadać....

Wielkie dzięki za informację

dobre informacje :1luvu:

Że burczy i próbuje rozstawiać po kątach, no cóż rasa (nawet pseudo) zobowiązuje

O nie, nie zgadzam się i w imieniu mojej Kosi protestuję !!! Jest rasową (prawie :mrgreen:

) persicą i łamie wszelkie o tej rasie donosy ! To najspokojniejszy i najbardziej ślamazarny pers na świecie. Powiedziałabym dałnowaty, ale nie będę obrażać swojego kota :mrgreen:

jasdor pisze:O nie, nie zgadzam się i w imieniu mojej Kosi protestuję !!! Jest rasową (prawie ) persicą i łamie wszelkie o tej rasie donosy ! To najspokojniejszy i najbardziej ślamazarny pers na świecie. Powiedziałabym dałnowaty, ale nie będę obrażać swojego kota

A może ona po prostu jest Damą, Damie czasem zwyczajnie "nie wypada"

Leoś to kot hmmm...z jajami :mrgreen:

Mała prywata : do jakiego wieku rosną koty ? czy to normalne, że siedmiomiesięczny waży 5,40 kg ? :roll:

Wilber upasłać kociaka

Ale czasami tak się zdarza, no i oczywiście to zależy jaka to rasa kota.

Na sobotę na 11;30 jesteśmy umówieni z Leosiem na kastrację i ogólne badania. Będę przy Leosiu cały czas, mój wet też przyjedzie specjalnie wcześniej i na spokojnie będzie można się nim zająć. W związku z tym ciepłe myśli będą potrzebne.

Myśli będą :ok:

i kciuki i pazurki :ok:

Kosi szepnę, jak nie prześpi to też potrzyma :ok:

Rudy Leoś, dalszy kuzyn "norwegów" w wymarzonym DS.

Kto przegląda forum